F1, Rajdy i Motorsport

[letallec]

Pech Massy polega na tym, że Ferrari jest cienkie w tym sezonie; nie mają nic do stracenia, więc wykopali go z fotela na korzyść podstarzałej gwiazdy i molionowych zysków jakie Ferrari i cała F1 zgarnie dzięki startom Schumachera

BUUUUUUUUUUUUUUUAAAAAAAAAACHAAAAAAAACHAAAAAAAAAA. I to oni podrzucili luźną sprezynę do auta Barichello?

[akjam]

Pech Massy polega na tym, że Ferrari jest cienkie w tym sezonie; nie mają nic do stracenia, więc wykopali go z fotela na korzyść podstarzałej gwiazdy i molionowych zysków jakie Ferrari i cała F1 zgarnie dzięki startom Schumachera

BUUUUUUUUUUUUUUUAAAAAAAAAACHAAAAAAAACHAAAAAAAAAA. I to oni podrzucili luźną sprezynę do auta Barichello?

:polew: :wink4:

P.S. Powrotu do zdrowia życzę Felippe...

[endriuu]

Pech Massy polega na tym, że Ferrari jest cienkie w tym sezonie; nie mają nic do stracenia, więc wykopali go z fotela na korzyść podstarzałej gwiazdy i molionowych zysków jakie Ferrari i cała F1 zgarnie dzięki startom Schumachera

BUUUUUUUUUUUUUUUAAAAAAAAAACHAAAAAAAACHAAAAAAAAAA. I to oni podrzucili luźną sprezynę do auta Barichello?

czytajcie ze zrozumieniem. adams mial na mysli to, ze kasa rzadzi F1, a nie sentymenty. nikt nikomu nic nie podrzucal, a schumacher za kokpitem to niesamowity zastrzyk dla Ferrari i F1.

[akjam]

Pech Massy polega na tym, że Ferrari jest cienkie w tym sezonie; nie mają nic do stracenia, więc wykopali go z fotela na korzyść podstarzałej gwiazdy i molionowych zysków jakie Ferrari i cała F1 zgarnie dzięki startom Schumachera

BUUUUUUUUUUUUUUUAAAAAAAAAACHAAAAAAAACHAAAAAAAAAA. I to oni podrzucili luźną sprezynę do auta Barichello?

czytajcie ze zrozumieniem. adams mial na mysli to, ze kasa rzadzi F1, a nie sentymenty. nikt nikomu nic nie podrzucal, a schumacher za kokpitem to niesamowity zastrzyk dla Ferrari i F1.

Ale nie wykopali go z fotela tylko sam "wypadł"...

M.S. ma dostawać 1 milion euro za każdy start!!! To zastrzyk dla Ferrari i F1?

[endriuu]

Pech Massy polega na tym, że Ferrari jest cienkie w tym sezonie; nie mają nic do stracenia, więc wykopali go z fotela na korzyść podstarzałej gwiazdy i molionowych zysków jakie Ferrari i cała F1 zgarnie dzięki startom Schumachera

BUUUUUUUUUUUUUUUAAAAAAAAAACHAAAAAAAACHAAAAAAAAAA. I to oni podrzucili luźną sprezynę do auta Barichello?

czytajcie ze zrozumieniem. adams mial na mysli to, ze kasa rzadzi F1, a nie sentymenty. nikt nikomu nic nie podrzucal, a schumacher za kokpitem to niesamowity zastrzyk dla Ferrari i F1.

Ale nie wykopali go z fotela tylko sam "wypadł"...

"wykopali" go po wypadku.

M.S. ma dostawać 1 milion euro za każdy start!!! To zastrzyk dla Ferrari i F1?

nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wielki...

[akjam]

No ja po prostu zadałem pytanie. )

Z tym "wykopaniem" to dalej bym się kłócił.

