rzężenie z paska

[egon@ 1]

Witam, ma ktoś sposób na rzężenie z paska wielorowkowego, w chłodne poranki po odpaleniu strasznie rzęzi i mnie to wkur... nie wiem czy to wina paska czy może kół pasowych, po polaniu wodą paska następuje cisza w niektórych dieslach po odpaleniu słychać tylko przyjemny klekocik a u mnie niestety nie, miał ktoś podobny problem i go rozwiązał?

[Zymek1989 1]

Ja mam to samo. A to nie czasem napinacz tego paska? U mnie po odpaleniu też rzęzi ale po chwili cichnie.

[egon@ 1]

Ja mam to samo. A to nie czasem napinacz tego paska? U mnie po odpaleniu też rzęzi ale po chwili cichnie.

Może i napinacz ale jak to sprawdzić?

[Zymek1989 1]

Nie wiem czy ściągnięcie zderzaka ułatwi dostęp żeby posłuchać z bliska.

[serg77 2]

podczas hałasowania kapnij wody na pasek , jeśli to on, to hałas uspokoi się na chwilę, jeśli coś innego to będzie nadal hałasować i trza kombinować

u mnie źródłem hałasu okazał się pasek rozrządu za mocno napięty, spróbuj zdjąć osłonę i kapnąć wody na niego

Edytowane 27 Października 2014 przez serg77

[KoJ@K 594]

U siebie mam podobny objaw, tydzien temu wymienilem rozrzad i sprzegielko alternatora(bo piszczalo/swierszczylo) i teraz tez slysze takie dziwne rzezienie, ktorego na starym rozrzadzie nie bylo (albo nie zwrocilem uwagi i nie slyszalem, bo swierszczylo sprzegielko altka i to zagluszalo). Wszystkie elementy zalozylem nowe, napinacz naciagnalem tak jak zawsze - "celownik na srodku muszki", synchro ustawione na -0.5 / -1.1 ale ten glos mnie wurwia i teraz nie wiem czy to jakis wadliwy napinacz sie trafil czy o co kaman ?!

Serg77 - i co zrobiles, wymieniles pasek czy poluzowales troche napinacz?

Edytowane 2 Listopada 2014 przez KoJ@K

[greg2505 143]

Mam to samo i na 99% jest to napinacz paska altka,a dokładniej jego rolka ,pisiknąłem trochę WD w rolkę i na chwilę zrobiła się cisza ,teraz pytanie czy da się wymienić samą rolkę bez zdejmowania przodu,dodam że napinacz był wymieniany razem z rozrządem ok 20tkm temu

[KoJ@K 594]

U mnie dzwiek dochodzi z okolic w ktorych pracuje pasek rozrzadu, nie tam gdzie drugi pasek chodzi. Dla wykluczenia kiedys zdejme ten pasek na chwile i wtedy zobaczymy czy cos ucichnie czy nadal bedzie rzezilo ?!

[greg2505 143]

U mnie na pewno napinacz paska altka ,psiknąłem WD chwila ciszy i znowu zaczął ,przedmuchałem rolkę sprężarką podczas pracy silnika i narazie cisza ,zobaczę na jak długo

[KoJ@K 594]

Ja musze namierzyc skad ten odglos. A mozliwe zeby to jakos tak walek buczal?

[egon@ 1]

Wykrecilem u siebie napinacz mając pewnośc że to łożysko na rolce chuczy jednak napinacz jest ok rolka cichutko pracuję, może to kwestia bieżni rolki na kontakcie z paskiem wydaje taki dźwięk, pamiętam jak sprowadzilem swoją od Niemca nie było nic słychać wszystko to zaczęło się po wymianie rozrządu i paska wielorowkowego z napinaczem, wszystko było na ori częściach teraz zamienniki inny materiał i może dlatego tak rzezi.

[lukaszooo 20]

Wymien samą rolke na INA kosztuje ok 100zł, według mnie nie dasz rady bez zdejmowania przodu, choć moge sie mylić. Test z wodą odpowie na wszystkie pytania, najlepiej zrobić to strzykawką i igła celowac tylko na rolke.

