michal8700 Opublikowano 29 Maja 2015 Opublikowano 29 Maja 2015 (edytowane) Witam, to mój pierwszy założony temat. mam poważny problem z moim Audi a4 b6 kombi, rok 2001, Silnik 1.9 130km, ma też wirusa wiec będzie gdzieś 150 może 160 km. Kod silnika to chyba AWX A teraz problem. Kupiłem samochód pod koniec zimy jedyny problem jaki zauważyłem to słabo się nagrzewa auto ale nie chciało mi się tego robić bo idzie wiosna itd. No i przyszła wiosna, jak samochód zaczął osiągać temperaturę 90 stopni to zaczęło mi się dziać coś dziwnego z samochodem. Jak wchodzę na obroty rzędu 2300 trzepie mi samochodem i muli go strasznie. Musze mu depnąć i jest ok. nie zawsze się tak dzieje. Podłączyłem samochód pod vcds i nie ma błędów, jeździliśmy z podpięty kompem i żadne parametry nie odchodziły od normy. Jeździłem po mechanikach i nikt nie spotkał się z takim zjawiskiem w audi i do tego nie ma błędów w aucie. Niedługo jadę do mądrzejszego elektronika i mamy zrobić logi dynamiczne itd wtedy będę mógł podzielić się z wami innymi, dodatkowymi informacjami. Czy ktoś z was, forumowiczów spotkał się z takim przypadkiem? z góry dzięki za jakieś informacje A mimo że przepływomierz na vcds-ie pokazywał że jest sprawny to zamieniłem go z przepływomierzem kumpla tak dla pewności lecz niestety dzieje się to samo, wchodzę na 2300 obrotów i samochód muli. Wymieniłem też filtr powietrza i paliwa ale dalej lipa. proszę o jakieś sugestie? no i dziś zostawiłem mechanikowi samochodu do przeczyszczenia turbiny. po rozkręceniu turba okazało się że nie wygląda tak źle. turbo zostało wyczyszczone no i jazda próbna. Samochód rozgrzał mi się do 90 stopni i jak już miałem skracać do domu znowu to samo :-( jutro może uda mi się dostać do porządnego elektro-mechanika i ktoś profesjonalnie sprawdzi co jest grane. obawiam się że następnym krokiem to wyjęcie wtrysków i sprawdzenie ich. Szkoda że nie ma zainteresowania tym tematem, może ktoś wniósł by coś ciekawego. będę pisał dalej jakie są postępy moich poszukiwań tej uciążliwej usterki. Edytowane 26 Maja 2015 przez michal8700
piotrsob1 Opublikowano 29 Maja 2015 Opublikowano 29 Maja 2015 (edytowane) To na pewno nie wina pompek, co najwyżej może ich uszczelniaczy Ale to też mało prawdopodobne , najbardziej podejrzane są podciśnienia . Podepnij trójnik fi 4mm przy odgałęzieniu grubego przewodu idącego do serwa , a do niego wakuometr i obserwuj podciśnienie w czasie jazdy . Powinno tam być miń. 0,7 bara na minusie . Krótkie skoki wyżej są dopuszczalne , tylko musi być sprawny zaworek jednokierunkowy ( taki biało-czarny ) i akumulator podciśnienia na swoim miejscu Jak podciśnienie słabe , albo nie masz czym pomierzyć, to wnikliwie posprawdzaj szczelność instalacji podciśnieniowej , może trafisz gdzieś na nieszczelność P.S. najbardziej podejrzana jest przejściówka przez ścianę grodziową, ta gumowa na przewodzie do serva. Potrafi się zrobić luźna, i jak silnik się pod obciążeniem przemieszcza , to może podciśnienie "uciekać" Edytowane 29 Maja 2015 przez piotrsob1
michal8700 Opublikowano 30 Maja 2015 Autor Opublikowano 30 Maja 2015 kurcze myślałem że mam podstawową wiedzę o samochodzie ale to co piszesz jest dla mnie jak z kosmosu. o jakim przewodzie piszesz tym który idzie do serwera? w ogóle to nie o który Ci serwer chodzi? może jakieś foty? myślałem o tym podciśnieniu ale nie daje mi spokoju jedna rzecz, mam spadki mocy tylko jak silnik się rozgrzeje. z góry dzięki za zainteresowanie tym problemem
piotrsob1 Opublikowano 30 Maja 2015 Opublikowano 30 Maja 2015 (edytowane) Nie serwera tylko serwa, to jest urządzenie do wspomagania hamulców Z tyłu głowicy silnika (przy ścianie grodziowej) masz pompę tandemową, jest to zespolona pompa paliwa i pompa podciśnieniowa. Od niej idzie plastikowy przewód o średnicy bodajże 12mm do serwa , które jest zespolone z pompą hamulcową ... To ten duży czarny baniak na tym ogłoszeniu : http://olx.pl/oferta/audi-a4-b6-b7-vw-passat-b5-pompa-hamulcowa-serwo-CID5-ID7bVTR.html Edytowane 30 Maja 2015 przez piotrsob1
michal8700 Opublikowano 30 Maja 2015 Autor Opublikowano 30 Maja 2015 dzięki za info. źle doczytałem. wróciłem od elektro-mechanika i chyba sukces. u mnie na vcds wtryski pokazywały dobrze a gość przyniósł jakiś lepszy komputer firmy Bosch. jeździliśmy długo, wszystko sprawdzał aż nagle załączył jakby tryb awaryjny, włączyło się ESP i samochód nie chciał iść za bardzo dalej. pokazuje mi odczyt a to błąd wtrysku nr 1 czy jakoś tak. skorzystam z twojej rady ale też już szukam wtrysku na podmianę. myślę że na tygodniu już coś będę wiedział i dam znać jakie jest rozwiązanie tego problemu
piotrsob1 Opublikowano 30 Maja 2015 Opublikowano 30 Maja 2015 Konkretnie jaki to był błąd, auto zaczęło szarpać może w tym momencie ?
