Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Nastawnik wałka Rozrzadu


terminator1985

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, problem dotyczy nastawnika z ktorego wydobywa sie terkotanie tylko na ciepłym silniku.. po odłaczeniu wtyczki przestaje terkotat, miał ktos taki problem?..oprocz watpliwie miłych dzwieków z pod klapy(tragedi nie ma ale lekko słychac), ma sie to jako do pracy silnika??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie jest to zawór wysokiego ciśnienia oleju?

Zawór wysokiego ciśnienie oleju można sprawdzić na rozgrzewającym się silniku ręką, prze jego objęcie. Jak czuć że dłoń odbiera stukanie, tzn. że zawór do wymiany. Jak w ten sposób wyeliminowałem swoje terkotanie na gorącym silnku. Wcześniej zmieniłem napinacz rozrządu, łańcuch rozrządu i nastawnik czili wariator o którym piszesz Ty. Dopiero jak zawór wymieniłem na nowy, to zniknął dźwięk kormoranów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli o tym mówimy, AUDI A4 B6 B7 NASTAWNIK WAŁKA ROZRZĄDU 2.0 ALT (4258428483) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. to ja juz nie ogarniam tych nazw, jak niektorzy okreslaja pewne podzespoły na forum a jak ma sie to w rzeczywistosci ;D, wariator swoją drogą.... ale chodzi mi o "to cos";p z linku alledrogo, interesuje mnie powod terkotania z podłaczanym czujnikiem i braku terkotania z odłaczonym, i ewentualne konsekwencje olania tematu na najbliższy czas;p bo zapewne taka czesc nie licho kosztuje;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, o tym mowa. Jest w tym elemencie trzpień, który pracuje w tulei. Pracuje on w tej tulei w te i z powrotem, tzn. porusza się. U mnie był to efekt strasznego stukania, hałasowania. Wymieniłem za 1200zł i spokój. Tu masz link:

http://a4-klub.pl/2-0-219/2-0-alt-halas-rozgrzaniu-silnika-269146/index8.html#post4238569

W postach w tym temacie od samego początku jak byś poczytał, to będziesz widział jak jest zbudowany wewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poki co chyba pojezdze narazie tak, rozrzad miałem robiony 8 tysiecy km temtu wiec szkoda grzebac w silniku, moze znajde jakis na rynku wtórnym ten zawór, tragedii z dzwiekiem nie ma od ot co Glosniejsze i szybsze cykanie zegarka;p i zadnych gorszych wydzwieków, niedługo zmienie sobie oliwie , moze co to da;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba nic gmerać łapami przy rozrządzie. Nic nie musisz grzebać pod pokrywą zaworów. Poczytaj dokładnie wątek: http://a4-klub.pl/2-0-219/2-0-alt-halas-rozgrzaniu-silnika-269146/

Tam masz napisane w jaki sposób się zmienia zawór. Sam to realizowałem u siebie. Na początku za pierwszym razem zeszło mi pół dnia, bo nie miałem odpowiedniego klucza. Jak zmieniałem zawory (podmieniałem używki), to już wszedłem w ciąg i za 20minnut potrafiłem wszystko zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem wiem, tylko w zasadzie nie wiem w jakim stanie jest sam ten wariator, bo jesli sie konczy to tez by pasowało sie nim zaopiekowac, bo troche sie pogubiłem odnosnie terkotania na ciepłym i nie wiem czy to moze byc wina samego zaworu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, o tym mowa. Jest w tym elemencie trzpień, który pracuje w tulei. Pracuje on w tej tulei w te i z powrotem, tzn. porusza się.

Czy możesz wyjaśnić jak ten trzpień obraca się w gnieździe zaworu, skoro w jego budowie występuje zaznaczona na rys. poniżej tulejka?

57056041175527935384.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak radzi Dajmon czytac, czytac i czytac a nie nowe watki i ciagle te same pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co komus moze wydawac sie proste, rzetelne i sprecyzowane nie do kazdego trafia, a to nie tylko ze wzgledu na to, ze ktos jest "głupi,tępy,czy mało przyswajający,, tylko dlatego, ze nie kazdy zaczyna z takiego samego technicznego pułapu , "starzy wyjadacze" powinni byc bardziej wyrozumiali...osobiscie ucze sie tego auta od podstaw, jesli wiedziałbym wszystko na temat tego samochodu..nie zakładał bym konta, ewentualnie moze, aby podzielic sie swoją wiedzą.....Z całym szacunkiem panowie, ale 'Punkt widzenia, zalezy od punktu siedzenia":decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doskonale cie rozumiem terminator dlatego powinienes czytac od poczatku watek ktory podeslal Dajmon , tam jest wszystko opisane od podstaw . A jak chcesz wiedziec wszystko dokladnie napisz na pw to ci podesle numer telefonu i pogadamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki benyA4:D, zgłosze sie napewno jak bede cos rozkminiał w kwestii wariatora(regeneracji), poki co tego nie ruszam (zatykam uszy;D) ewentualnie bede szukał na sam poczatek, jakiegos w miare zaworu.. ale wpierw przepływka;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłem z allegro używany zawór i...

