Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ASN] jakie macie ładowanie ?


Robero321

Rekomendowane odpowiedzi

Mój fachman za wiele też nie zauważył. Przy pierwszej wizycie stwierdził, że napięcie ładowania jest niskie i trzeba wymontować alternator żeby sprawdzić. Ponadto mierzył po swojemu pobór prądu z akumulatora na zgaszonym silniku, wyszło 0,5A.

Sam mierzyłem pobór na postoju już wielokrotnie, za każdym razem uzyskując wynik rzędu 0,07-0,08A (niefabryczny alarm + sterownik lpg), ale o tym celowo nie wspomniałem. Zmierzyłem dziś po swojemu i przy nim, znów wyszło 0,07A. Zbytnio nie chciał wierzyć, więc zamieniliśmy mierniki i jego też wskazał 0,07A. I w tym momencie zmierzył napięcie ładowania, stwierdził że napięcie jest ok, tylko spadek na przewodzie do akumulatora zbyt duży i może sam akumulator (nowy!) jest do wymiany :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest taki mądry to niech wstawi inną baterię i wyjdzie wtedy czy ma rację :P

U siebie też mam niemal nowe aku Varty (niecały rok, na gwarancji). Było sprawdzane dwoma testerami (wykazały jedynie niedoładowanie), podmienione na inne, nowe z półki - bez zmian.

Spadek napięcia na przewodach/zaciskach mam max. 0,1V

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. teraz po czyszczeniu wszystkiego masz tyle?

Jeszcze jutro we własnym zakresie jak się uda posprawdzam jakie napięcie jest na zacisku alternatora, jakie na zacisku "+" akumulatora, oba względem masy silnika. Jak się uda wjechać na kanał i dojrzeć rozrusznik, posprawdzam wizualnie połączenia.

Fachman jak fachman, najlepszy fachowiec od alternatorów na okolicę. Ale ludzie którzy go polecali ostrzegali, żeby nic mu nie sugerować. Coś mi się wydaje, że swoją demonstracją ile faktycznie auto bierze na postoju uraziłem jego ego i odesłał mnie z kwitkiem.

A liczyłem, że zostawię auto, zapłacę za sprawdzenie alternatora/wymianę regulatora i będzie ok..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, po przeczyszczeniu i dokręceniu na nowo. Dodatkowo klema plusowa została wymieniona (na samym początku), bo się grzała. Ale nic to nie dało.

Sprawdź czy jakaś różnica potencjałów pojawi Ci się podpinając woltomierz pomiędzy zaciskiem minusowym akumulatora a kadłubem silnika. Może plecionka łącząca silnik z kastą jest do wymiany...

http://automatyka.ndl.pl/opel/podzespoly/alternator/pralt.htm - taka ciekawostka dla chcących samemu posprawdzać alternator domowym sposobem

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzedniemu majstrowi zleciłem sprawdzenie napięcia ładowania, poprawił połączenie masowe silnik-skrzynia, jutro z kanału zerknę co on tam faktycznie poprawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam jest alternator Valeo to oznacza france i przekłada się na dziwne zachowania niestety Francuzi

U mnie było tak, brak jakiejkolwiek kontrolki ze słabe ładowanie, nic nie podejrzewałem w trasie nagle licznik przestał wskazywać prędkość, tempomat się nie włączal a błąd jedyny jaki był to czujnik prędkości pojazdu. Po długiej analizie zadzwoniłem do kumpla "cichy" z forum i podpowiedział mi ze sprawdź alternator bo to przypadłość valeo , a do tego dziwne ma zachowania i objawy. Po sprawdzeniu ładowania wyszło 12,9 a więc alternator i wymiana regulatora pomogło ale na 13,3 alternator do doktora na stół i okazało się ze szczotki i komutator o ile się nie mylę ale wiem ze coś na pewno jeszcze zakładam alternator i ładowanie 13,8/9 V a więc słabo i test akumulatora niestety wyszło ze do wymiany bo przez całe dziwne zachowania które nic nie mówiło mi ze to alternator skończył się i akumulatory wyszło 65% sprawności był nie doladowany i zasiraczył się. Po wymianę akumulatora 14,2 V i extra do dzisiaj,

A kilka osób mi mówiło ze valeoskie alternator są dziwne w diagnozie. Naprawiony i działa od siebie dałem regulator i akumulator reszta fachowiec i mechanik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawiony i działa od siebie dałem regulator i akumulator reszta fachowiec i mechanik.

Niestety z tym też jest problem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam jaki ale na ciepło tracił ładowanie bo dioda zatopiona w uzwojeniu się odlutowala i obchodziła jak się nagrzal. Pomaga tylko wymiana na inny altek bo brak możliwości lutowania.

Coś mi świta że to był Delco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, po przeczyszczeniu i dokręceniu na nowo. Dodatkowo klema plusowa została wymieniona (na samym początku), bo się grzała. Ale nic to nie dało.