michal8700 Opublikowano 30 Maja 2015 Autor Opublikowano 30 Maja 2015 kurcze nie zrobiłem foty. chyba to było coś w tym stylu (przerywa na pierwszy cylindrze) ale nie jestem pewien. Jechaliśmy razem aż rozgrzał się silnik. ustawiłem na 2300 obrotów i jak to zwykle zaczęło trzeba autem. mechanik mówił że spodziewał się turbo dziury ale po trzepaniu widzi że jakby odcinało go całkowicie. trzepie nim w taki sposób że czuć jakby dawka paliwa była odcinana. znajomy mechanik mówił mi kiedyś że to nie wina wtrysków lecz elektryki która dochodzi do wtrysków. no i teraz sobie myślę co tu zrobić. tak czy siak trzeba dostać się do tego wtrysku. ten elektromechanik z rana mówił mi że błąd od razu znikł pod zgaszeniu auta wiec dlatego myśli że to wina kulejącego wtrysku a nie elektryki. co m tym sadzisz? A podczas gdy włączyło mi się to ESP i samochód nie chciał iść to stanąłem na poboczu na zapalonym silniku i samochód chodził na 3 garach.
piotrsob1 Opublikowano 30 Maja 2015 Opublikowano 30 Maja 2015 Czyli tak jak podejrzewałem, to nie jest wina pompki , tylko na 99 % luźne konektory elektryczne sterujące cewką pompowtrysku Trzeba zwalić pokrywę głowicy, odpiąć kostkę od pierwszej pompki, delikatnie ją rozpiąć żeby uwolnić przewody ( ostrożnie, bo plastik po tylu latach jest kruchy ) . Następnie kombinerkami po doginać konektory, tylko też delikatnie, żeby ich nie zgnieść całkiem Potem z powrotem w odwrotnej kolejności wszystko poskładać i po naprawie
michal8700 Opublikowano 30 Maja 2015 Autor Opublikowano 30 Maja 2015 Weź wyślij mi twój numer na priw... zadzwonię do ciebie i doradzisz mi coś I tak, zrobiłem jak kolega wyżej opisuje. wykręciłem kolektor-kilka śrubek i do góry. Następnie widziałem przed sobą wtryski a po prawej stronie listwę z której idą po 2 kabelki do każdego wtrysku. wiedziałem że mam problem z 1 wtryskiem wiec odpiąłem kostkę od tego wtrysku. Wystarczy go wysunąć ku górze. W środku tej kostki mamy dwa zakucia typu żeńskiego lecz prostokątne. Postanowiłem te zakucie trochę skrzywić i psiuknąłem go preparatem do styków. To samo zrobiłem z główną kością która idzie do listy wtryskowej (tak chyba to się nazywa) Zrobiłem każde próbną, około 15 km. Po takiej odległości zawsze mi samochód muliło a tu szok :-) odpukać:-) wieczorem jeszcze zrobię przejażdżkę i napisze czy wszystko gra jak ta lala:-) Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem PIOTRSOB1
piotrsob1 Opublikowano 30 Maja 2015 Opublikowano 30 Maja 2015 (edytowane) Oj ci mechanicy, co jeden to lepszy Coby tylko na kasę biednego człowieka naciągnąć , albo faktycznie nie mają zielonego pojęcia o robocie Nr. tel. poszedł na priv. Edytowane 30 Maja 2015 przez piotrsob1
michal8700 Opublikowano 1 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 1 Czerwca 2015 Witam, za mną dwa dni jazdy i musze powiedzieć że wszystko gra. Jeden problem z głowy. Teraz szukam radia 2 din od audi a4 b7 i chyba to już wszystko co dokładam do tego samochodu:-)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się