Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ktory FMIC?


Wielki Dao

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę miejsca jest, może i by się zmieścił :P

8ymyta2y.jpg

ybyba8ur.jpg

Tak czy inaczej będzie trzeba kombinować, ciąć i wzmacniać :< jeszcze się zastanowię co i jak :s

Wysłane z mojego SM-N9005

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co, ciąć belkę/szlifować i wzmocnić ją? Dobre rozwiązanie? Chyba że znajdę w internecie jak zrobić taką belkę samemu :P wiadomo że cięcie wiąże się z osłabieniem belki a zarazem zmniejszenie bezpieczeństwa.

Co z orurowaniem? Niby są do tego modelu, trzeba będzie coś z nimi robić żeby to spasować?

Wysłane z mojego SM-N9005

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupić rure, pare kolanek i pasowac mozłiwie najblizej elementów auta:whistling: taki FMIC to od zera dzień roboty:whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co, ciąć belkę/szlifować i wzmocnić ją? Dobre rozwiązanie? Chyba że znajdę w internecie jak zrobić taką belkę samemu :P wiadomo że cięcie wiąże się z osłabieniem belki a zarazem zmniejszenie bezpieczeństwa.

Co z orurowaniem? Niby są do tego modelu, trzeba będzie coś z nimi robić żeby to spasować?

Wysłane z mojego SM-N9005

Po co? tyle co ją podetniesz to praktycznie nic:wink:

Kowi :thumbup1: w dniówke spokojnie da sie w tym uporać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samodzielnie robi się inaczej. Szczególnie po raz pierwszy.:whistling:

Zależy jak duży fmic, jak bardzo chce się go schować, jak przymocować. Gdy jest ciasno (a jest) trzeba tak spasować by przy uruchomionym silniku rury nie wpadały w wibracje itd itp.

Dobre 2-3 dni/popołudnia trzeba poświęcić.

Rezam właśnie 3 fmic i nikt mi nie wmówi, że zajmuje to jeden dzień. Jeden dzień zajmuje zainstalowanie gotowego zestawu z allego.

Wracając do tematu, podcięcia belki nie ma co się bać. Wymierz tylko dokładnie ile musisz wyciąć (nie więcej) i będzie dobrze. Podcinanie belki to jedna z łatwiejszych kwestii przy montażu fmic-a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samodzielnie robi się inaczej. Szczególnie po raz pierwszy.:whistling:

Zależy jak duży fmic, jak bardzo chce się go schować, jak przymocować. Gdy jest ciasno (a jest) trzeba tak spasować by przy uruchomionym silniku rury nie wpadały w wibracje itd itp.

Dobre 2-3 dni trzeba poświęcić.

Rezam właśnie 3 fmic i nikt mi nie wmówi, że zajmuje to jeden dzień. Jeden dzień zajmuje zainstalowanie gotowego zestawu z allego.

Wracając do tematu, podcięcia belki nie ma co się bać. Wymierz tylko dokładnie ile musisz wyciąć (nie więcej) i będzie dobrze. Podcinanie belki to jedna z łatwiejszych kwestii przy montażu fmic-a.

Adaś:hahaha: a mojego nie pamietasz? przyjechałem z workiem gratów do człowieka na 8 rano i o 21 wyjechałem i nie było to gotowiec jak wiesz, robił to pierwszy raz w zyciu na podstawie zdjeć z forum:wink: wszystko zalezy od tego jak sie jest ogarnietym w mechanice i jakie ma sie zaplecze(szlifierka i spawarka są wymagane) zmieścił wszystko tak że nie było widać z zewnatrz:wink:

http://a4-klub.pl/b5-a4-s4-rs4-74/b5-5-afn-q-prawdopodobnie-jedyna-szaraczyna-pl-24592/index10.html#post930419 12h pracy 1 człowieka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mechanik. Co więcej człowiek złota rączka.

A piszecie tak jakbyście własnymi rękami te FMIC-ki w jeden dzień robili:grin:

Poza tym jeden dzień a jeden dzień to różnica. Nie każdy może poświęcić cały dzień 12h na prace przy samochodzie.

Tu nawet nie chodzi o kwestie znajomości mechaniki bo te nie są nawet konieczne.

Tylko o to jak co dokładnie się to robi, jak chce się ten fmic upchać, na ile sobie można pozwolić, jak poprowadzić rury, czy boczki rdzenia trzeba dorabiać, nawet to jak ładne spawy mają być.

Już widzę, jak osoba która zabiera się za samodzielne przygotowanie i montaż fmic-a po przeczytaniu, że to zajmie jeden dzień tylko się wkurza, no ale na forum napisali, że jeden dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale da sie zrobić, jak to sie mówi jeden balkon fuguje 3 dni drugi pare godzin:wink: a obydwaj to fachowcy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że się da ale nie osobie dla której podcięcie belki stanowi problem.

