Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pomocy...Coś odłączyłem i nie odpala


dziadekM

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Dzisiaj odłączyłem prawdopodobnie zestaw głośnomówiący

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/40a2fd7892c42b6b.html

Podpięte było pod zasilanie radia i piny can low oraz high

Jest też jakaś antena która idzie do podsufitki ale ją odciąłem bo mi się nie chciało podsufitki ściągać.

No i teraz zegary nie działają i auto nie odpala 0dash2.gif

Ma ktoś jakiś pomysł żeby to ustrojstwo ominąć a auto odpalało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak to zestaw głośnomówiący najprawdopodobniej obcinając przewody zrobiłeś zwarcie jeśli robiłeś to na podłączonym aku. Do sprawdzenia bezpieczniki i sprawdzenie instalacji.


http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1059261.htmlzerknij tu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zasilanie odłączałem uważając delikatnie przewód po przewodzie także o zawarciu nie ma mowy bo to były przewody do radia a radio działa.

A ta antena co idzie do podsufitki to gdzie się kończy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak odcinałeś przewody to mogło po przewodach od can pójść jakieś przepięcie bo can indzie po całym aucie no i między innymi do zegarów. Co do anteny to tego nikt ci nie powie, masz coś na dachu jakąś antenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na dachu antenę do nawigacji ale czy to może być jakoś powiązane?

Ale jakrzuciłem okiem na rozpiskę pinów na elektrodzie to tam nie ma nic wspomniane o can.

Może źle się przyjrzałem bo mam taki dłuższy adapter do concert III i jest cały w izolacji.

Jedyna nadzieja że to tylko bezpiecznik od wskaźników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oby musisz sprawdzić ale obstawiam że coś trafiłeś i ubiłeś zegary skoro tam były podpięte cany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok sprawdziłem te przewody i na całe szczęście nie były to cany.

Ale zegary dalej stoją. Obstawiam że stało się coś jak odciąłem jakiś przewód antenowy co szedł od zestawu głośnomówiącego gdzieś w podsufitkę....tylko gdzie się kończy i co to ma wspólnego z tymi błędami.

Ogólnie to kierunki nie działają, zegary nie działają, nie da się połączyć z kompem, niektóre ikonki podświetlania lekko żarzą i nawet nie wiem co jeszcze....

Podmienić zegary? Ale kto mi to zakoduje jak w okolicy nie mam nikogo kto by się na tym znał.

0suicide.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przewody przecinales na raz wszystkie czy pojedynczo, w ktorym miejscu auta mniej wiecej ciales i co zrobiles z dyndającymi kabelkami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przewody przecinales na raz wszystkie czy pojedynczo, w ktorym miejscu auta mniej wiecej ciales i co zrobiles z dyndającymi kabelkami ?

przewody odcinałem pojedynczo, były podpięte pod przewody kostki iso. Tu chyba nic się nie stało bo radio gra a to były te przewody co zasilają radio. Dyndające kable 2 szt od sterowania telefonem elegancko zaizolowane.

Słuchaj a akumulator to masz sprawny ? Może padaka jest ?? :)

akumulator ok bo przecież cały czas jeżdżę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tylko zegary nie działają.

Kiedyś miałem coś podobnego poluzowała się wtyczka od zegarów kiedy coś tam grzebałem pod nimi.

Sprawdzałeś połączenia z zgarami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa sprawa.. skoro auto jeździ to zegary po części są sprawne ... (immobiliser) l...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba że wcześniej był wyłączony np. przez kogoś kto się chciał "tylko przejechać"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle napisałem. Auto jeździło. Teraz zegary są martwe. O dziwo stało się to nagle. Chyba że to ma coś wspólnego z tym że wrzuciłem przewód antenowy os anteny na dachu do zestawu głośnomówiącego....

Mierzyłem miernikiem to jest napięcie na kostce zielonej w liczniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...