[endriuu]

No ja po prostu zadałem pytanie. )

a ja odpowiedzialem

Z tym "wykopaniem" to dalej bym się kłócił.

ja też

[akjam]

Ech... :gwizdanie:

[GRazny]

chciałbym żeby Szumi pokazał klasę ale ciężko będzie... zamęt medialny jednak jest i o to chodziło...

[Wąski]

http://www.tvn24.pl/-1,1613464,0,1,sauber-nie-uratuje-kubicy-pracy,wiadomosc.html

[adams78]

o czym Ty mówisz ??????????? przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś [br]Dopisany: 05 Sierpień 2009, 09:58_________________________________________________http://www.f1.v10.pl/Schumacher,uzgodnil,warunki,finansowe,z,Ferrari,34152.html

Przeczytaj raz jeszcze mój post, później link który zapodałeś i pomyśl na spokojnie

chciałbym żeby Szumi pokazał klasę ale ciężko będzie... zamęt medialny jednak jest i o to chodziło...

A jednak niektórzy potrafią czytać między wierszami...

"wykopali" go po wypadku.

Zgadza się

No dobra. Napiszę prostym językiem.

Nadalej za miesiąc, może dwa Massa wróci do pełnej formy i mógłby dokończyć sezon. W tym czasię z powodzeniem mógłby zastąpić go kierowca testowy, na co dzień obcujący z bolidem. Ale po co?

Teraz mamy szum wokół specjalnych testów dla Schumachera, bilety idą jak świeże bułeczki a setki tysiący fanów kupią do końca sezonu miliony gadżetów, których w innej sytuacji by nie kupili bo zwyczajnie by ich nie było.

No i media. Przecież za każdą wiadomość się płaci, relacje z wyścigów przyciągną dodatkowe moliony.

To co Schumacher zarobi w F1 w tym roku to pikuś wobec tego co zarobi Ferrari i sama F1.

Jeśli nadal ktoś nie rozumie to sorry...

[truckmaniac]

o czym Ty mówisz ??????????? przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś [br]Dopisany: 05 Sierpień 2009, 09:58_________________________________________________http://www.f1.v10.pl/Schumacher,uzgodnil,warunki,finansowe,z,Ferrari,34152.html

Przeczytaj raz jeszcze mój post, później link który zapodałeś i pomyśl na spokojnie

chciałbym żeby Szumi pokazał klasę ale ciężko będzie... zamęt medialny jednak jest i o to chodziło...

A jednak niektórzy potrafią czytać między wierszami...

"wykopali" go po wypadku.

Zgadza się

No dobra. Napiszę prostym językiem.

Nadalej za miesiąc, może dwa Massa wróci do pełnej formy i mógłby dokończyć sezon. W tym czasię z powodzeniem mógłby zastąpić go kierowca testowy, na co dzień obcujący z bolidem. Ale po co?

Teraz mamy szum wokół specjalnych testów dla Schumachera, bilety idą jak świeże bułeczki a setki tysiący fanów kupią do końca sezonu miliony gadżetów, których w innej sytuacji by nie kupili bo zwyczajnie by ich nie było.

No i media. Przecież za każdą wiadomość się płaci, relacje z wyścigów przyciągną dodatkowe moliony.

To co Schumacher zarobi w F1 w tym roku to pikuś wobec tego co zarobi Ferrari i sama F1.

Jeśli nadal ktoś nie rozumie to sorry...

Zapomniałeś Drogi Kolego dopisać w swojej teorii spiskowej, kto zabił JFK, że Elvis żyje, a śmierć M. Jacksona to chwyt marketingowy

Wskaż mi choć jeden team, który rachunek roczny zamyka na plusie.

A tak a pro pos Felippe (któremu zyczę jak najszybszego powrotu na tor), to nie rozumiem dlaczego piszecie, że Ferrari już go odsunęło. Mimo szybkiego powracania do siebie, to naprawdę nikt nie wie, czy Massa ponownie przejdzie testy.

Przypomnijcie sobie wypadek Roberta z Kanady, z którego wyszedł niemal bez szwanku, a do kolejnego wyścigu go nie dopuszczono.

