Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Głośne stukanie i przeskakiwanie lewego koła przy ruszaniu na skręconych w prawo kołach


mrkreska

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam taki dziwny problem ze swoim A4 B6 1.9TDI AVF. Na początku było to delikatne i niezauważalne, ale ostatnio zrobiło się dość uciążliwe. Od dłuższego czasu był taki objaw, że przy trochę szybszym ruszeniu z miejsca (nie mówię tu o jakimś bardzo dynamicznym ruszaniu), przy skręconych na maxa w prawo kołach było słychać delikatne stukanie. Ostatnio jednak nasiliło się to do tego stopnia, że już nawet przy delikatnym ruszaniu niemal na półsprzęgle, też słychać dość głośne stukanie i miarowe trzęsienie budą (jakby w rytm tego stukania). Przy szybszym ruszeniu jest jedno wielkie tłuczenie i niemalże podskakiwanie samochodu. Z zewnątrz nie słychać stukania, ale delikatnie widać, że lewe przednie koło podskakuje i słychać dźwięk opony tracącej na chwilę kontakt z nawierzchnią i odzyskującej ten kontakt. Postaram się nagrać jeszcze jakieś filmiki, ale w związku z faktem, że drugie auto zepsuło się jeszcze bardziej, Audi musi być w użyciu i chwilowo nie mam do niego dostępu :P

Byłem z tym u mechanika, posprawdzał niby samochód od spodu i stwierdził, że przeguby są ok, zawieszenie i poduszki też, a wygląda mu to na walnięty mechanizm różnicowy. Co o tym sądzicie? Inny, znajomy mechanik zaproponował żeby nie pchać się od razu w takie duże koszta i ma załatwić lewą półośkę do podmiany, żeby zobaczyć czy to nie to. Tak czy owak szukam jakiegoś tropu, żeby nie władować się niepotrzebnie w koszty. Może ktoś już miał podobne objawy?

Jeżeli chodzi o jakieś informacje dodatkowe, to auto nie miało żadnego czipa, a jeździ na oponach 205/55R16. Przyznam, że na 15" zimówkach nie było to odczuwalne, aczkolwiek pogorszyło się dość mocno z dnia na dzień na letnich, bo jeszcze tydzień wcześniej robiłem trasę 400 km i nie zauważyłem nic niepokojącego. Z góry dzięki za odpowiedzi.

Edytowane przez mrkreska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowe objawy jak przy uszkodzonym przegubie. Zobacz co powie inny mechanik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 99% to przegub. To stukanie to przeskakujące kulki. Jak Ci walnie do końca to nie pojedziesz za daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wtedy byłby również efekt przeskakującego koła? Powiem szczerze, że padały mi przeguby w innych samochodach, ale objawiało się to samym dźwiękiem, natomiast nie przenosiło się na karoserie, nie było widać skoku koła no i było dużo cichsze. Aczkolwiek czytając to forum widziałem już, że nie musi być uszkodzona osłona żeby przegub padł. A myślicie o przegubie wewnętrznym czy zewnętrznym?

Żeby jeszcze doprecyzować. Pamiętam z innych aut, że jak przegub padał (zawsze to był zewnętrzny) to takie postukiwanie, a wręcz wtedy chrobotanie, było słyszalne także z zewnątrz. Tutaj z zewnątrz nie ma żadnych niepokojących dźwięków, a jedynie to "podskakujące" koło, i dźwięk związany z utratą przyczepności jednego koła. Ogólnie sprawia to takie wrażenie (pewnie stąd teoria mechanika o mechanizmie różnicowym) jakby przy skręcie w prawo to zewnętrzne (lewe) koło było delikatnie blokowane i stąd te przeskoki. Tak jakby na siłę próbowało się kręcić z identyczną prędkością jak prawe. Dodam jeszcze, że jak już pisałem w pierwszym poście, występuje to już także bez dodawania gazu. Oczywiście zacznę w takim razie od sprawdzenia przegubów, bo to chyba będzie najtańsze, ale jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś uwagi, to będą one mile widziane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak kolego, rozwiązałeś problem? U mnie generalnie objaw trzęsienia budą jest taki sam jak u Ciebie, tylko niezależnie czy skręcam w prawo czy w lewo. Co ciekawe zaraz po odpaleniu auta trzęsienie jest znacznie mniejsze niż po kilku km jazdy. Dodatkowo oprócz wibracji całej karoserii nie występuje żadne terkotanie czy strzelanie typowe dla przegubu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprawdzałeś jeszcze przy okazji dwumasę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli trzęsie podczas jazdy całą budą to przegub wewnętrzny przy skrzyni na 98%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma te same problemy co ja, z tym, że u mnie występują przy skręcaniu i w prawo i w lewo. Chodzi o to, że przy jeździe na skręconych kołach wibruje karoseria i jest taki efekt jakby koło przeskakiwało po asfalcie. Przy jeździe prosto nic takiego nie ma, nic nie bije i nic nie wibruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. I jak tam koledzy, wiadomo już coś więcej na ten temat. Czy to przegub zewnętrzny czy wewnętrzny, a może jednak mechanizm różnicowy. U mnie zaczęło już stukać na polsprzegle na skręconych na maxa kołach czy coś się może wysrać przez to.

