Skocz do zawartości
IGNOROWANY

nieszczelny uklad, gwizdze, pierdzi jak trabant


dzundzel

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

Mam malutki problemik z wydechem i borykam się z nim po mechanikach którzy zakladaja i snuja teorie ale w praktyce jest inaczej.

Miałem w moim avancie 1,8 arg kompletny oryginalny układ, który zaczal po prostu pierdziec metalicznie przy wyższych obrotach a szczególnie pomiędzy 2000-3000 obrotow i strzelal przy zmianie biegow.

mechanik stwierdził iż katalizator się rozpadl wiec go zdjalem a w jego miejsce przyspawali rurke i dali nowe zlacze elastyczne.

po odbiorze samochodu okazało się ze jest jeszcze gorzej wiec wina zwalona na tłumik srodkowy (byl raczej do wymiany). po wymianie dalej to samo, wiec na co tu teraz zwalic wine? oczywiście końcowy. Dziasiaj go wymieniłem i dalej jest tak samo. jutro kolo mi powie ze kolektor :) mam trochę powyżej uszu tej nieudolności.co to może być? miał ktoś takie problemy? miałem wcześniej auto bez kata i było git wiec jego brak to raczej nie to, pozatym wcześniej byl i tak się dzialo. mam zalozyc uniwersalny lub strumienice? może to cos zupełnie innego?


dzisiaj byłem u paru mechanikow. pierwszy przez którego poleciałem z kasa stwierdził iż katalizator nie tlumi (zaprzeczyl sam sobie ponieważ po tym jak wycial oryg. mowil ze jest glosny bo go wlasnie nie ma). powiedział ze wina lezy w tanich zamiennikach tlumikow i nic już nie zdziałam. Zostawilem h. w swoim zjebanym swiecie i pojechal po opinie do dwóch innych którzy zalecicli mi montaż uniwersalnego kata. kupiłem kata z ceramicznym wkładem do silnikow od poj. 2.0 za który zaplacilem 160+40 wstawienie. brzęczenie w 80% ustalo i już mnie az tak nie wkurza. brzęczy srodkowy tłumik(nowy ale lipny). Wykasowałem sie na niepotrzebnej zmianie dobrych pare stow. Za dobry oryg. katalizator koles dal mi 150 ale skasowal 40 za zlaczke która sam zj***l ale się nie przyznal i 30 za wspawanie rurki. następnie tłumik srodkowy 120+30montaz, później końcowy 130+30montaz, kolejno katalizator 160+40montaz. Niestety diagnozy mechanikow sa takie żeby tylko wyzylowac jak najwięcej, machloje od siedmiu bolesci. ostatnio zmieniłem wielowahacz bo dochodza stuki kolo poduszek amort. Kolo kazal wymienić wahacze,laczniki itd. wymieniłem 700zł + zbierznosc 70 i co ? jak było jest dalej tlucze się i teraz mam zamiennik zamiast dobrego oryg który lezy na szafie. kasa w bloto a problem nadaj jest.mistrzuniu zwalil teraz wine na poduszki które już wymieniłem i dalej jest to samo. teraz mi mowil ze to amortyzatory i sprężyny ale już go olałem (wiem i tak za pozno). uważajcie nw a takich baranow bo szkoda nerwow i pieniędzy które naprawdę można wydac dla siebie a nie na karmienie tych zjebusow.

pozdrawiam a4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...