sprzęgło a falowanie obrotów

[abrazab]

Witam

samochód to a4 b7 Avant 2.0tfsi Quattro 200km 2004r ale czy to BGB ? szukałem pewnego razu filtr oleju i kategorie nakierowały mnie właśnie na BGB, książki niemam, gdzie to sprawdzic ?

a więc, samochód ma 149 000km i problem jest taki że pewnego razu sprzęgło jak to nazwałem "wypadło" po prostu po pół godzinnej jeździe zatrzymałem sie na chwile na parkingu, wrzucam jedynke, puszczam sprzegło a tu sie śliiiiizgło, obroty na 5000 a nie jedzie. wrzucam na luz, jeszcze raz wysprzęglam a tu dodatkowo w pedale zero oporu, docisnąłem go jeszcze 2-3 razy i jakby coś załapało, wrócił opór i normalnie ruszyłem.

samochód kupiłem co dopiero i to mój pierwszy dwumas, przyznam że przy spokojnej jeździe używałem go przez te 2 tygodnie nie tak jak trzeba, wrzucałem za duże biegi przy małych obrotach, co przy tym przebiegu zapewne "dobiło" dwumas (tak gdzies tu na forum czytałem że to zabójcze dla niego).

Do tego świeci się żółta kontrolka silnika. Byłem u mechanika z całkiem sporym warsztatem jak na moją wioche, a jednak na wejściu był strasznie zdziwiony "jak benzyna może chodzić jak diesel" , podłączył pod komputer i pokazało nie równe obroty, wachania miedzy 800-1000, skasował i po przejechaniu (hmm nie dokładnie ale około 100-200km) zaświeciła się znów.

wiec CZY.... ślizganie sie sprzęgła powoduje falowanie obrotów i kontrolka może swiecic sie wlasnie przez to ?

jeśli nie to czeka mnie jeszcze regulacja obrotów...(?)

Jeśli bede wymieniać to dokładnie co? Tarcze, docisk ? bez śmiechów prosze, nie znam sie.

i jeszcze jedno: kola mam cholernie wielkie (na poczatku odrazu powiedziałem że sprzedam, ale jak pojeździłem to zmieniłem zdanie choć pali w trasie 12 a tych 200koni nawet nie czuć, ale wrażenia.... ehh ) 19cali i 225mm o ile nie przekreciłem. I tak myśle że przez nie cały układ przeniesienia napedu jest za***iście obciążony i warto było by w każdą nastepną jego część troszke zainwestować a zeby wieceł sobie pożyła dlatego pytam, w jakim budżecie wymiany tego sprzęgła (powiedzmy jakiegoś konkretniejszego) z robocizną bym się wyrobił ? 3000 ? 4000 ? tylko nie 5000 !

Pozdrawiam !