Thx z góry za odpowiedź.

Edytowane przez SHAGI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zmianie na zimówki u mnie nagle problem nie istnieje. Czyżby opony? Po zimie zamienię tył z przodem lub ewentualnie założę koła z BEXa do AVF na chwilę i zobaczę czy problem powróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panów. Czy komuś udało się ustalić co to za zjawisko? Mam to samo (wymienione w ub roku przeguby, zero jakichkolwiek luzów w zawieszeniu. Dzieje się tak tylko na pełnym skręcie, bez wzgl na to czy (po ruszeniu) przyśpieszam, czy wręcz zdejmę nogę z gazu... Ba, nawet kiedy, po ruszeniu WYŁĄCZĘ bieg lub wcisnę sprzęgło i utrzymuję auto w zakręcie.

Czy komuś się udało zlokalizować przyczynę już? Mam podejrzenie, że to może być związane ze współdziałaniem mech różnicowego z torsenem. Aby efekt wystąpił, koła muszą być skręcone w prawo lub w lewo na MAX. Podczas jazdy na wprost czy na łukach - nie występuje.

Problem nie jest rzadkością. Na wielu forach w tym na słynnym Audizine jest powszechnie opisywany.

Przeczytałam tam wiele wpisów - litościwie pominę infantylne "porady" skupię się tylko na kilku najciekawszych moim zdaniem spostrzeżeniach

Najczęściej występującą poradą jest (po oczywistej oczywistości, a więc sprawdzeniu przegubów drążków kierowniczych sworzni zwrotn i wahaczy)

- sprawdzenie właściwie dociągniętych śrub na sankach (sub frame) oraz - okazuje się, że zdarzały się przypadki wadliwych spawów w samej belce/sankach

solucją, było albo pospawanie sanek albo wręcz ich wymiana na nowe/używane

Dalej, jedną z rad SKUTECZNEGO zwalczenia zjawiska była wymiana przekładni kierowniczej*

Inny "ktoś" napisał, że wymienił w aucie w zasadzie wszystko z przodu co się dało wymienić na firmowego MEYLE i... kicha jak stukało tak stuka ;)

Jedną z ciekawszych porad była sugestia by sprawdzić, czy nie jest właściwy poziom płynu w ukł wspomag. Gość napisał że miał zbyt wiele. Podobno odessał nadmiar i nastała cisza ???

Najbardziej banalną jaką znalazłem była historia, iż hałas wynikał z ocierania koła o... błotnik/nadkole ;)

Była też b LOGICZNA sugestia, że winnymi okazały się łożyska na Mcphersonach (u góry)

U mnie jak wcześniej powiedziałem - również zrobione jest wszystko MEYLOWO ;) sanki mam zaciągnięte na "hejnał" poziom pł wspom dobry a zjawisko pozostaje. Proszę więc by ci z was - komu coś się udało z tym zrobić - opisali swoje doświadczenia.

______________________________________

* Być, może, w trakcie wymiany kolumny kierowniczej zostały dokręcone "przy okazji" sanki belka zawieszenia. to taka moja dywagacja

i jeszcze jeden cytat z innego forum

This noise is very, very common with lowered cars. I have experienced it with every car I've owned. The noise is the spring getting moved between the perches on full lock. A lot of lowering springs are not under the same tension that stock ones are and therefore not as 'tight' between the perches. When the wheel turns, some movement can occur as the wheel turns and the spring moves slightly from it's stop within the perch. It is totally normal. Could be remedied somewhat by putting befier rubber spring isolators but I wouldn't bother. It sounds like something is broken but it's not.

Sam już nie wiem co o tym wszystkim myśleć - a mówili że Niemcy potrafią budować samochody.

Wiele lat temu miałem Ładę. To był naprawdę niezawodny samochód...