To, że jeden mechanik zrobił to w 12h nie znaczy, że to powszechna praktyka.

Pisane na forum opinie dobrze jest wyważać bo czytają je różni ludzie, z różnym doświadczeniem. Wielu z nich przeprowadza modyfikacje samodzielnie, często po raz pierwszy. Na forum szuka porady.

I taka osoba czyta, że coś się np. robi w godzinę (a powinno być napisane: mój mechanik ogarnia to w godzinę) i jest wprowadzona w błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porozmawiamy jak zaprojektujesz, pospawasz i zamontujesz jakiś fmic samodzielnie od zera w 12h:banan:

Jak na razie chwalisz się umiejętnościami swojego mechanika.

Mechanika, który narobił się jak głupi i drugi raz już się nie chciał tego podjąć nawet w identycznym samochodzie. Gdzie tym razem zajęło by mu to 10h albo może 8h:decayed:

Jeśli Magic ogarnął samodzielnie fmic-a w jeden dzień to gratuluję.

Ale w dalszym ciągu nie jest to średni czas jaki trzeba na to poświęcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy ze mu mówiłem jak ma być jak to ma wyglądać i na co ma zwracać uwage:wink: co ja zrobie że ja nie mam zdolności manualnych, czasu i zaplecza:decayed: cały problem to spawanie, jak tego nie ma na miejscu to nie zrobi sie przez dzień:wink: a tu było wszystko robione w jednym czasie, na przymiarke, pasi to spaw aby tylko złapac forme i dalej kolejny element, jak juz było gotowe to pospawał w całość.

Sadze że bez spawania z uzywaniem tylko kolanek silikonowych na opaski bez problemu domowy dłubacz to wszystko złozy, aby tylko szlifierka nie odmówiła:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sztuką jest mieć fmic, sztuką jest go tak zaprojektować by nie zdemolować sobie belki, zderzaka, kratek itd. Żeby to jakoś wyglądało i nie trzeba było ciągle poprawiać bo wpada w wibracje, bo coś stuka. Pośpiech nie jest wskazany. Niech będzie, że da się. Ale każdy kto robi to sam i chce mieć zrobione porządnie powinien zarezerwować sobie więcej czasu niż jedno popołudnie.

Jak się będzie śpieszył to może wyjść tak:

151689143_3_644x461_passat-b5-19-tdi-tuning-volkswagen.jpg

Różnie zamontowane fmic-ki widziałem, połamane dokładki, niemieszczące się kratki, wycięte zderzaki ale to :facepalm:

I to w B5, w AFN-ie. Gdzie można spokojnie całkiem spory rdzeń upchać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Magic ogarnął samodzielnie fmic-a w jeden dzień to gratuluję.

U kumpla w passacie b5Fl tez w sumie w jeden dzien. tyle ze od godziny 15 juz około 39*C gorączki:decayed:

zderzak i reszte zamontował sobie sam w niedziele bo ja juz nie dałem rady

---------- Post dopisany at 16:30 ---------- Poprzedni post napisany at 16:26 ----------

Nie sztuką jest mieć fmic, sztuką jest go tak zaprojektować by nie zdemolować sobie belki, zderzaka, kratek itd. Żeby to jakoś wyglądało i nie trzeba było ciągle poprawiać bo wpada w wibracje, bo coś stuka. Pośpiech nie jest wskazany. Niech będzie, że da się. Ale każdy kto robi to sam i chce mieć zrobione porządnie powinien zarezerwować sobie więcej czasu niż jedno popołudnie.

Jak się będzie śpieszył to może wyjść tak:

http://img09.olx.pl/images_tablicapl/151689143_3_644x461_passat-b5-19-tdi-tuning-volkswagen.jpg

Różnie zamontowane fmic-ki widziałem, połamane dokładki, niemieszczące się kratki, wycięte zderzaki ale to :facepalm:

I to w B5, w AFN-ie. Gdzie można spokojnie całkiem spory rdzeń upchać.

10365560_707464079299606_5062024405740533746_o.jpg

MMożna jeszcze tak:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamontowałem wczoraj u siebie zestaw z FMIC.PL, kupiłem do passata 1.8t. Wszystko pasuje. Tyle samo czasu zajął mi montaż coolera jak i spasowanie zderzaka. Nie mogłem zderzaka przekręcić, złapać tymi 2 śrubami, wycinałem-szlifowałem w zderzaku plastiki, kombinacje alpejskie... Zmieniałem ustawienie coolera, wlotem i wylotem u góry, ale wtedy belka zachaczała o wloty. Wiec demontaż, odwrócenie i dalsze rezanie zderzaka, metodą prób by za dużo nie wyciąć. Nie założyłem jeszcze tylko kratek w zderzaku, nie miałem siły wczoraj by je szlifować i odchudzić. Cała operacja zajęła mi prawie 11godz. Ale samodzielnie zrobiłem, jest satysfakcja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...