Grzegorz76 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Witam. Mam pytanie... Ostatnio leciałem 10-tką do Bydgoszczy. Postanowiłem moje auto nieco rozruszać. Wstyd się przyznać..., cisnąłem do oporu miejscami ponad 200... Po tej przejażdżce zauważyłem, że wiatrak chłodnicy zaczął bardzo mocno chłodzić... Na zimnym jest cicho ale zaraz jak wskazówka temp zaczyna ruszać w górę, wiatrak zaczyna wiać, przy 90 stopniach wieje jak szalony. Wcześniej tak nie miałem, w zasadzie nie było go słychać. Teraz jak przyspieszam na jedynce ponad 2000/min nie słychać silnika tylko szum powietrza z wiatraka. I teraz pytanie... czy tak być powinno, czy wiskoza do wymiany? A może wcześniej było źle a teraz się to tam rozruszało i tak powinno być? (Podejrzewam, że auto przed kupnem sporo stało nie jeżdzone) Jak jest u Was Panowie? Pytam bo auto mam od niedawna... i jeszcze tak go porządnie nie przegoniłem., dopiero teraz dostał ostro po garkach Huczy cholira jak 5litrowy MERC w automacie Proszę o pomoc i pozdrawiam
Grzegorz76 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Wydaje mi się, że w zależności od temperatury silnika reguluje obroty wiatraka chłodnicy... za pomocą jakiegoś sprzęgła lub sama jest tym sprzęgłem.. Tak mi się wydaje, ale laik jestem, piszę podsłyszane...
Kosa-00 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 no własnie jak jest cieplej to sie szybciej kreci ,a jak zimniej to wolniej i chuczy jak jest cieplejsza a jak zimniej to nie powinno chuczec chyba ze ci cos się tam zacieło albo jakies łozysko w alternatorze sie rozwalilo . poprostu dostało obrotów i zaczeło wyć musisz to sprawdzić
Grzegorz76 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Ale tam nic nie wyje jak by było zepsute...dziwią mnie tylko duże obroty wiatraka. Tak jakby... hmmm straciło płynność przyrostu obrotów wiatraka tylko w pewnym momencie, niepotrzebnie się blokowało. [br]Dopisany: 26 Sierpień 2008, 02:10 _________________________________________________Zatem jeżeli tam się coś blokuje to co trzeba wymienić? [br]Dopisany: 26 Sierpień 2008, 02:12 _________________________________________________No Panowie, help!
Flyer Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Moze poprostu wiskoza powiedziala papa i zapiela sie tylko na jednostajne (wysokie) obroty... Zdalnie nikt Ci nie zdiagnozuje auta. Jedz do porzadnego* mechanika zeby zbadal sprawe. * Naprawde porzadnego. Mi jeden kiedys zabronil autem jezdzic, bo wisko mialo zaraz odleciec... Jezdzilem pol roku (jakies 20.000km) i dopiero przy rozrzadzie je wymienilem. Bylo praktycznie OK poza lekkim luzem.
kudalty66 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 kolego zobacz czy ona na zimno na zgaszonym silniku sie luzno kreci i tak samo gdy na cieplym ale nie za bardzo goracym zgaszonym sie luzno kreci, jezeli wiskoza sie konczy to fakt ze bedzie sie zbyt wczesnie zalaczac, u mnie tak samo chuczy jak szalona ale tylko jak jest bardzo goraco i stoje w korku, potem po chwili juz jest cisza, pozdrawiam
Grzegorz76 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Dzisiaj tam zajrzałem i spod takiego plastikowego kołnierzyka przy wiskozie pchają się na wolność jakieś drobne, raczej zmielone plastikowo-metalowe bebeszki... Dodatkowo zaczęło wydawać niezbyt dobrze wróżący dźwięk, coś w rodzaju pisku wkurzonej żoneczki Zatem wiskoza powiedziała "ja wysiadam" Pozdrawiam. [br]Dopisany: 26 Sierpień 2008, 20:09 _________________________________________________Aha i teraz pytanie, wymieniał ktoś z szanownych kolegów sam wiskozę? Da się ją wymienić bez rozebrania całego przodu?
marbol Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 nie licz na to, że ktoś Ci coś powie tu w sprawach mechanicznych są tylko porady jedz do mechanika, ostatnio zadałem pytanie co do budowy napinacza wieloklinowego bo brakowało mi części jak rozebrałem to tylko uwagi że zle zamieściłem zdjecia w poście, skasowałem bo nie było sensu. Rozbierałem akurat teraz silnik, musisz włożyć dwa klucze płaskie jeden zablokować i odkręcić normalnie w lewo, pomimo że wisko ma lewe obroty.O ile zmieścisz klucze bo nie pamiętam czy jest wystarczająco dużo miejsca, ja miałem łatwiej po zdjęciu pasa przedniego. powodzenia
kudalty66 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Aha i teraz pytanie, wymieniał ktoś z szanownych kolegów sam wiskozę? Da się ją wymienić bez rozebrania całego przodu dokladnie tak jak kolega marbolnapisal, dwa plaskie klucze i wystarczy ciagnac w przeciwna strone , odkrecic napewno sie da, zeby wyjac niewiem czy nie trzeba z hirurgiczna zdolnoscia odkrecic wentylatora od sprzegla wiskozy a nastepnie oddzielnie wyciagac, z tego co sie orientuje powinno sie udac, mozna tez odkrecic sruby od gory pasa przedniego i delikatnie odchylic, zycze powodzenia pozdrawiam
Grzegorz76 Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 30 Sierpnia 2008 Dzięki Panowie, mam brata mechanika i na pewno dam radę. Bez zdejmowania pasa czy ze zdejmowaniem... Ale jak piszecie, że się da bez zdejmowania to fajno, mniej roboty będzie. A co to skomplikowania operacji to już mam pewne doświadczenie z dawaniem sobie rady w małej przestrzeni. Wykręcałem turbawkę a jest tam parę śrub, które nie dadzą się odkręcić bez odpowiedniej gimnastyki i kombinatoryki. Ale trochę nerw zszarpanych, dorodnych epitetów, kilkuminutowe przerwy na stołeczku z gotującym się mózgiem i wszystko się da zrobić Dzięki za odpowiedzi. Dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak Wy, którzy bezinteresownie służą pomocą. Naprawdę wielkie dzięki i pozdrawiam serdecznie [br]Dopisany: 27 Sierpień 2008, 01:28 _________________________________________________A tak przy okazji, wiecie może jak zdemontować plastikowe osłony (te wewnątrz auta) tylnych głośników? Bo mam jedną pękniętą a za cholerę nie wiem jak to rozebrać. Zresztą nikt nie wie a byłem już na dwóch szrotach i Panowie próbując to wypiąć skutecznie je łamali na moich oczach. A boję się pomyśleć, że to część niewymienialna.., zapięta fabrycznie na stałe. [br]Dopisany: 27 Sierpień 2008, 01:39 am_________________________________________________Nowa wiskoza już na miejscu. Co do wymiany to naprawdę nie jest takie trudne. Pasa przedniego nie trzeba ruszać..., wystarczą dwa płaskie klucze 30 i wiatrak daje się bez problemów wyciągnąć. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się