Wisienkę na TORT podaję na koniec. Ten sam problem opisany na innym forum Audi USA

Gościowi zaproponowano w ramach reklamacji inny egzemplarz i 3...inne :) wszystkie "klekotały" w ciasnym zakręcie

cytat ;)

Alas, the problem returned and could not be fixed. They offered me a brand new replacement car and I test drove it and 3 others only to find that they all had the same problem, Audi gladly repurchased my car... and then some, without any resistance! All 4's and 5 series had the same issue. 6 series and above was fine.

Edytowane przez Wylye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest podobny problem. Podczas ruszania na skręconych prawe koło wręcz podskakuje i czuć dość mocne szarpanie. Dużo słabiej jest w linii prostej ale też czuć szarpnięcie. Czasami nie idzie nawet ruszyć. Wciśnięcie sprzęgła i samowolne toczenie się pojazdu nie powoduje tego efektu. Podczas jazdy jest wszystko ok, można pokonywać zakręty bez problemu i nic nie skacze, nie szarpie. Zawieszenie z przodu wymienione. Przegub zewnętrzny w prawym kole wymieniany na początku roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam dokładnie to samo, myślałem że winą są zjechane na krawędziach opony ( koła 18" ) , jednak na zimówkach efekt ten sam ( 16").
Potem faktycznie wymieniłem żarówki z przodu więc po jednym demontażu przodu nadkoli itd niby efekt ustał , ale chyba tylko złudnie bo po dwóch dniach znowu musiałem wymienić żarówkę i znowy wszystko wróciło. Ale z tego co czytam problem jest grubszy.

U mnie objawia się to tak samo niska prędkość skręcone koła dość mocno i ruszanie, stuków nie słychać , ale właśnie czuje jakby opony przeskakiwały po asfalcie.

Na szarpakach itd zawieszenie w idealnym stanie ???

Edytowane przez zloty7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tak. Problem wygląda w moim przypadku na rozwiązany... Pojechałem do małego warsztatu o którym wiedziałem, że właściciel ma Quattro i opowiedziałem o problemie. Mechanik podszedł do auta pogładził oponę i pyta:

- na mokrym tylko tak? na suchym nic się nie dzieje?

Zapaliła mi się lampka nadziei... To powiada - wina opon podtartych na krawędziach...

Parę dni temu, zmieniłem opony na zimowe, i.... Po problemie. Na mokrym czy na suchym jest idealnie cicho.

Wróciłem do mechanika i mu to powiedziałem z podziękowaniem. On na to:

To jest "sztywne quattro" i są dwa wyjścia. Albo jeździć tą A4 i się do tego przyzwyczaić, że na pełnym skręcie przy łysawych na brzegach gumach mogą (nie muszą) wystąpić takie efekty, albo kup pan sobie... Golfa 4-kie, tak jest cicho na zakrętach...

No nie wiem - jeszcze pomyślę o tym swapie - póki co, "mam cicho" na skręconych kołach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem u mechanika, który ponoć siedzi w marce audi i mówił że to problem z jakimś elementem skrzyni, który powinien sterować obrotem kół, a tego poprawnie nie robi i dlatego aż koła przeskakują na mocnym skręcie. Proponował szukać skrzyni i mówił, że bardzo rzadko się to psuje, a części do wymiany są bardzo drogie.

Może się ktoś wypowiedzieć na ten temat. Bo nie wiem czy szukać skrzyni czy dobrego mechanika co to ogarnie.

Dodam że efekt jest coraz bardziej odczuwalny i zaczyna się już przy mniejszym promieniu skrętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem u mechanika, który ponoć siedzi w marce audi i mówił że to problem z jakimś elementem skrzyni, który powinien sterować obrotem kół, a tego poprawnie nie robi i dlatego aż koła przeskakują na mocnym skręcie. Proponował szukać skrzyni i mówił, że bardzo rzadko się to psuje, a części do wymiany są bardzo drogie.

Może się ktoś wypowiedzieć na ten temat. Bo nie wiem czy szukać skrzyni czy dobrego mechanika co to ogarnie.

Dodam że efekt jest coraz bardziej odczuwalny i zaczyna się już przy mniejszym promieniu skrętu.

Ten "bardzo drogi element" to TORSEN. Załóż dobre opony i wtedy napisz czy efekt nadal występuje. Ja nie mam wątpliwości - bo u mnie jest "po problemie"

Ktoś kiedyś pisał na AUDIZINE zdaje się, że miał dodatkowo luźną śrubę od maglownicy (pod akumulatorem) podobno częste w A4 i powoduje rezonowanie terkotanie na całą karoserię na skręconych kołach. Sprawdź i to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...