Skocz do zawartości
IGNOROWANY

1.8 Adr Nierówna Praca I Wypadanie Zapłonu.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dźwignia zmiany biegów nie lata mi po dodaniu gazu na biegu jałowym. Jak jadę na biegu to drży. Szczególnie jak np jadę na trójcę i docisnę dźwignie w stronę kokpitu do końca. W takiej sytuacji wibruje jak głupia.

Opublikowano

To chyba czeka mnie wymiana przepustnicy. Mi lata dzwignia zmiany biegów

Opublikowano

Nie wiem czy ma to coś wspólnego z przepustnicą.

Opublikowano

A wiecie jaki numer ma przepustnica w silniku Arg ?

Opublikowano

Poszukaj na necie.

Opublikowano

no to nie ma nic wspólnego z przepustnicą ale z tym szarpaniem na 80% czasami jak mówi Mesiah

podróżowanie po mieście w korku i wgl staje się udręką właśnie wróciłem z niemiec z pracy i stało sie do naprawdę upierdliwe gdy ograniczenie prędkości wynosi 30 km/h i weź tu jedź płynnie jeszcze dokładnie nie wiem czy zdążę wymienić docisk z łożyskiem przed sprzedarzą bo po wstępnych oględzinach stawiał bym na to a nie na przepustnicę


co do dźwigni to u mnie czy jadę na 4 czy na 5 dźwignia porusza się po dodaniu gazu jak i jego puszczeniu

Opublikowano

co do dźwigni to u mnie czy jadę na 4 czy na 5 dźwignia porusza się po dodaniu gazu jak i jego puszczeniu

U mnie jest to samo. Fure zmieniasz?

Opublikowano

Na bank to szarpanie nie jest spowodowane przez przepustnice bo wiem jak wygl objawy walniętej też nie pompa paliwa problem tkwi w samym silniku bądź skrzyni czemu w silniku ponieważ mam sprężarkę od klimy na wykończeniu i gdy ją włączę to wiadomo spada moc i wgl ale i szarpanie narasta może być spowodowane przez parę rzeczy któryś s pasków czy osprzętu czy to pompa wspomagania czy sprężarka może alternator ,2 w skrzyni to tak jak mówiłem docisk i łożysko może nie wiem czy to możliwe przez mechanizm różnicowy wniosek jeden coś po prostu hamuje silnik

tak chociaż trudno mi się już rozstać z tym samochodem to co zrobiłem w nim to cała mechanika i wgl tylko nie mogę patrzeć na blachy strasznie mnie boli że ktoś ją tak zaniedbał a blach nie dotknę nie mam cierpliwości to tych prac a dać komuś 2200zl za naprawę i pomalowanie całego samochodu z nie wiadomo z jakim wynikiem też mi się nie widzi i boje się że zamiast dobrze będzie gorzej lecz szykuje się do kupna kolejnej a4 tylko z większym silnikiem :P

Opublikowano

Kupuj 1.8t. Diesel to syf a wolnossak nie rozwojowy. Wracając do tematu. Może to wina głowicy? Któryś zawór krzywy lub po prostu na gnieździe przepuszcza. Mi nic silnika nie hamuje. Tylko bieg jałowy i wolna jazda na pierwszym biegu jest zj***na.

Opublikowano (edytowane)

jak by tak było to by miał problem z odpaleniem albo wgl by nie odpalił a jak już to by prawie nie jeździł .. co do turbiny to planuje 2,7bi-t tylko boje się tych dwóch bombek za kolektorem hehe kiedyś ci pisałem że ropa do ciągników gaz do kuchenek :P

Edytowane przez Wojtek1995
Opublikowano

2.7 bit zje Cię z butami.Modzone 1.8T Q to kompromis.

