JarekLKR Opublikowano 9 Maja 2015 Opublikowano 9 Maja 2015 Witam. Wczoraj odebrałem samochód od gazownika gdzie został założony Gaz. Dzisiaj jadąc w trasę po przejechaniu ok 60 km coś zaczęło się dziać niepokojącego. Zapaliła się kontrolka pomarańczowa silnika i zaczęło coś stukac w silniku. Co to może być? Dzisiaj wracam i nie wiem czy mogę jechać czy nie. Czy to coś poważnego?
jacek70 Opublikowano 9 Maja 2015 Opublikowano 9 Maja 2015 Jaką kontrolka? Sprawdź olej i płyn chłodzący. Jeśli poziom ok to jechać możesz ale oczywiście do mechanika. Mechanik niech zrobi odpowiednią diagnozę.
JarekLKR Opublikowano 9 Maja 2015 Autor Opublikowano 9 Maja 2015 Na benzynie to samo. Płynów raczej nie brakuje. Niestety nie mam możliwości tego sprawdzić na chwilę obecną
bongod Opublikowano 9 Maja 2015 Opublikowano 9 Maja 2015 (edytowane) Zapytaj gazownika czy ściągał kolektor jak go nawiercał . Musisz znaleźć gdzieś vaga . Dalsza jazda zabroniona . Może poprostu gdzieś wężyka nie podpioł i lewizne łapie a w takim wypadku na ubogo latasz a to bardzo źle. Edytowane 9 Maja 2015 przez bongod
JarekLKR Opublikowano 9 Maja 2015 Autor Opublikowano 9 Maja 2015 W poniedziałek podjade do gazownika. A czy objawy mogą wskazywać że to może być wina sondy? Tak czy tak to muszę wrócić do domu. Nie mam innej możliwości.
bongod Opublikowano 9 Maja 2015 Opublikowano 9 Maja 2015 Jak będziesz jechał na ubogiej to silnik do wymiany . Lambda też może być trafiona ale wątpię .
JarekLKR Opublikowano 9 Maja 2015 Autor Opublikowano 9 Maja 2015 Powoli dojechalem. Zauważyłem że przy hamowaniu pukanie się nasila...
soul87 Opublikowano 11 Maja 2015 Opublikowano 11 Maja 2015 silnik zaczął nierówno pracować? podejrzewam ze spadl gdzieś wężyk od kolektora ssącego a wtryskiwaczem LPG , co może powodować dzwięku głośnego pufania, pukania... Aczkolwiek nie wykluczam poważniejszej awarii... trzeba kogoś lokalnie, na odległość cięzko.
JarekLKR Opublikowano 11 Maja 2015 Autor Opublikowano 11 Maja 2015 Wszystko wyjaśnione... Pech chciał że kontrolka i stukanie ujawniły się w krótkim odstępie czasu więc można było przypuszczać że coś w silniku. Co się okazało po podłączeniu u gazownika pod kompa wyszło że jest uboga mieszanka i spadło ciśnienie dlatego wywaliło check. Mówił że jeszcze tak do 1000 km może się dziać zanim się ustabilizuje. Co do pukania... W życiu bym nie zgadł. Skoro nic nie wykazało poważnego na kompie to ulżyło mi że w silniku jest ok. Ale stukanie dalej było. Pomyślałem że to może być łożysko lub inny element. Podniosłem na lewarek a tam... Niedokręcone koło które latało w rękach... :/ Musiało się odkręcić w czasie jazdy. Po dokręceniu cisza jak makiem zasiał... Temat do zamknięcia. Pozdrawiam i dzięki za odp.
bongod Opublikowano 12 Maja 2015 Opublikowano 12 Maja 2015 Co się ustabilizuje ? ma być dobrze od razu bo Ci silnik spłynie wydechem
Rekomendowane odpowiedzi