Edytowane 9 Listopada 2014 przez lukaszooo

[Butcz 1]

Witam podpinam się pod temat mam podobny problem.

Od jakiegoś czasu słyszę straszne świszczenie dochodzące od paska pk. Na początku myślałem, że to wina paska gdyż podczas wymiany sprzęgła alternatora cały pasek mi spadł i mogłem założyć go w odwrotnej pozycji.

Tak czy siak wymieniłem pasek ale to nie było to. Wczoraj wziąłem się za napinacz paska ponieważ to mógł być kolejny powód. Wymieniłem cały napinacz nie tylko rolke. Oryginalny INA za 125 zł. (tak przy okazji nie trzeba ściągać przodu aby wyjąć cały napinacz u mnie wystarczyło odkręcić osiem śrub przednich, te które trzymają lampy i lekko odgiąć przód do tyłu a druga osoba wyjęła napinacz bez problemu, robota na 45 min max we 2 osoby). Ale wracając do napinacza. Po wymianie dalej mi k***a świszczy strasznie mnie to denerwuje. Teraz jedyne co mi pozostało, (tak mi się wydaje) to pompa wspomagania. I teraz moje pytanie. Czy jest możliwość wymiany samej rolki na pompie wspomagania czy trzeba wymienić całą pompę? Miał ktoś podobny problem ze świszczeniem? Świszczenie jest zawsze czy zimny czy ciepły kiedy jadę na biegu jałowych, ustaje. Po psiknięciu na pasek pk w okolicach pompy wspomagania czy napinacza - ustaje na chwilę. Czy mogą być jeszcze jakieś inne powody o których nie wiem?

[lukaszooo 20]

Nie wiem co ty kupiłes ale napewno nie napinacz paska alternatora firmy INA. Znalazłem jakiś chinski za 180zł , INA kosztuje chyba ok 380zł...... sama rolka kosztuje ok 100zł. Napewno swieczy ci pompa wspomagania, bardzo czesta usterka. Musisz szukać używki, tylko zastrzeż sobie gwarancje bo dwa razy trafiło mi sie ze używka odrazu po montażu była trefna.

Nie pomyslałem masz napinacz starego typu czyli na sprężynie ????

Edytowane 11 Listopada 2014 przez lukaszooo

[Butcz 1]

Tak, coś takiego. http://allegro.pl/napinacz-paska-alternatora-audi-vw-1-9-tdi-ina-i4722756580.html

Dzięki za info. Sprawdzę jeszcze tą pompę wspomagania mam nadzieję że to będzie to bo już działa mi na nerwy to świszczenie. Nie ściągałem nigdy jeszcze pompy ale wydaję się że tam dużej roboty chyba z tym nie będzie, mam rację?

[KoJ@K 594]

A sprzegielko alternatora przypadkiem Ci nie swierszczy?

Edytowane 12 Listopada 2014 przez KoJ@K

[lukaszooo 20]

Napisał ze ma nowe sprzegiełko.... Roboty duzo nie ma tylko trzeba mieć szcześci do tych używek, wymieniałem koledze w A3 i pierwsza była odrazu trefna a druga zaczeła piszczeć po pół roku. Za 3 razem kupił nową za cos ok 300zł i jeździ do dziś.

[Butcz 1]

No właśnie zastanawiam się nad nową. Jestem raczej osobą, która nie żałuje kasy na droższe i lepsze części. Wolę sobie zrobić raz, a porządnie biorąc pod uwagę fakt, że chciałbym tym autem z 3 lata jeszcze pojeździć. No nic. Dzięki za info. Nie wiem kiedy będę wymieniał pompe ale postaram się napisać czy to pomogło.

[Zymek1989 1]

Panowie jak z piszczeniem? Ustało?

[greg2505 143]

U mnie przestało po wymianie paska alternatora i wreszcie mam ciszę