Szymoonk Opublikowano 26 Października 2008 Opublikowano 26 Października 2008 W trakcie jazdy temperatura skoczyła momentalnie, brak ciepłego nawiewu wiec auto obrazu zgasiłem. Otwieram maskę a tam zbiorniczek pusty a spad auta strumień wody leci. Woda spływa po pompie wiec stwierdzam ze pompa do wymiany ? Nie wiem gdzie dokładnie się wydostaje bo nie potrafię dostrzec, nie mam możliwości podniesienia auta. Czy mogę bez płynu chłodzącego przejechać około 5 km do mechanika czy lepiej zaholować ?
PAWEL69 Opublikowano 26 Października 2008 Opublikowano 26 Października 2008 W trakcie jazdy temperatura skoczyła momentalnie, brak ciepłego nawiewu wiec auto obrazu zgasiłem. Otwieram maskę a tam zbiorniczek pusty a spad auta strumień wody leci. Woda spływa po pompie wiec stwierdzam ze pompa do wymiany ? Nie wiem gdzie dokładnie się wydostaje bo nie potrafię dostrzec, nie mam możliwości podniesienia auta. Czy mogę bez płynu chłodzącego przejechać około 5 km do mechanika czy lepiej zaholować ? Nie jedz ....... zatrzesz motorownie Tylko holowanie Pozdrawiam
banshee Opublikowano 26 Października 2008 Opublikowano 26 Października 2008 5 km od zimnego silnika to niewiele, jednak bym nie ryzykował. Jak chcesz już tak jechać to wlej płyn, albo (teraz będzie druciarsko) zalej wodą i wtedy dojedź do mechanika. I tak trzeba później nalać nowy płyn.
Szymoonk Opublikowano 27 Października 2008 Autor Opublikowano 27 Października 2008 tak zrobiłem zalałem woda i przejechałem te 5 km temperatura nie wzrosła nawet do 60' =)
banshee Opublikowano 28 Października 2008 Opublikowano 28 Października 2008 tak zrobiłem zalałem woda i przejechałem te 5 km temperatura nie wzrosła nawet do 60' =) daj znać później skąd był wyciek
Szymoonk Opublikowano 28 Października 2008 Autor Opublikowano 28 Października 2008 wyciek był z pompy, wymieniona, układ zalany płynem koszt 270 zl. Okradli mnie czy w normie
banshee Opublikowano 29 Października 2008 Opublikowano 29 Października 2008 w normie, zależy oczywiście jaką włożyli pompeczkę
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się