Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dziwny problem z ładowaniem..


DarePB

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, a więc tak, mam taki jak dla mnie dość dziwny problem z ładowaniem. Pacjent a4 b6, 1.8T AVJ, alternator valeo, ori. Opiszę po krótce, miałem ładowanie na akumulatorze 13,6-9 bez obciążenia. Alternator został zregenerowany, dostał nowy regulator wraz ze szczotkami, ori Valeo, diody były sprawdzane i niby są ok, ale.. gdy odpalę auto, nie ma ładowania, na ako napięcie jest tyle co ma, czyli tam ~12,4V, po dodaniu gazu ~2500/obr zaczyna ładować, niestety przedział 13,8-13.9, ok, wyczyściłem wszystkie masy i plusy, ładowanie waha się od 13.85-14.08 bez obciążenia, czassami nawet z obciążeniem tak pokazuje. Na wyjściu z alternatora 14.2V.. Jak dla mnie mega dziwna sytuacja, bo naprawdę trochę już zgłupiałem o co biega. Co więcej masy i plusy były czyściutke, ale mimo to profilaktycznie je poczyściłem. Miał ktoś z was podobny problem ? Ktoś go rozwiązał ? Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki !

Pozdrawiam

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem taki problem w golf 4 po odpaleniu świeciła się kontrolka ładowania,
uszkodzona była wiązka kabli idąca z alternatora

Edytowane przez maniekaudia4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz pamiętać, żeby takie pomiary robić na w pełni naładowanym akumulatorze. Ja tuż po wymianie na nowy miałem ładowanie 13,9, musiał się doładować i pobierał spor prąd, powodując spadek napięcia, teraz podręcznikowe 14,4. Jeżeli akumulator jest zużyty to tuż po odpaleniu silnika mogą się pojawić takie objawy. Żeby się upewnić, spróbuj podmienić akumulator na inny i sprawdzić czy jest jakaś zmiana. Jeżeli nie, to być może nie są winne same połączenia, a może jest coś z samymi przewodami i zbyt wysoką ich rezystancją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek, ok, zgodzę się, ale już na klemach oscyluje w granicach ~14v, nawet mniej... A to nie jest normalne..

Borsuk, no dobrze, tyle, że nie ma reguły czy ciepły czy zimny i np. odpalę auto i przyłożę do klem, pokazuje 12,4V, czyli ako jest naładowane, a naprawdę nie miałem żadnych problemów z odpalaniem zimą czy coś... I kiedyś sprawdzałem jego parametry na specjalnym przyrządzie i był delikatnie niedoładowany, ale nie tak, że zużyty czy coś...

A nie wiem już sam co sprawdzać, wiązka mnie trochę zastanawia, ale zaraz po odpaleniu, ładowania nie ma także na bezpośrednim wyjściu z alternatora i na klemach..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal twierdzę że to ładowanie jest normalne. Są przecież pewne stray na przewodach.

Edytowane przez jacek70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem i temu nie przeczę, ale wg mnie to jest zbyt duża strata.. Zazwyczaj jak z alternatora wychodzi te 14,2 to tyle jest na klemach, chyba, że faktycznie masy są zaśniedziałe/zardzewiałe, wtedy możemy mówić o stracie, ale w moim przypadku wszystkie przewody są czyściutkie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewód od alternatora idzie przez rozrusznik, może tam jest spadek napięcia... :wink:

U mnie jest to samo ale olałem i włożyłem alternator 180A ze względu na wyposażenie :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba oczka "plusa" idące do rozrusznika wyczyściłem.. Więc dlaczego miałby być tam spadek ?

A co z uzasadnieniem tego, że zaraz po odpaleniu nie ma ładowania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straty są nie tylko z powodu zaśniedziałych końcówek ale ustawowo z powodu cienkich przekrojów przewodów. To normalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba oczka "plusa" idące do rozrusznika wyczyściłem.. Więc dlaczego miałby być tam spadek ?

A co z uzasadnieniem tego, że zaraz po odpaleniu nie ma ładowania ?

Jak oczka wyczyszczone to to miejsce odpada.

Co do ładowania zaraz po odpaleniu, to do sprawdzenia wiązka od alternatora do zegarów i do sterownika silnika, bo tam idą kabelki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba oczka "plusa" idące do rozrusznika wyczyściłem.. Więc dlaczego miałby być tam spadek ?

A co z uzasadnieniem tego, że zaraz po odpaleniu nie ma ładowania ?

Ja bym spróbował zrobić dwie rzeczy:

1. Mimo wszystko spróbował podłączyć inny akumulator. Z pożyczeniem od kogoś na jeden wieczór raczej nie będzie problemu. Wymiana zajmie chwilkę, a może się okaże że nastąpiła znacząca poprawa, ewentualnie pojawią się inne ciekawe wnioski.

2. Tutaj od razu mówię, że podsuwam pomysł bez znajomości schematu elektrycznego połączenia alternator-rozrusznik-aku, trzeba to zrobić po przestudiowaniu ww., ale może by spróbować zbocznikować oryginalne połączenie i podłączyć się bezpośrednio przewodem między + alternatora i akumulatora. Musiałby to być oczywiście jakiś porządny kawał kabla, ale może by się wyjaśniło skąd spadek napięcia. Jeżeli nastąpi poprawa to problemu szukać we wiązce, jeżeli będzie to samo to usterki doszukiwać się w alternatorze. Masę też by wypadało podpiąć bezpośrednio, żeby wykluczyć i tu kiepskie połączenie.

Edytowane przez borsukh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...