Sprawdź czy jakaś różnica potencjałów pojawi Ci się podpinając woltomierz pomiędzy zaciskiem minusowym akumulatora a kadłubem silnika. Może plecionka łącząca silnik z kastą jest do wymiany...

http://automatyka.ndl.pl/opel/podzespoly/alternator/pralt.htm - taka ciekawostka dla chcących samemu posprawdzać alternator domowym sposobem

Pomierzyłem spadki napięć między korpusem silnika a klemą "-" akumulatora, miernik wskazał 13mV

spadek między zaciskiem alternatora napięcia a klemą "+" 75mV

W ogóle to dziś po odpaleniu ładowanie na poziomie 14,2 - 14,4V. :eusathink:

Edytowane przez erchi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnice potencjałów wydają się być w normie... Też tak mam, że tuż po odpaleniu mam 14,2V a w miarę rozgrzewania się napięcie spada.

Alternator produkcji Boscha. 150A

POWER-KRIS - tych diod w żaden sposób nie da się ponownie zalutować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno się dać je polutować bo po zdjęciu osłonki od regulatora i regulatora widać te zaciski na diodach nawet bez wyjmowania alternatora . Mowa oczywiście o ASN ie

Edytowane przez Robero321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 1.8T, ale alternator Boscha (120A)..

Z napięciem ładowania po odpaleniu jak na loterii, raz ponad 14, raz 13,8V i to bez obciążenia. Dla świętego spokoju można by poczyścić wszystkie punkty masy i zaciski przewodu "+", ale jak widać spadki są niskie.

Sprawdzaliście u siebie o ile spada napięcie ładowania po włączeniu ogrzewania tylnej szyby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz co porównywać ile spadnie ponieważ mamy inne alternatory Pytania dotyczyły alternatora od ASNa Ty masz altka do Bexa musiał byś się spytać kogoś kto ma ten sam model żeby móc to porównać i mieć punkt odniesienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po rozgrzaniu i włączeniu wszystkiego co się dało napięcie przysiadło do 12.98~13V a prąd pobierany z alternatora wzrósł do ok.110A. Tu już chyba żaden fachura twierdzący, że "13,5V mieści się w normie" (a przez tel. rozmawiałem z takimi...) nie powiedziałby już, że takie ładowanie "może być" :P

Diody podmienione, regulator podmieniony, bez zmian. W środę będzie zakładany testowo alternator-pewniak... możliwe, że wirnik/uzwojenie jest walnięte.

Przy okazji - wam też wentylatory chodzą non-stop po zagrzaniu się płynu w chłodnicy?

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taa, 13,8V za niskie i trzeba zajrzeć do alternatora, ale już parę dni później 13,9V jest w normie i nie ma sensu zaglądać.. :facepalm:

Sam bym podmienił regulator, żeby nie kijowy dostęp.

Co powiedzą w punkcie sprzedaży akumulatorów w razie reklamacji? - Za niskie ładowanie Panie, nasz akumulator dobry.


Diody podmienione, regulator podmieniony, bez zmian. W środę będzie zakładany testowo alternator-pewniak... możliwe, że wirnik/uzwojenie jest walnięte.

Przy okazji - wam też wentylatory chodzą non-stop po zagrzaniu się płynu w chłodnicy?

Diody wzbudzenia też wymieniałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekamy na wieści czy się poprawiło.

Dziś z ciekawości sprawdziłem jak pracuje alternator w aucie siostry (Ford). Bez obciążenia ładuje 14,34V, po włączeniu wszystkiego co się dało (wszystkie światła, ogrzewanie szyby, dmuchawa) spadło do 14,25V. Akumulator, jakiś fabryczny chyba, trzyma już dziewiąty rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieści są, i to dobre :D

Po podmiance alternatora na optycznie nowego Valeo (taki mi się wydawał gdy go oglądałem przed montażem) mam teraz 14,1-14,2V bez znaczenia czy światła+dmuchawa+radio mam włączone czy nie. Po włączeniu niemal wszystkiego: grzanych stołków+ogrzewania tylnej szyby i lusterek+halogeny napięcie przysiada do 13,9V, ale co ważniejsze alternator trzyma parametry w miarę upływu czasu (rozgrzania). Z Boschem niestety było tak, że ładowanie potrafiło zejść do 13,6V (bez obciążenia) a nawet do 13V (full obciążenie).

Mechanior powiedział, że tego Valeo już nie wyciąga, bo nie miał za bardzo czasu na reanimację Boscha... pozostały w nim do naprawy wirnik i/lub uzwojenie stojana, za każdym razem musiałby go demontować i montować + umieścić w samochodzie.

Wcześniej mnie zresztą wykasował na ponad 500zł więc deal wydaje mi się uczciwy :)

Będę oczywiście sprawdzał przez najbliższe dni pracę alternatora a jako, że czeka mnie długa trasa w weekend i wszystko będzie ładnie rozgrzane to warunki do obserwacji będę miał idealne :)

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętasz może nr tego valeo ? Chyba też kupię drugi zrobią mi go w specjalistycznym warsztacie na cacy i podmienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...