bananowiec Opublikowano 24 Listopada 2015 Opublikowano 24 Listopada 2015 (edytowane) Witajcie Zakupiłem jakiś czas temu swoje pierwsze Audi (A6 C6 z 2008r. 2.0 TDI PD 140KM) i niestety potwierdziło się stwierdzenie, że kupujący podczas zakupu/oględzin auta jest ślepy. Zauważyłem wczoraj mały ubytek na klapie przy tablicy rejestracyjnej: http://zapodaj.net/e19d09e982dff.jpg.html http://zapodaj.net/5d32c89fb660f.jpg.html Rozmawiałem z 2 osobami z ASO i powiedzieli mi, że auto nie było bite i po prostu w tym miejscu to wychodzi - nie jako wada. Kolor lakieru: LZ9Y. Od razu potem umyłem całe autko i przeleciałem cały lakier i suma sumarum miejsc po uszkodzeniach mechanicznych (uderzenia innych drzwi, kamienie) jest +- 10. Chciałbym to wszystko porządnie profesjonalnie zabezpieczyć przed zimą - nie chcę bawić się w samoróbki/zaprawki, bo szkoda mi auta. Czy możecie powiedzieć: - czy da się coś z tym zrobić (wkleiłem najgorzej wyglądające miejsce), - czy możecie polecić kogoś z rejonu Warszawy do tej pracy (miło by było, jakby to było sprawdzone miejsce i człowiek miał dobry stosunek ceny/jakości wykonanej pracy), - z jakimi mniej więcej kosztami trzeba by się liczyć? Pozdrawiam Edytowane 24 Listopada 2015 przez bananowiec
audiaudi Opublikowano 24 Listopada 2015 Opublikowano 24 Listopada 2015 Jak to zaczniesz oczyszczać to powiększy się, a i tak jest spore, na pewno nie było tam lakierowane?
bananowiec Opublikowano 24 Listopada 2015 Autor Opublikowano 24 Listopada 2015 (edytowane) Sprzedający powiedział, że robione było tylko tylne prawe nadkole przez poprzedniego właściciela. W ostatni weekend widziałem się z Bartkiem i Andrzejem (polecani na A4) apropo DPF-a i rzucili okiem stwierdzając, iż często się to zdarza. Pewności jednak nie mam, bo nie latałem z miernikiem po całym aucie. Wiem, że jest to spore, stąd chcę działać, póki się nie powiększy ... P.S. Co najwyżej mogę podjechać do jakiegoś blacharza, aby mi potwierdził, iż było coś tam grzebane lub nie ... Edytowane 24 Listopada 2015 przez bananowiec
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się