Kimi Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 nic ciekawego się nie zmieni w czołówce Też tak myślę. 2011 znów będzie walką McLarena, Scuderii Ferrari i RBR-a. Mysle ze McLaren moze dorownac Mercedesom GP, a Renault? Nie mam zludzen - nie oczekuje cudow. Zapomniałeś dodać Lotus Lotus-Renault Ale ja też tak uważam. W przyszłym roku będzie powtórka, ale McLaren myslę, że odegra większą rolę, niż w tym sezonie. Stawiam na walkę o tytuł pomiędzy Hamiltonem i Vettelem. Scuderii będzie się ciężko chyba "otrząsnąć" po tym sezonie. Ale i tak będą mocnym graczem. Ale, jak to zwykle bywa, życie pokaże. W 2009 roku nie postawiłbym złamanego grosza na Brawna GP.
RS Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Prawda- Lotus-Renault- ta fuzja to bedzie "strzal w kolano". :laghing2:
Kimi Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Prawda- Lotus-Renault- ta fuzja to bedzie "strzal w kolano". :laghing2: Robert utknie w teamie, który będzie reprezentował poziom STR albo Force India i taki będzie finał
RS Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 No niestety. Robert zdaje sie ma slabe plecy finansowe i pozostaje mu tylko promocja siebie przez demonstracje wlasnych umiejetnosci, a Lotusie-Renault, to znow jakis Rusek sie do lask dorwie. Eh....
Kimi Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 Karuzela trwa: Teoretycznie, Kubica ma potwierdzone miejsce w zespole w przyszłym roku, ale - nie po raz pierwszy w tym roku - pojawiają się spekulacje, że mógłby zamienić się miejscami z Felipe Massą, kierowcą Ferrari. Opierają się one z jednej strony na nieoficjalnych informacjach, że Kubica ma w umowie z Renault możliwość zerwania kontraktu, gdy zmieni się właściciel zespołu, oraz że posiadacz większościowych udziałów w stajni Gerard Lopez chce odzyskać część funduszy, jakie musiał weń zainwestować. http://www.sport.pl/F1/1,96296,8665600,W_F1_spekulacje__gdzie_w_przyszlym_roku_bedzie_jezdzil.html
Daimos Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 Prawda jest taka, że każdy kontrakt można zerwać bez względu na okres obowiązywania, kwestia tylko kasy
Gość angry Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 No niestety. Robert zdaje sie ma slabe plecy finansowe i pozostaje mu tylko promocja siebie przez demonstracje wlasnych umiejetnosci, a Lotusie-Renault, to znow jakis Rusek sie do lask dorwie. Eh.... putin będzie jeździł :polew:
Wąski Opublikowano 16 Listopada 2010 Autor Opublikowano 16 Listopada 2010 http://sport.interia.pl/formula-1/formula-1/news/alonso-co-ty-zrobiles-pietrow-odpowiada,1558365 powiedział
Gość angry Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 Alonso pewnie nie umie dojść do siebie pewnie całymi dniami płacze jak baba ;(
Kimi Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 Alonso pewnie nie umie dojść do siebie pewnie całymi dniami płacze jak baba ;( A Ty byś nie płakał, jakby Ci się trzeci w życiu tytuł mistrzowski wymknął z rąk w ostatnim wyścigu sezonu? Alonso jak Alonso, ale kurczę, pamiętam Massę, jak stał na podium na Interlagos w 2008 i jego minę, która mówiła wszystko. Jego to mi było autentycznie i szczerze żal, bo Alonso jakoś tam przegrał w walce na torze, a Massa stracił tytuł tylko dlatego, że Glock w Toyocie na deszczu nie mógł utrzymać Lewisa za sobą na ostatnim zakręcie. To się nazywa dopiero przegrać tytuł.
Gość angry Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 chłopaki nie płaczą no chyba że był miętkim robiony
Kimi Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 [br]Dopisany: 16 Listopad 2010, 16:07_________________________________________________[br]Dopisany: 16 Listopad 2010, 16:07_________________________________________________[br]Dopisany: 16 Listopad 2010, 16:08_________________________________________________
Gość angry Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 bidny na tych zdjęciach wygląda jak kupa nieszczęść już nigdy nie będzie miszczem
Kimi Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 bidny na tych zdjęciach wygląda jak kupa nieszczęść już nigdy nie będzie miszczem Bo pewnie już nie będzie.
Skyliner89 Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 Alonso pewnie nie umie dojść do siebie pewnie całymi dniami płacze jak baba ;( A Ty byś nie płakał, jakby Ci się trzeci w życiu tytuł mistrzowski wymknął z rąk w ostatnim wyścigu sezonu? Alonso jak Alonso, ale kurczę, pamiętam Massę, jak stał na podium na Interlagos w 2008 i jego minę, która mówiła wszystko. Jego to mi było autentycznie i szczerze żal, bo Alonso jakoś tam przegrał w walce na torze, a Massa stracił tytuł tylko dlatego, że Glock w Toyocie na deszczu nie mógł utrzymać Lewisa za sobą na ostatnim zakręcie. To się nazywa dopiero przegrać tytuł. To było tak, że Glock się podłożył. Ewidętnie to widać na powtórce: Qv1onM8gfXU
Kimi Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 Alonso pewnie nie umie dojść do siebie pewnie całymi dniami płacze jak baba ;( A Ty byś nie płakał, jakby Ci się trzeci w życiu tytuł mistrzowski wymknął z rąk w ostatnim wyścigu sezonu? Alonso jak Alonso, ale kurczę, pamiętam Massę, jak stał na podium na Interlagos w 2008 i jego minę, która mówiła wszystko. Jego to mi było autentycznie i szczerze żal, bo Alonso jakoś tam przegrał w walce na torze, a Massa stracił tytuł tylko dlatego, że Glock w Toyocie na deszczu nie mógł utrzymać Lewisa za sobą na ostatnim zakręcie. To się nazywa dopiero przegrać tytuł. To było tak, że Glock się podłożył. Ewidętnie to widać na powtórce: Qv1onM8gfXU Dokładnie tak samo uważam, tylko brakuje mi "motywu"
Skyliner89 Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 Massa już się cieszył, że wygrał, a za chwilę okazuje się, że to właśnie Hamilton został mistrzem świata F1 w 2008 roku. Od tamtej pory go nienawidzę . Nie pamiętam już czy w ogóle tą sprawą zajęła się FIA...
Gość angry Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 Massa już się cieszył, że wygrał, a za chwilę okazuje się, że to właśnie Hamilton został mistrzem świata F1 w 2008 roku. Od tamtej pory go nienawidzę . Nie pamiętam już czy w ogóle tą sprawą zajęła się FIA... a niby czemu mieli by się tym zajmować przecież hamilton to pupil FIA :gwizdanie:
Skyliner89 Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 Massa już się cieszył, że wygrał, a za chwilę okazuje się, że to właśnie Hamilton został mistrzem świata F1 w 2008 roku. Od tamtej pory go nienawidzę . Nie pamiętam już czy w ogóle tą sprawą zajęła się FIA... a niby czemu mieli by się tym zajmować przecież hamilton to pupil FIA :gwizdanie: W sumie racja, gatunek pod ochroną
Gość angry Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 większość w FIA to brytyjczycy a reszta się nie liczy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się