Ogólno Klubowe rzucanie palenia !!!

[tomaszu 1]

hornet, no przecież grupowe rzucanie jest dopiero za 2 dni, więc nie łam się. Potraktuj to jako rozgrzewkę.

[Aydaho 2]

no więc informuje że w piątek o 23:30 wypaliłem ostatniego papierosa i jak narazie bez problemu

ale w niedzielę był kryzys :ranting1:

[tomaszu 1]

Coś nadgorliwi jesteście. Przecież jutro na spocie mamy palić ostatniego peta.

[hornet 2]

Ja od ostatniego dymka jeszcze nic nie paliłem.... mam pytanie czy zioło też liczymy ??

[Aydaho 2]

Ja od ostatniego dymka jeszcze nic nie paliłem.... mam pytanie czy zioło też liczymy ??

zioło nie ... chyba że w papierosie [br]Dopisany: 25 Sierpień 2008, 10:08 _________________________________________________

Coś nadgorliwi jesteście. Przecież jutro na spocie mamy palić ostatniego peta.

nie mówię "nie"

[Reggi 5]

Coś nadgorliwi jesteście. Przecież jutro na spocie mamy palić ostatniego peta.

Ja sie tego trzymam

O dziwo w sobote po tych Pallmalach co kopci Nosfer nie miałem kaca ..ale wyjarało sie paczuszkę dopiero przy browarku ...na sucho nie przeszło by

zioło nie ... chyba że w papierosie [br]Dopisany: 25 Sierpień 2008, 10:08

[tomaszu 1]

Uwaga, zioło się nie liczy. Rzucamy tylko pety. Jutro ostatni dzień.

[Aydaho 2]

Okres od zerwania z paleniem Zmiany korzystne dla zdrowia po zaprzestaniu palenia.

20 minut - Ciśnienie krwi i puls powraca do normy.

8 godzin - Poziom nikotyny i tlenku węgla obniża się o połowę, poziom tlenu wraca do normy.

24 godziny - Tlenek węgla jest eliminowany z organizmu. Płuca zacznają się oczyszczać ze śluzu i pozostałości po paleniu.

48 godzin -Organizm pozbywa się nikotyny. Zmysły typu: smak i węch znacznie się wyostrzają.

72 godziny - Poprawia się jakość oddychania. Oskrzela rozprężają się i podwyższa się poziom swobody oddychania.

2-12 tygodni - Poprawia się obieg krwi.

3-9 miesięcy - Kaszel, chrapanie, problemy z oddychaniem zaczynają zanikać, funkcja płuc poprawia się o 10%.

1 rok - W porównaniu z palaczem, ryzyko wystąpienia zawału serca spada o połowę.

10 lat - W porównaniu z palaczem, ryzyko wystąpienia raka płuc spadna o połowę.

15 lat - Ryzyko wystąpienia zawału jest podobne, jak u osoby nigdy niepalącej.

[Reggi 5]

Uwaga, zioło się nie liczy. Rzucamy tylko pety. Jutro ostatni dzień.

Tomek ...to jak sie ma cały ceremoniał odbywać ? Rzucamy na koniec spota nie ? Tak żeby jeszcze można było w KFC sie najeść i zapalić po jedzonku ..później popalić po paleniu

Nosfer bierij 2 ramy

[Nosfer 2]

Ragga

Uczcij to kupieniem ramy - Ja jaram całą !!

_________________________________________________

adaho

[...]

48 godzin -Organizm pozbywa się nikotyny. Zmysły typu: smak i węch znacznie się wyostrzają.

[..]

3-9 miesięcy - Kaszel, chrapanie, problemy z oddychaniem zaczynają zanikać, funkcja płuc poprawia się o 10%.

a) Wreszcie może coś poczuje - mam taki węch, że można mi pod nos śmierdzące jajko podstawić, a ja nie wiem czy to mydło czy piłka od ping-ponga :polew:

całe szczęście bo za to moje chrapanie to kolejnego płaskiego w środku nocy to już nie wytrzymam i uduszę babę :polew:

[moskal 4]

Ja od ostatniego dymka jeszcze nic nie paliłem.... mam pytanie czy zioło też liczymy ??

zioło moim zdaniem nie powinno sie liczyc bo nie jest "ZŁEM" , a wręcz przeciwnie

Tomek ...to jak sie ma cały ceremoniał odbywać ? Rzucamy na koniec spota nie ? Tak żeby jeszcze można było w KFC sie najeść i zapalić po jedzonku ..później popalić po paleniu

Nosfer bierij 2 ramy

a moskal wam pamiatkowa fotke strzela na te okoliczność :>

[Reggi 5]

Ragga

Uczcij to kupieniem ramy - Ja jaram całą !!

To jaramy po jednej !

Ja biore Dunhille ..coby zakosztować dobrego syfu na koniec

a moskal wam pamiatkowa fotke strzela na te okoliczność :>

I przy okazji weźmie kółka

[moskal 4]

I przy okazji weźmie kółka

wezmie na bank

[Kolkov 19]

to na następnego spota każdy przywozi sztunie :?:

Będzie nieźle :laghing2:

[tomaszu 1]

raggaman, nie wiem jak to będzie z tym KFC, bo mnie będzie troche czas gonił. Myślę, że palimy do oporu, czyli do końca spota - kto odjeżdza ten gasi ostatniego i więcej nie zapala. Szczegóły jeszcze ustalimy na miejscu.

Mnie się może uda przyjechać nawet przed 1900, więc wszystkich rzucających zapraszam wcześniej.

[Reggi 5]

to na następnego spota każdy przywozi sztunie :?:

Będzie nieźle :laghing2:

No to juz jutro

raggaman, nie wiem jak to będzie z tym KFC, bo mnie będzie troche czas gonił. Myślę, że palimy do oporu, czyli do końca spota - kto odjeżdza ten gasi ostatniego i więcej nie zapala. Szczegóły jeszcze ustalimy na miejscu.

Mnie się może uda przyjechać nawet przed 1900, więc wszystkich rzucających zapraszam wcześniej.

Tomek ..ja postaram sie wcześniej

[tomaszu 1]

Tomek ..ja postaram sie wcześniej

No to opalimy się jak bąki, hehe.

[Aydaho 2]

ja tam już 4 dzień bez fajka i sam jestem w szoku bo nic mnie nie ciągnie do palenia ... lodówki też nie trzeba było gwoździami zabijać

[Nosfer 2]

adaho bo w twoim organizmie wciąż jest tona nikotyny, póki co niezbędne zasoby pobierane są z tych rezerw, jak one sie skończą to Cię zaśsie

[Aydaho 2]

adaho bo w twoim organizmie wciąż jest tona nikotyny, póki co niezbędne zasoby pobierane są z tych rezerw, jak one sie skończą to Cię zaśsie

:polew: może i tak - czyli co, zabijać lodówkę ??