Czarli Opublikowano 1 Marca 2014 Opublikowano 1 Marca 2014 Witam. Stałem na orlenie bo czekałem az zwolni sie miejsce na myjni. podjechałem nie gasiłem silnika. stałem moze z 3-4 min i nagle silnik sam zgasł ponowne uruchomienie dość dziwnie wyglądało, otóż: ( zawsze silnik pali od strzała) a dzis z jakies ponad 5 sekund krecenia rozrusznikiem, obroty wzrastały powoli, wkoncu załapał na 500obr/min, szarpał, z poczatku zero reakcji na gaz, po kilku sekundach załapał gaz, ale słabo sie wkrecał na obroty i max do 4tys obr/min sie wkrecał. potem go zgasiłem, odpalilem ponownie i wszystko juz było normalnie. A4 mam z rok przebieg 200 000km. silnik 1.6 ALZ (nie zagazowany). Czy ktos z was wie co sie stało???
jacek70 Opublikowano 1 Marca 2014 Opublikowano 1 Marca 2014 Możliwe że trzeba wyczyścić i zaadaptować przepustnice. Dla pewności sprawdź jeszcze błędy.
DawidGno Opublikowano 2 Marca 2014 Opublikowano 2 Marca 2014 Przepustnica i lambda przed katem do sprawdzenia - przerabiałem to w A3
undek Opublikowano 20 Marca 2014 Opublikowano 20 Marca 2014 Kolego, miałem kiedyś podobny problem. Silnik gasł w niewyjaśnionych okolicznościach na biegu jałowym. Problemu z pierwszym odpaleniem po zgaśnieciu. U mnie winny był czujnik położenia wału. Wymiana rozwiązała problem. Pozdr
yreib Opublikowano 27 Października 2014 Opublikowano 27 Października 2014 Czujnik położenia wałka rozrządu.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się