Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Słychać klekotanie po wymianie oleju


skorpio511

Rekomendowane odpowiedzi

to fakt, przyczyna brania oleju leży głęboko w silniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a jak wytłumaczycie fakt, że pewna osoba z tego forum zrobiła remont całego silnika i efektów brak?

Jak olej brał, tak bierze. Więc skoro nie widać różnicy to po co przepłacać za olej w pełni syntetyczny?

Jestem tylko zwykłym informatykiem, to mój pierwszy samochód na który długo odkładałem, więc już cholera mnie bierze jak widzę zółtą konewkę na liczniku...

Najgorsze jest to, że nikt nie zna rozwiązania.

Co do samego OIL MIN [zapalającego się cyklicznie] to uparcie twierdze, że to wina oprogramowania/sterownika silnika.

Niestety nie znam się aż tak dobrze, na elektronice silnika by coś pokombinować, ale myślę że przełożenie sterownika z modelu, w którym kontrolka się nie zapalała rozwiąże problem. Pytanie tylko jak przeprogramować imobiliser?

Poza tym, zauważyłem, że problem z tą kontrolką i katastrofalnym poborem oleju mają tylko te samochody, któe na klapie od bagażnika nie mają napisu A4, 2.0. Rozmawiałem z różnymi właścicielami A4 B6 i Ci co mięli na tylnej klapie te oznaczenia nigdy nie mięli problemu z zapalająca sie kontrolką, a i pobór oleju był w "akceptowalnych" normach, do pół litra na 7-9 tys km. Czyżby samochody beż wymienionych znaczków posiadały silnik produkcji węgierskiej? Może ktoś ma podobne spostrzeżenia i mógłby się podzielić wiedzą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a jak wytłumaczycie fakt, że pewna osoba z tego forum zrobiła remont całego silnika i efektów brak?

Jak olej brał, tak bierze. Więc skoro nie widać różnicy to po co przepłacać za olej w pełni syntetyczny?

Jestem tylko zwykłym informatykiem, to mój pierwszy samochód na który długo odkładałem, więc już cholera mnie bierze jak widzę zółtą konewkę na liczniku...

Najgorsze jest to, że nikt nie zna rozwiązania.

Co do samego OIL MIN [zapalającego się cyklicznie] to uparcie twierdze, że to wina oprogramowania/sterownika silnika.

Niestety nie znam się aż tak dobrze, na elektronice silnika by coś pokombinować, ale myślę że przełożenie sterownika z modelu, w którym kontrolka się nie zapalała rozwiąże problem. Pytanie tylko jak przeprogramować imobiliser?

Poza tym, zauważyłem, że problem z tą kontrolką i katastrofalnym poborem oleju mają tylko te samochody, któe na klapie od bagażnika nie mają napisu A4, 2.0. Rozmawiałem z różnymi właścicielami A4 B6 i Ci co mięli na tylnej klapie te oznaczenia nigdy nie mięli problemu z zapalająca sie kontrolką, a i pobór oleju był w "akceptowalnych" normach, do pół litra na 7-9 tys km. Czyżby samochody beż wymienionych znaczków posiadały silnik produkcji węgierskiej? Może ktoś ma podobne spostrzeżenia i mógłby się podzielić wiedzą?

ja nie mam na klapie bagażnika oznaczenia 2.0 a silnik oleju nie bierze, więc twoje spostrzeżenie jest wątpliwe...bo oznaczenie pojemności jest w opcji przy konfiguracji auta przy zakupie i nie ma raczej mocy magicznej jak talizman lub nie jest oznaczeniem fabrycznym egzemplarzy trefnych io zrobionych poprawnie

---------- Post dopisany at 12:00 ---------- Poprzedni post napisany at 11:58 ----------

dodatkowo, u mnie na bloku silnka jest wybite oznaczenie ALT i napis Made in Germany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyle że w fabryce na Węgrzech produkuje się większość silników OOOO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a jak wytłumaczycie fakt, że pewna osoba z tego forum zrobiła remont całego silnika i efektów brak?

Jak olej brał, tak bierze. Więc skoro nie widać różnicy to po co przepłacać za olej w pełni syntetyczny?

Ok zgadza się ale trzeba też wziąć pod uwagę, że olej w pełni syntetyczny jest lepszy do klawiatury niż półsyntetyk. A co do remontu całego silnika - tak naprawdę nie wiadomo co jest przyczyną tego nadmiernego poboru oleju więc jaki tu sens pakować tyle kasy?

Staszek_kolasa ile łyka ci oliwy ten 2.7 na 1000km?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam 2.7. Konto zalozylem dosc dawno, wiec i informacje niezbyt aktualne :)

Jestem posiadaczem A4 B6, 2.0, ALT.

Pobor oleju to tak okolo pol litra na 2500-3000 km, wiec nie jest najgorzej.

Po prostu mnie wkurza to, ze taka marka ma tego typu problemy.