Opublikowano

hehe :) jeszcze wszystko w planach na razie to tylko tak się czaje a4 b5 1.8Tq ,s4 b5 , a4 b6 1.8Tq ale jeszcze jeden rodzynek który by mi się przydał a8 d2


co do 2,7 to mi odradził,nastraszył kolegi ojciec i mówił że lepiej już b6 4.2 kupić a jak już to 2.2t

Opublikowano

2.2t to klasyka :D Uwielbiam ten motor. Głowice są często wykończone (popękane) ale co te silniki dostają to ich. Wszystko zależy od kasy. Jeśli masz stały przypływ gotówki i masz dobra stałą pracę to możesz brać b6 4.2 czy a8 d2 ale jeśli masz tylko kasę na auto a praca dobra za granica jest dorywcza to raczej nie ma sensu pchać się w super auta bo prędzej czy później Cię wykończą.

Opublikowano

nie no mam zawód leśnika a siedzę na tokarni póki stażu w lesie nie odbędę a potem już do szwecji i mogę się bawić co do kasy to nie narzekam kiedyś myślałem że tankowanie samochodu liczy się z kosztami i wgl na początku zwalałem ten obowiązek na sytuacje materialną ale od pół roku jestem zdania że na paliwo zawsze są pieniądze czy pali 5 litr czy 14litr a jak wiemy części drogie i wgl ale jak się dba oszczędza nie katuje to samochód przestaje być skarbonką podam sytuację swojego taty ma golfa 3 fakt taki iż przed rdzą się nie uchowa ale silnik ma już 600tyś przebiegu jak nie więcej przez ostatnie dwa-trzy lata nabił 400tyś i jedyne co wymienił to sprzęgło prócz wiadomo rozrządu i oleju i nic nie puka i nie stuka nie przerywa jak na benzynę to sam patrze na to z wielkimi oczami ale dba oto by silnik miał dobre warunki pracy... tak że jedyne czego się boje to kupna 2,7 te dwie turbiny chyba że bym miał podczas kupna pewność że są w idealnym stanie bo tak to wiem iż te silniki gdy są zadbane to wcale drogie w utrzymaniu nie są a jak pójdą turbiny to będzie stało z 3 miechy póki ich nie naprawie

Opublikowano

Witam podpinam sie pod temat bo miałem takie same zachowanie silnika :kwasny: w moim przypadku był to pęknięty przewód odmy jak i również czyszczenie przepustnicy i auto od razu lepiej chodzi może coś pomoże pozdrawiam

Opublikowano

Cześć.Jak tam szła wymiana przewodu odmy?Czy wymieniałeś całą odme?Pytam bo jestem ostatnio po tym zabiegu i powiem szczerze ze z moimi "rączkami" i podejściem był dramat plus

wypiecie odmy.sztywno siedzi:)

Witam podpinam sie pod temat bo miałem takie same zachowanie silnika :kwasny: w moim przypadku był to pęknięty przewód odmy jak i również czyszczenie przepustnicy i auto od razu lepiej chodzi może coś pomoże pozdrawiam

Opublikowano

A to stukanie to od odmy ? bo mi jakiś wąż pod kolektorem ssącym ciągle wypycha opaske i się poci

Opublikowano

Cześć.Jak tam szła wymiana przewodu odmy?Czy wymieniałeś całą odme?Pytam bo jestem ostatnio po tym zabiegu i powiem szczerze ze z moimi "rączkami" i podejściem był dramat plus

wypiecie odmy.sztywno siedzi:)

Witam podpinam sie pod temat bo miałem takie same zachowanie silnika :kwasny: w moim przypadku był to pęknięty przewód odmy jak i również czyszczenie przepustnicy i auto od razu lepiej chodzi może coś pomoże pozdrawiam

Najpierw wykreciłem przepustnice gdzie miałem więcej miejsca trochę było zabawy ale wymieniałem tylko przewód jędną rekę od strony przepustnicy oraz drugą od strony alternatora

Opublikowano

Witam u mnie wypadał zapłon przez łańcuch napinacza rozrządu, rozciągnął się i przedstawił rozrząd na wałkach o 10 stopni plus koła zębate się wyrobiły, po wymianie wszystkiego jest ok ale dalej trzęsie budą i problemy mam z przepustnica, adaptacja nie pomaga i nie wiem co robić ktoś ma jakieś pomysły?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...