Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ważne informację w sprawie "wałków na Vacie"


Pele23

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 1.06.2016 zapadł wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/1A815AFD8C), który podtrzymał wyrok Sądu Administracyjnego w Szczecinie (http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/443C08A34F) w sprawie obowiązku podatkowego w sprawie aut sprowadzonych.

Cierpliwych zachęcam do zapoznania się z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu w Szczecinie.

A pokrótce, handlarz zeznał, że na prośbę bliżej mu nieznanych osób będących właścicielami pojazdów, nieodpłatnie wystawiał oferty i pomagał w ich sprzedaży (niejednokrotnie umowa sprzedaży była spisana na cudzoziemca), natomiast zdaniem sądu handlarz rozporządzał pojazdami jak właściciel i to na nim ciąży obowiązek podatkowy (wpisanie transakcji do jego zeznań podatkowych).

Oczywiście to jest moja interpretacja tych wyroków, ale myślę, że się nie pomyliłem :) dobrze jakby wypowiedziało się jeszcze parę osób w sprawie tego wyroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To o niczym nie swiadczy bo w PL nie ma precedensów. Chlopak mial slaba linie obrony albo inaczej, jak można dać wiarę handlarzowi, który w ogóle nie płacił podatków i bronił się, że nie uzyskiwał z działalności żadnego dochodu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie to tytuł tematu ma się ni jak do opisywanego stanu faktycznego.
Nie ma tu mowy o "wałku na Vacie" który dotyczy zupełnie czego innego

Edytowane przez kuba84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mravel niby racja, ale pierwszy wyrok na plus dla potencjalnego kupca jest, zobaczymy jak będzie dalej.

A tak na marginesie to tytuł tematu ma się ni jak do opisywanego stanu faktycznego.
Nie ma tu mowy o "wałku na Vacie" który dotyczy zupełnie czego innego

w wyroku masz napisane "Istota sporu dotyczy możliwości uznania skarżącego za podatnika podatku od towarów i usług w zakresie prowadzonej przez niego działalności w 2009 r.", czyli handlarz kupował auto po cenie netto za granicą, a w PL sprzedawał je nie uwzględniając podatku od towarów i usług, czyli VAT'u - nie wystawiał na te auta pełnej faktury VAT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie do końca rozumiesz istotę stanu faktycznego, którego dotyczą wyroki.
W skrócie gość miał zarejestrowaną działalność gospodarczą pt. auto handel a sprzedawał samochody na podwórku bokiem.

Sprzedając samochody w ramach auto handlu, powinieneś auto po wprowadzeniu na terytorium RP opłacić i sprzedać np na fakturę VAT marża (jeśli kupiłeś pojazd od prywatnego sprzedawcy) i zewidencjonować ten fakt na kasie lub wystawić f-rę VAT (jeśli od handlowca). Nie ma mowy o żadnej umowie itp.

Gość puszczał samochody bokiem poza prowadzoną przez siebie działalność i tego dotyczą wyroki. Przywoził sprzedawał na pewnie umowę z Niemcem itp.

Przekręt na Vacie polega na tym, że kupujesz w DE samochód w cenie netto od firmy a w PL nie od odprowadzasz VAT'u do Skarbówki a później nie sprzedajesz na f-re VAT tylko na VAT marżę. Odbywa się to przez firmy słupy itp... Zupełnie inna historia niż ta którego tyczą się wyroki.

Poza tym jak sprzedajesz pojazd na f-re VAT marża płacisz VAT. Stawką 23% opodatkowana jest marża. Ale to już zupełnie inna kwestia

Pozdrawiam

I na koniec krótki cytat z uzasadnienia

Świadczyła o tym ilość sprzedanych samochodów, jak i krótki okres na przestrzeni, którego dokonano transakcji, sposób działania, tj. zamieszczanie przez skarżącego ogłoszeń w internecie, odbiór pojazdów (w większości) przez kupujących z posesji skarżącego, dysponowanie przez skarżącego dokumentami samochodów i umowami sprzedaży (częściowo wypełnionymi po stronie sprzedawcy-cudzoziemca), wypełnianie przez skarżącego ww. umów.

Z uwagi na prowadzenie przez skarżącego ww. działalności gospodarczej był on zobowiązany do ewidencjonowania obrotu i kwot należnego podatku przy zastosowaniu kasy rejestrującej na podstawie art. 111 ust. 1 p.t.u. w zw. z § 3 ust. 5 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 grudnia 2008 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących (Dz. U. Nr 228, poz. 1510). Z akt podatkowych wynikało, że już w kwietniu 2009 r. podatnik był zobowiązany zaewidencjonować nadwyżkę obrotu nad kwotę 20.000 zł przy zastosowaniu kasy rejestrującej, a następnie ewidencjonować każdą sprzedaż z jej zastosowaniem. Zdaniem Sądu, organ podatkowy prawidłowo dokonał wyboru metody szacowania podstawy opodatkowania na podstawie art. 23 § 4 o.p., opierając ją na dokumentach uzyskanych z portali internetowych, uzupełnionych zeznaniami świadków i strony.

Edytowane przez kuba84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak jak pisze kuba 84 , gość sprzedawał fury "na Niemca" nie wykazując dochodów, zupełnie inny temat niż wałek z Vat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...