...nie pierwszy raz w swoim kraju zostałem okradziony:

74307830150401122305.png

w polsce to norma więc płakać nie będę :wink:

Na poniższym zdjęciu:

65933628583081017138.png

widać że to "przyłącze" nie jest mi potrzebne. Racja? Czy to tylko złudzenie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli zawor jest dobry to podjedz do spawacza to zwykle aluminium , zespawa ci to ty sobie wyszlifuj do gladkiej powierzchni i bedzie dzialac. Sa ludzie i parapety ty niestety zle trafiles ale moze nie przekreslaj zaworu, bo ciezko znalezc cos dobrego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ano sa dziady na tym alledrogo, a jak zapytasz takiego czy napewno sprawny, to wielce oburzony :kwasny:, kolego antyterrorysta jak juz ogarniesz zawór daj znac, czy cos sie poprawiło w kwestii problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie wymieniłem. Uszkodzonego postanowiłem w ogóle nie ruszać. Czekam na drugi zawór od sprzedającego. Dam znać jak założę. Nie bardzo wiem tylko, jak nie zdejmując pokrywy zaworów wsunąć zaworek od boku bez uszkodzenia pierścieni, domyślam się że powinienem zrobić to tak, aby pierścienie po prostu wśliznęły się w otwór wariatora.

Chciałbym to zrobić sam, bo jak mechanior popsuje, to powie "ba no jo" i jeszcze kasę zawoła.

Chyba, że będzie trzeba wszystko zdejmować...

Kolego Dajmon, masz jakiś patent na wymianę zaworu? Czytałem że już jesteś w tym wprawiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do patentu, to prosta sprawa, przeczytaj moje problemy jakie miałem: http://a4-klub.pl/2-0-219/halas-rozgrzaniu-silnika-269146/index6.html#post4152651

Teraz dla mnie wymiana zaworu to 20-30 minut.

Kup najpierw klucze za 20zł (torx 30 w kształcie litery el) i uszczelkę za 20zł w ASO do zaworu. Miej krótkiego "bita" z boscha lu innej firm (również torx 30), który będzie Ci potrzebny do odkręcani śrub ręką (palcami) i płaski klucz (nie oczkowy) nr 7, by tego bita odkręcać. Klucz torx 30 w kształcie litery "el" jest potrzebny do odkręcenia/poluzowania wszystkich trzech śrub, a przede wszystkim tej śruby na dole.

Jak będziesz miał śruby odkręcone (wsadź szmatę, aby żadna śruba Ci nie spadła, np. na osłonę plastykową silnika lub gorzej, na skrzynię biegów), to ruszasz zaworem lekko w lewo i w prawo jak dla porównania do piły do drzewa (moja twoja, moja twoja). Zawór wówczas będzie luźny. Należy go tak wyciągnąć z głowicy, aby pierścienie na nim umieszczone nie pękły. Pierścienie umieszczone są na takiej tulei (widziałeś zdjęcia), która włazi w wariator - nastawnik wałka rozrządu.

tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki!

Póki co, u mnie trochę się przedłuży - sprzedawca zażądał zwrotu uszkodzonego zaworu. Po oględzinach i uznaniu reklamacji ma wysłać drugi.

---------- Post dopisany 11-06-2014 at 21:47 ---------- Poprzedni post napisany 30-05-2014 at 20:21 ----------

A więc, Szanowni Panowie:

Sprzedawca wysłał drugi zawór - tym razem w całości.

W sobotę walczyłem... dzielnie... sam... - nie udało się, torxem T30 w kształcie litery "L" nie mogłem poruszyć dolnej śruby zaworu, próbowałem samym bitem T30 - niestety też bez skutku. Widoczności i przestrzeni jest tam jak na lekarstwo, więc powiem tylko tyle, co udało mi się ustalić organoleptycznie - w pobliżu łba śruby ręką wyczułem jakieś kolano z podłączonym do niego gumowym przewodem i to utrudniało mi dostęp do tej śruby. Po 2 i pół godziny walki, poddałem się...

W poniedziałek po pracy odstawiłem furę do mechanika. Wczoraj założył. Wczoraj odebrałem auto i od razu ogień na tłoki - wycieczka testowa na Toruń. Ogólnie: jest o wiele lepiej, aczkolwiek gdzieś jeszcze czasami słychać delikatny terkot, z okolic zaworu. Dziś po uruchomieniu zimnego silnika, raz króciutko ale dość głośno sobie zaterkotał, niemniej poprawa jest wyraźna i uważam że warto było zainwestować te 300zł choć na chwilę - po ślubie wymieniam na nowy ;)

Jeśli chodzi o zdemontowany zawór, to:

- brakowało mu jednego pierścienia

- jeden jedyny pierścień, który został ma zupełnie inną sprężystość niż te w zakupionym z allegro, jest twardszy, po rozprężeniu (mimo że na max) ledwo wystawał poza obrys trzpienia zaworu...

- chcąc dostać się do wnętrza, okazało się że gniazda torx są... poukręcane, widać, że już wcześniej ktoś musiał z nim walczyć

- brakowało filtra

To tyle! Dzięki Panowie za pomoc!

Teraz będę próbował rozwiązać problem z wydechem (głośno ryczy przy przyspieszaniu), ale w tej sprawie pewnie jeszcze się odezwę na forum.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...