Gdybym sluchal waszych opinii, a nie mechanikow to dzis bym jezdzil tez malyszem ale z silnikiem 1.8T....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.8T też łyka, może nie tyle ale łyka. Wszystkie benzyniaki od Audi łykają, po prostu tak marka średnio radzi sobie z tego typu konstrukcjami...z resztą z dieslem też sobie przestaje powoli radzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec do 2.0TDI BLB też dolewa.Zwłaszcza po długich trasach.Ale to niewielkie ilości.Od wymiany do wymiany może mu do pół litra wyjdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pobor oleju to tak okolo pol litra na 2500-3000 km, wiec nie jest najgorzej.

Skoro masz takie spalanie to daj sobie z tym spokój :) myślałem że masz z 0.5L -0.8L na 1000 km. Oleju w Twoim przypadku też bym nie zmieniał, zalej go X-cess 5W-40. Każdy z moich znajomych posiadający 1.8T ( Przeważnie vw ) wozi ze sobą bańkę z oliwą w bagażniku. Jak dobrze pogonisz 1.8T to nawet 0.5 L łyknie ale co frajda z jazdy to frajda :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co słyszałem, to nawet nowe konstrukcje BMW czy Mercedesa mają problem z oliwą.

Czy to przez te nowe normy europejskie czy jak?

Poza tym moja mama ma Chevroleta Aveo, kupiła z salonu, oliwa w stanie przez cały czas niezależnie od użytkowania auta... ech :doh:

Co do oleju to nie wiem czym zalewał go właściciel w Niemczech, była tylko kartka od Total Quartz, że był wymieniony przy przebiegu około 120 tys. oraz, żę 5W30, nic więcej...

Ja zalałem samochód Motulem 5W40 8100 X-clean -> po tej akcji zapala mi się kontrolka OIL MIN co 100 km równo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z klekotaniem i tym, że przejechałem na Motul-u 10w40 zaledwie 1,5-2 tyś. km wylałem go i chwilowo zalałem Valvoline Maxlife 5w40 - klekotanie zaraz po zmianie oleju prawie ucichło - co będzie dalej to się zobaczy. Jeżeli będzie poprawa i oliwa nie będzie znikała przy tym oleju to dam znać. Pozdrawiam wszystkich OOOO.

---------- Post dopisany 23-07-2014 at 21:42 ---------- Poprzedni post napisany 12-07-2014 at 17:23 ----------

Valvoline 5w40 zalane, klekotanie ustało, teraz będę obserwował stan oliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie Koledzy o tym że remont silnika nic nie daje itd., gdzie sens i logika wywalania kasy itp. Więc tak, nie wiem kogo macie konkretnie na myśli; ja robiłem remont i być może nawet Wasze komentarze tyczyły się mojego wątku. Nie chce mi się przepisywać drugi raz tego co wcześniej napisałem, ale remont przyniósł efekt- spalanie oleju spadło z 1L do ok. 300-400ml na 1000km więc uważam, że chyba jest różnica (wiem, wiem zaraz odezwie się ktoś i napisze że nie powinien brać w ogóle albo co najwyżej 0,5L od wymiany do wymiany; ja się cieszę z tego jak jest bo uważam że poprawa jest znaczna w porównaniu do tego co było przed remontem). Trochę kilometrów robię więc wyraźnie widzę różnicę w częstotliwości dolewania oleju. Ponadto w moim silniku ktoś dokręcił miskę olejową na h.jowym silikonie i po zdjęciu michy okazało się że kawałki tego silikonu siedziały w sitku smoka co pewnie miało wpływ na przepływ oleju itd.

Co do kosztów remontu to ja zrobiłem na takich częściach a nie innych; zawsze można koszty ograniczyć kupując zamienniki poza ASO (u mnie 1000zł kosztował sam łańcuch i napinacz zmiennych faz rozrządu, nie zawsze trzeba przecież to wymieniać). W kwestii wykonywania remontu to ile osób tyle opinii; wszystko zależy od podejścia, kondycji finansowej w danym momencie i pewnie też tego ile zamierzamy jeździć samochodem itd. wiec w tym temacie można by napisać kilka tomów rozważań :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z MaćkiemW. Każdy w aucie robi co chce kalkulując czy mu to się opłaca czy nie. U mnie w rodzinie jest BMW 318i, żłopał olej, ale jakiś sentyment jest do tego auta. Został zrobiony remont silnika i co? I jest cudo. A że trochę kosztowało no cóż. Wiem, że to nie jest wątek olejowy w 2.0 ALT, ale jak już widzę piszącego MaćkaW. to muszę coś napisać o naszych ALT. Na listę wad tego silnika, które powodują notoryczne zapalanie się kontrolki OILMIN wpisałbym również jakieś problemy ze spływaniem oleju...może przez wadliwy smok olejowy, który się jakoś notorycznie zapycha? Strasznie wolno ten olej spływa do miski w naszych silnikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co ponazekamy na alt to nasze ;p ogolnie sa to dobre samochody przynajmniej mi sie dobrze jezdzi mnie tez czeka kapitalny remont silnika zjada mi 1l na 1000km ale jezdze dalej zadnych problemow nie mam moze ma ktos namiary na kogos od remontow w okolicy warszawy i sprawdzonego i wmiare taniego ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...