radimm Opublikowano 23 Października 2014 Opublikowano 23 Października 2014 Witam Koledzy Pojawił mi się pewien kłopot, otóż odpalam auto wczoraj po pracy, ruszam, a tu turbina wyje ja wściekła, a na wskaźniku doładowania ciśnienia nie ma. Auto jeździ jak w trybie awaryjnym. Wiem, że nikt tu wróżką nie jest i powinienem podpiąć VAG'a, ale na razie nie mam takiej możliwości Co do auta, rozruszałem sztangę gruszki, bo trochę cieżkawo chodziła (zaczynał już przełodowywać). Na wężyku od N75 na gruche jest ciśnienie, lekko palca zassysa (nie wiem jak duże powinno być). Auto nie kopci, olej silnikowy jest tak jak był. Na wirniku: prawidłowy luz poprzeczny, wzdłużnego raczej nie wyczułem. Przewody z N75 nie popękane (może gdzieś tam na jednym lekko wyszurany oplot materiałowy). Co sprawdzać, gdzie szukać, za nim będę miał możliwość podpiąc się komputerem? Czyżby stanęła geometria całkowicie? Dzięki i pozdrawiam Aaaa, gdzieś dwa dni temu, miałem ten sam objaw, ale po przejechaniu kilkudziesięciu metrów samo wszystko wróciło do normy.
kkam Opublikowano 23 Października 2014 Opublikowano 23 Października 2014 sprawdz czy dolot jest szczelny
radimm Opublikowano 23 Października 2014 Autor Opublikowano 23 Października 2014 Raczej sytuacja się wyjaśniła. Turbo zaczęło puszczać biały dym, jak na pontyfikacji papieża, także czas na szukanie nowego :/
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się