Jakie miasto w PL do zycia

[SHITERS 0]

Witajcie, pochodze z malej dosc miejscowosci jeszcze kiepsko ulokowanej (suwalki, 65k mieszkancow, przy litweskiej granicy - wszedzie na zachod daleko), meczymy sie tu strasznie. Zamierzam zmienic miejsce zamieszakania razem ze swoja wybranka i zastanawiamy sie nad miastem jakie wybrac, w ktorym miescie bedzie dobry start. Interesuje mnie wieksze miasto tak 200k + mieszkancow. Narazie myslimy nad toruniem, ze wzgledu na pare znajomych. Jakies doswiadczenia, ktos z Was zmienial miejsce zamieszkania? Cetrum, zachod polski najbardziej porzadane. Pomijam temat pracy.

Edytowane 25 Stycznia 2016 przez SHITERS

[POWER-KRIS 8]

Dobry temat. Zawsze podziwiam że Pisz sobie lepiej radzi niż Łomża.

Dupowato strasznie jest w Lubelskim bo często bywam, też nie polecam. Ja bym pewnie jakiś Szczecin wybrał.

[Faraday 1]

Płock, piękne i widać że bogate miasto ( pewnie rafineria robi swoje ). Do Warszawy i Łodzi rzut beretem Gdybym miał się wyprowadzać to właśnie tam

[Bristol 8]

To ja zaproponuje GUBIN

Blisko do Niemcowni a co najważniejsze tanie Piękne fury z małymi przebiegami w stanie idealnym

Edytowane 25 Stycznia 2016 przez Bristol

[Ogi 24]

Jesli szukasz fajnego i wygodnego miejsca do zycia to polecam Gdynie.

[Wandej 211]

Jesli szukasz fajnego i wygodnego miejsca do zycia to polecam Gdynie.

Ogi wszędzie będzie się żyło dobrze jeżeli Twój status majątkowy jest na dobrym poziomie Dzielnica ,dzielnicy nie równa. Mieszkam blisko warszawy i widzę jak to wygląda. Co do Płocka spoko miasto ale jednak ten orlen to jedna wielka bomba drogi kiepskie ale ogólnie miasto całkiem ok i poszło sporo do przodu ostatnio

[bobersky 1]

Jesli szukasz fajnego i wygodnego miejsca do zycia to polecam Gdynie.

Potwierdzam

Mieszkam od roku tutaj i nie narzekam. Po studiach chce tu zostać

[Ogi 24]

Jesli szukasz fajnego i wygodnego miejsca do zycia to polecam Gdynie.

Ogi wszędzie będzie się żyło dobrze jeżeli Twój status majątkowy jest na dobrym poziomie Dzielnica ,dzielnicy nie równa. Mieszkam blisko warszawy i widzę jak to wygląda. Co do Płocka spoko miasto ale jednak ten orlen to jedna wielka bomba drogi kiepskie ale ogólnie miasto całkiem ok i poszło sporo do przodu ostatnio

Niekoniecznie, tzn. majac dobry status majatkowy tez w jednym miejscu zyje sie lepiej w innym gorzej. Chodzi o takie rzeczy jak komunikacja, dostep do kultury/rozrywek czy tez po prostu przyjaznosc miasta dla mieszkancow.

[Kamyk 15]

ja bym wybrał pld zach

Wroclove i okolice

blisko do granicy, czyli wszystkie wyjazdy prostsze

cieplej, co dla mnie ma olbrzymie znaczenie

no i rejon ladny

i do teściowej byś miał daleko

[swiezak84 1]

i do teściowej byś miał daleko

to moze w ogóle do Bogatyni dalej sie juz nie da

[Jakoob 6]

Shiters, trochę mało informacji czym się zajmujecie i jakie macie wykształcenie, żeby jednoznacznie coś polecić.

Miasto 200tys + jest ok ale to taka bardzo bardzo dolna granica. Wg mnie Toruń itp. są za małe żeby napływowi jakoś szybko zaczęli dobrze funkcjonować. Podrzucam Ci linka, popatrz na poziom bezrobocia w danym regionie, to Ci dość łatwo nakreśli obraz:

http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rynek-pracy/bezrobocie-rejestrowane/liczba-bezrobotnych-zarejestrowanych-oraz-stopa-bezrobocia-wedlug-wojewodztw-podregionow-i-powiatow-stan-w-koncu-listopada-2015-r-,2,39.html

Jak widać omawiany Płock to mocno nieciekawy temat. Od siebie polecam Ci Wrocław - dla informatyków praktycznie raj, pełno ofert, jest także sporo korporacji jeśli typowe korpo Cię interesuje. Kraków - też sporo koropo, ale głównie pod kątem finansowym -> Zabierzów, to taka korpo-przestrzeń. Warszawa - pełny przekrój, tutaj znajdziesz wszystko. Charakterystyka miast trochę oczywiście subiektywna ale dość mocno swego czasu to sprawdzałem i takie są moje odczucia.