Naprawdę nikt nie wie, co będzie z Massą i dlatego team musi się zabezpieczać.

No i na koniec jedno.

Jaki powrót Schummiego do F1? On kiedyś odszedł?

Przestał się ścigać, ale nie odszedł nigdy z Ferrari i F1.

[adams78]

Naprawdę nikt nie wie, co będzie z Massą i dlatego team musi się zabezpieczać.

I najlepiej za pomocą kierowcy, który nie pamięta kiedy ostatnio jeździł bolidem?

Może masz większy sentyment i szacunek do Schumachera niż ja, więc pewnie nie dojdziemy do porozumienia.

[truckmaniac]

Naprawdę nikt nie wie, co będzie z Massą i dlatego team musi się zabezpieczać.

I najlepiej za pomocą kierowcy, który nie pamięta kiedy ostatnio jeździł bolidem?

Może masz większy sentyment i szacunek do Schumachera niż ja, więc pewnie nie dojdziemy do porozumienia.

Uwierz mi, że Schumacher bolidem nigdy nie przestał jeździć i nie chodzi tu o mój sentyment, tylko o fakty

[adams78]

Być może - jednak nie zmienia to faktu, że ponowne Jego zaangażowanie jest zabiegiem przede wszystkim marketingowym. A punkty? Ile by nie przywiózł Schumacher, Massa czy ktokolwiek inny - nic to już nie zmieni w tym sezonie. Ferrari wypadło z gry o znaczącą stawkę.

Uwierz mi - to nie teoria spiskowa, a fakty

[truckmaniac]

No to może kilka faktów.

Ferrari ma najwierniejszych kibiców, którzy wspierają team nie tylko jak wygrywa, ale i w trudnych chwilach.

Ferrari nie musi się uciekać do tanich chwytów, bo nic nikomu nie muszą udowadniać.

Bynajmniej we Włoszech Ferrari to kult.

No i na koniec. Myślisz, że najbardziej utytułowany zawodnik w historii F1 pozwoliłby sobie na powrót na tor , nie będąc pewnym swojej formy?

Będąc w jego sytuacji zaryzykowałbyś swoją renomę?

Moim zdaniem Ferrari (zbyt późno) ale się przebudziło i pokazało juz, że mają bolid, którym mozna wygrywać.

Teraz Schumi, po wypadku Massy ( ;( )moze to udowodnić, korzystając przy okazji z zadyszki Brawna.

[adams78]

Zobaczymy już wkrótce. Mnie to nie przekonuje - nigdy nie byłem nadmiernym zwolennikiem Schumachera, choć przyznaję że miał parę genialnych startów.

Jeśli nic nie wygra to raczej nie będzie się wieszać na Nim psów, no bo to Wielki Zawodnik i przecież nikt nie obiecał że wygra.

Za to stanowi doskonałą promocję F1.

I tyle.

[truckmaniac]

Za to stanowi doskonałą promocję F1.

I tyle.

Dla ludzi, którzy F1 sie nie interesują M. Schumacher znaczy tyle, co A. Małysz dla fanów łyżwiarstwa figurowego

[akjam]

[Wąski]

Ogólnie to o czym jest ta dyskusja :gwizdanie:

Adams 78 byleś choć na jednym wyścigu ? nie ma znaczenia wielkiego kto jeździ w Ferrari .Tylu fanów żaden zespół nie ma i nie będzie maił i tylu gadżetów.

Nie od parady Szumi ma 5 tytułów.I nie istotne czy go ktoś lubi czy nie.Jest już legendą i zawsze będzie robił szum medialny koło siebie.Głupotą Ferrari było by tego nie wykorzystać nawet jak wyników nie mają- w inny sposób można rekompensować TO. :gwizdanie:

[br]Dopisany: 07 Sierpień 2009, 08:19_________________________________________________pisz tak aby nikt nie musiał czytać miedzy wierszami