Skocz do zawartości
Zdrowych i spokojnych Świąt dla Ciebie i rodzinki 🙌🎄
IGNOROWANY

Audi a4 b7 8V czy 16V


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

To naprawdę jest mega prawda z tym Q -brakuje mi też tego zdecydowanie.

Miałem przed b7,b5 w takim kolorze ale chociaż tyle miała z RS'a - nawet lakier się nazywał- RS blau ;)

Edytowane przez SotoM
Opublikowano

Ten lakier ma też dobre strony, na palcach dwóch rąk przez te prawie 7 latek mogę policzyć sytuację , gdy mi się ktoś wpie..dalał przed zderzak podczas wyprzedzania :decayed:

Jak robiłem uszczelkę pod głowicą i jeździłem braciaka szarą B6 przez tydzień, to takich sytuacji było zdecydowanie więcej :P

Opublikowano (edytowane)

Bardzo dobrze napisał ktoś wcześniej - forum to oprócz wymiany informacji, szukanie pomocy w razie jakiejś lipy, więc ciągle ktoś się żali, że auto mu "klękło".... Ja kupiłem swoją w DE z autoryzowanego serwisu, świadomie przepłacając w porównaniu do innych autohausów i podobnych autoszrotów, po lekturze forum celowo szukałem 2.0TDI 8V z silnikiem BPW i napędem wałków już na kołach zębatych, pewniaka, niebitego i z wypasem, przy czym najbardziej mi zależało na skórach, RNS-E, S-line i niskim zawiasie... Przy zakupie miała 5 lat temu 143kkm, teraz ma ponad 230kkm. Olej wymieniany co 10kkm, przy każdym rozrządzie kontrola stanu zabieraka... Jakiś czas temu wywaliłem DPF (w sumie profilaktycznie niż z musu bo moja żona stosuje na tyle emerycki styl jazdy, że w końcu zaczęłoby się coś dziać), zaślepiłem EGR (blaszka z otworkiem)... i tyle... Odpukać,nic się nie dzieje :), auto lata codziennie i bliższe i dalsze trasy i jest git :). Z czasem pewnie coś padnie bo nie ma już aut bezawaryjnych... A z poprzednią b5 1.9 TDI (1Z) a to zawieszenie się sypało, a to coś w silniku się jeb...ło, a to coś z klimą, wciąż coś się działo.... Tak więc nie ma co się bać tych 2.0 Tdi, (czy to 8V jak mój czy 16V) a przyjemność z jazdy jest bo i inna kultura pracy i wyposażenie lepsze niż w jakimś 'podobno-bezawaryjnym-golasie' ;)

Pozdro dla wszystkich audimaniaków!

Edytowane przez Flaha
Opublikowano

Dzieki Ci :) jutro jade w jedna z powazniejszych tras hehe :) takze odezwe sie pod wieczor :P pozdrawiam wszystkich

Opublikowano

Jedź i wróć piękną suką -

Opublikowano (edytowane)

Bardzo dobrze napisał ktoś wcześniej - forum to oprócz wymiany informacji, szukanie pomocy w razie jakiejś lipy, więc ciągle ktoś się żali, że auto mu "klękło".... Ja kupiłem swoją w DE z autoryzowanego serwisu, świadomie przepłacając w porównaniu do innych autohausów i podobnych autoszrotów, po lekturze forum celowo szukałem 2.0TDI 8V z silnikiem BPW i napędem wałków już na kołach zębatych, pewniaka, niebitego i z wypasem, przy czym najbardziej mi zależało na skórach, RNS-E, S-line i niskim zawiasie... Przy zakupie miała 5 lat temu 143kkm, teraz ma ponad 230kkm. Olej wymieniany co 10kkm, przy każdym rozrządzie kontrola stanu zabieraka... Jakiś czas temu wywaliłem DPF (w sumie profilaktycznie niż z musu bo moja żona stosuje na tyle emerycki styl jazdy, że w końcu zaczęłoby się coś dziać), zaślepiłem EGR (blaszka z otworkiem)... i tyle... Odpukać,nic się nie dzieje :), auto lata codziennie i bliższe i dalsze trasy i jest git :). Z czasem pewnie coś padnie bo nie ma już aut bezawaryjnych... A z poprzednią b5 1.9 TDI (1Z) a to zawieszenie się sypało, a to coś w silniku się jeb...ło, a to coś z klimą, wciąż coś się działo.... Tak więc nie ma co się bać tych 2.0 Tdi, (czy to 8V jak mój czy 16V) a przyjemność z jazdy jest bo i inna kultura pracy i wyposażenie lepsze niż w jakimś 'podobno-bezawaryjnym-golasie' ;)

Pozdro dla wszystkich audimaniaków!

No widzisz, trafiłeś na dobry egzemplarz :decayed:

Ale żeby nie było ja swoją też kupiłem w DE z salonu , miała dwa lata i dwa miesiące , przebieg 53 kkm i kosztowała 21.500 ojro :decayed:

Teraz ma 100 kkm więcej, a kasy na naprawy i poprawę fabryki wessała już ponad piętnaście koła :grin:

Tyle tylko że nie ma u mnie łatwego życia , ale jak dbam, to i wymagam :kox::hi:

W sumie to się mocno nie skarżę, jak by mnie całkiem wkur..ła to już dawno bym ją pogonił :P

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano

jw. polecam wywalić dpf. Auto się mega odmula i naprawde sporo mniej pali :)

Opublikowano

Do puki DPF nie sprawia problemów , to nie widzę sensu bycia nadgorliwym.

Auto jeździ i tak za dobrze, jak na warunki w naszym policyjnym państwie , a i na paliwo na razie mnie stać :):decayed:

Opublikowano

Dokładnie nic na siłe wszystko młotkiem ;)

Opublikowano

Też tak myślałem, do momentu kiedy go nie wyciąłem . I już wiem że był mi zbędny :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...