[Wandej 211]

Jesli szukasz fajnego i wygodnego miejsca do zycia to polecam Gdynie.

Ogi wszędzie będzie się żyło dobrze jeżeli Twój status majątkowy jest na dobrym poziomie Dzielnica ,dzielnicy nie równa. Mieszkam blisko warszawy i widzę jak to wygląda. Co do Płocka spoko miasto ale jednak ten orlen to jedna wielka bomba drogi kiepskie ale ogólnie miasto całkiem ok i poszło sporo do przodu ostatnio

Niekoniecznie, tzn. majac dobry status majatkowy tez w jednym miejscu zyje sie lepiej w innym gorzej. Chodzi o takie rzeczy jak komunikacja, dostep do kultury/rozrywek czy tez po prostu przyjaznosc miasta dla mieszkancow.

No tak ale przy mieście z około 200k mieszkańców dostęp do kultury czy komunikacja raczej już funkcjonuje na dobrym poziomie Jedynie bezpieczeństwo może się różnić w dużych miastach(przestępczość)

[sprat 0]

mieszkałem do tej pory:

- Zamość - rodzinne miasto, niestety wiocha zabita dechami gdzie niewiele się dzieje. No dobra, imprezy kulturalne itp, tyle że tym garnka nie zapełnisz. Bez znajomości pracy brak, wszyscy znajomi albo w W-wie albo w Londynie Aczkolwiek nie ukrywam, do Zamościa chciałbym wrócić tylko nie bardzo widzę perspektywy rozwoju.

- Poznan - tu studiowałem, fajne miasto dużo ofert pracy, np takiej typowo produkcyjnej. Jest minus - Poznaniacy nie lubią obcych, szczególnie tych ze wschodu. Ile to ja się nasłuchałem że ja to chyba Ukrainiec jestem (akcent) ale da się żyć - jak rzetelnie pracujesz to Cię polubią, zresztą jak wszędzie.

- Warszawa - koszty życia pierońskie, z płacą bywa różnie. Aczkolwiek tej pracy jest mnóstwo - rezygunujesz z jednej idziesz do drugiej. A jak się wykażesz to i awansujesz, nie ma tu jakichś durnowatych koterii, jak np. na wschodzie.

- Lublin - bardzo żałuję że tu wróciłem ale siła wyższa była. miasto studentów i emerytów. roboty zero (bez znajomości), płace śmieciowe, a jeżeli nie pasujesz szefowi to na następny dzień ma już kolejkę studentów do zatrudnienia na Twoje miejsce, gotowych pracować za tysiaka brutto. Na nic Twoje starania, bo nikt Cię nie awansuje, gdyż w kolejce na wyższe stanowisko już czekają dzieci/krewni/znajomi prezesa. ZResztą, co ja Ci będę mówił - w Suwałkach jest chyba podobnie.

Wszystko zależy, co chcesz robić. Większość wybiera W-wę, ale dla wielu szokiem jest przeprowadzka i te odległości, tłumy..

może zachód Polski? Poznań/Wrocław?

Toruń to takie mocno chyba studenckie miasto? Coś jak Lublin - fajnie się studiuje bo można tanio pochlać, a potem wszyscy z niego uciekają

O wschodzie to w ogóle zapomnij, o ile nie masz jakiegoś pomysłu na własny biznes/nie jesteś lekarzem wąskiej specjalności/ nie pracujesz zdalnie, bo się będziesz kisił tak samo jak teraz się kisisz.

Edytowane 25 Stycznia 2016 przez sprat

[SHITERS 0]

Dzieki za taki odzew!

Z moich przemyslen - Warszawa odpoda z powodu ogromnego pedu zycia, spedzilem tu troche czasu to nie dla mnie.

Pomyslalem rowniez o Bydgoszczy, podobno jest tutaj calkiem spoko. Ktos coś?

Ja Fotograf, koncze studia mundurowe, zamierzam rozpoczac kurs na eksperta samochodowego (rzeczoznawca).

Edytowane 25 Stycznia 2016 przez SHITERS

[Tyrath 0]

Śląsk jest super. Najwięcej autostrad, wszędzie blisko, stosunkowo łatwo o pracę, życie tu nie jest jakoś przesadnie drogie. Blisko w góry na narty, ciekawa zagranica.

Zamieszkac dobrze w Katowicach lub okolicy, ew. Bielsko-Biała też mi się podoba.

[klysek 0]

Zapraszam do miasta Łodzi ,gdzie nawet psom chodzenie szkodzi

[Tyrath 0]

Łódź jest świetna dla artystów. Bardzo dużo kultury się u Was dzieje

[3lderslave 0]

wroclaw definitywnie

[Ogi 24]

Wrocław jest bardzo fajny ale komunikacyjnie to dramat.....

[klysek 0]

Łódź jest świetna dla artystów. Bardzo dużo kultury się u Was dzieje

Kultura przede wszystkim