Furio Opublikowano 30 Października 2008 Opublikowano 30 Października 2008 Witam, wracając z pracy wjechałem w sporą kałuże i po chwili dobiegł mnie dziwny , głośny pisk z pod maski. Po chwili wspomaganie zaczęło przerywać . Na szczęści byłem dosłownie kilk ametrów od domu i dojechałem. Jest wieczrór więć za dużo nie zobaczyłem ale spadł pasek i widać to z góry . Chyba ten sam , który napędza alternator. czy ktos z Was wie czy da się go samemu założyć albo do kogo zadryndać, żeby mi pomógł? Pasek jest ciągle napięty i i nie spadł rolki do końca. Przkrzywił się ale dajej jest na rolce. pozdrawiam
andrzej_1970 Opublikowano 30 Października 2008 Opublikowano 30 Października 2008 Weż napinacz paska cofnij do tyłu i przez otwór w napinaczu go zablokuj chyba wiertło fi 6 aby swobodnie go założyć i ponownie odblokować napinacz
zegarmistrz Opublikowano 30 Października 2008 Opublikowano 30 Października 2008 I to nie jest pasek rozrządu..
Furio Opublikowano 31 Października 2008 Autor Opublikowano 31 Października 2008 nie znam się. Jaki to pasek-pasek alternatora????
domelq Opublikowano 31 Października 2008 Opublikowano 31 Października 2008 Odciągnij napinacz, naciągnij pasek i popuść napinacz
henias1987 Opublikowano 31 Października 2008 Opublikowano 31 Października 2008 pewnie bedzie to pasek alternatora i wspomagania wysstarczy go zalozyc i bedzie ok
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się