Skocz do zawartości
Zdrowych i spokojnych Świąt dla Ciebie i rodzinki 🙌🎄
IGNOROWANY

Padł centralny zamek


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Dzisiaj rano nie mogłem otworzyć auta z pilota. Silnik pompki wyje kilkanaście sekund, lampki wewnątrz się zapalaja, kierunki migaja a rygle w drzwiach ani mru mru. Do tego nie można zamknąć bagażnika. Na razie nie mam możliwości wyciągnięcia pompki więc proszę o sugestię. Jak dla mnie najbardziej prawdopodobne ze wirnik padł. Jeżeli tak to czy dużo roboty jest z jego wymiana? Jest to już druga pompka w ciągu 2 lat, w poprzedniej spaliła się elektronika ;/

Opublikowano

Silnik pompki wyje kilkanaście sekund,

Jak dla mnie najbardziej prawdopodobne ze wirnik padł.

Jedno wyklucza drugie. Sprawdź szczelność.

Opublikowano

Czemu wyklucza? Silnik pracuje, wirnik rozsypany wiec nie pompuje. Chyba to logiczne. Co do szczelności to raczej nie ma szans żeby się całkowicie rozszczelnil przez kilka godzin, co najwyżej dłużej by pompka pracowała, ale dala by rade otworzyć/zamknąć dzwi.

Opublikowano

Chodzi wam o obrotowy tłoczek??

Opublikowano

wirnik sam tak od siebie nie padł musisz miec gdzies dziure w układzie i dla tego dlugo pracowala i padła

Opublikowano

Nieszczelność naprawilem jakieś 2 tygodnie temu. Widocznie za późno. Co do samego wirnika to bawić się w przekladke z a4/b4 czy przełożyć wirnik z silnikiem z golfa 3? podobno wirnik w golfie jest grubszy.

---------- Post dopisany at 15:58 ---------- Poprzedni post napisany at 12:37 ----------

Rozsypany wirnik :kwasny: Dzięki poradnikowi valokuvaaja'i wymiana wirnika zajęła jakieś 30 min. :hi:

Opublikowano

Odgrzeję kotleta. Również mam problem z pilotem centralnego zamka. Zamki nie reagują totalnie na pilota. Zamykając drzwi kluczykiem wszystkie zamki się zamykają, a z pilota ni hu hu. Stało się to tak z dnia na dzień. Cały czas było OK, pewnego dnia pilot nie reagował, aby zamknąć auto. Zamknąłem kluczykiem, na drugi dzień rano też nie zareagował, pojechałem do pracy - auto zamyka się z pilota. Po pracy podchodzę do auta, też elegancko z pilocika poszło. Dojeżdżam do domu i klapa.. Na drugi dzień już w ogóle nie reagował. Na VAGu widniał taki błąd "00956-key 2 09-00 - Adaptation Limit Surpassed, skasowałem i niby nie wrócił. Wymieniłem baterie, próbowałem go zakodować (kluczyk w drzwi i próbując zamykać jednocześnie wciskałem przycisk otwórz), coś jakby pikło w zamku, ale nadal nic. Niestety mam tylko jeden kluczyk (pilot-scyzoryk). Ma ktoś jakiś pomysł ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...