Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Smród spalonego oleju, kapie na kata - na pewno uszczelka pokrywy???


kawowy19

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Wiem, że temat był wałkowany itd ale niestety u mnie jest coś chyba inaczej.

Zaczęło sie od tego, że tradycyjnie poczułem zapach przypalonego oleju. Zauważyłem że olej spływa z lewej strony silnika do prawej i w tedy kapie na kata. Odkręciłem pokrywę bo myślałem że to jej wina. faktycznie puszczała. Wymieniłem na Febiego. Po chwili zaczeło cieknąć znowu więc wymieniłem na elringa. I co? i dalej leci. Co dziwne za każdym razem wygląda jakby uszczelki puszczały...

Uszczelki pod napinaczem nie zmieniałem ale wydaje mi się że to nie z niej leci. Nie składałem tego też na żaden silikon. Najgorsze że nie leci to tak intensywnie żeby stwierdzić od razy skąd leci, tylko zbiera się na jednej ze śrub kolektora chyba i sobie kapnie raz na jakiś czas. Dokręciłem najpierw 10Nm kapało dociągnąłem trochę mocniej ale dalej sie zbiera. Wkurza mnie to niesamowicie. Ma ktoś pomysł na to??? Może zła kolejność dokręcania?

Dać starą uszczelkę (ma 3miesiące) na silikon? Zakładać trzecią nową uszczelkę? :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie było podobnie, skończyło się dodaniem silikonu na uszczelke i spokój, silnik po tej operacji umyty, śladów kapania od tamtej zmiany brak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmmm no bo nie widac jakby spod napinacza tylko tak nie wiadomo.

dawałeś silikon po całości czy jak???

na nową uszczelką czy starą? bo moja stara ma 3 miesiące wiec na pewno najgorzej nie wygląda. Już sam nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja daję silikon tylko od strony katalizatora na całej długości głowicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzisiaj się chyba za to zabiorę. Wymienię też uszczelkę pod napinaczem tylko chciałbym żeby ktoś mi napisał dokładnie jak sobie poradzić z napinaczem (ściśnięciem jego) i podważeniem wałka???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie cuś do ściskania napinacza, inaczej nie próbowałem

509.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie sprzętu to nie mam niestety. Czy jest w ogóle możliwość zrobienia tego bez tak specjalistycznego narzędzia??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zrobić ten ściągacz z dwóch kawałków płaskownika gdzieś jest to na sieci, ale czy ma sens ja ostatnio kupiłem to za 50 zł na alleg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy wałek i tak trzeba popuszczać czy jesli ścisnę napinacz to nie bedzie trzeba??

mógłby ktoś napisać tak konkretniej jak to ogarnąć bez takiego sprzętu? czy nie ma opcji w ogole?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za filmik! Da się uszczelkę pod napinaczem wymienić bez wyjmowania wałka? Za robocizne usłyszałem 700 PLN (jak patrze na robote, to chyba sporo?), bo ponoć trzeba zdjąć nawet pasek z przodu, ale na filimie zdejmuja tylko jeden wałek i zastanawiam się, czy da się to zrobić nawet bez wyjmowania wałka?

BTW potwierdzicie mi, że ta uszczelka pod napinaczem ma numer ASO 0580 198 0217? Nie moge tego nigdzie znalezc ,zeby zamowic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nr uszczelki 058198217

Wymieniając napinacz demontuje się tylko wałek ssący, wymieniając łańcuch oba wałki i zdejmuje pasek. A 700 to lekka przesada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za filmik.Poradziłem sobie z tym bez wyciagania wałka. ścisnąlem napinacz lekko go podniosłem i wysunąłem uszczelke. Mam nadzieje że rozrząd się nie przestawił na łańcuchu:facepalm::grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nr uszczelki 058198217

Wymieniając napinacz demontuje się tylko wałek ssący, wymieniając łańcuch oba wałki i zdejmuje pasek. A 700 to lekka przesada.

Wlasnie tak mi sie zdawalo, ze mnie ktos probuje wyru***ć..

Dzięki za nr uszczelki - warto przy okazji wymienić resztę uszczelek? Ich cena chyba nie jest duża, w porównaniu do świetego spokoju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jeśli wymieniamy tylko uszczelki pod napinaczem nic nie trzeba robić z wałkami wystarczy ścisnąć napinacz ściągaczem i lekko go unieść dla bezpieczeństwa aby nic nie przeskoczyło na wałkach można je pospinać z łańcuchem np. trytkami po wymianie wywalamy i jest git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jest w ogole opcja żeby przy ściśnietym napinaczu przeskoczył na łańcuszku? Bo łańcuch był luźny ale wydaje mi sie ze nie na tyle żeby przeskoczył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem ci czy jest taka opcja bo fizycznie nie próbowałem przekładać wydaje mi się, że raczej nie te tryki dawałem profilaktycznie, a czujesz jakąś różnicę po wymianie, coś jest nie tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie czuje róznicy, jest ok:) Za jakiś czas skontroluje pokrywę zaworów czy nigdzie nie kapie i mam nadzieje że nie będzie śladu:wink:

ale wydaje mi się że nie ma opcji żeby przeskoczyło. Jednak żeby przeskoczył łańcuch na zębie to potrzeba sporego luzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...