AEB rozgrzany po odpaleniu gaśnie, zimny poszarpuje

[zax99 0]

Witajcie!

Pisałem już w czyimś wątku o swoim problemie z AEBem, ale problem się rozszerzył i może ktoś z Was albo podpowie w którym kierunku szukać, albo komu dać auto do przebadania.

Od kiedy zrobiło się gorąco na rozgrzanym silniku są problemy z odpaleniem. Nie wkręca się na te 800 obrotów i gaśnie. Zauważyłem, że dodając gazu zasysa wąż odmy. Zmieniłem na sztywniejszy, ale to nijak nie rozwiązało problemu.

Do tego zaobserwowałem, że gdy rano jest na benzynie, to nie wkręca się jak powinien. Szarpie, lekko przerywa. Pompa paliwa zmieniona na oryginal 2 lata temu.

Bledow nie ma. Gdzie szukać przyczyny problemu?

[Klejk 1]

Odepnij czujnik temperatury. Na gorącym i zobacz czy wtedy odpali. Ja miałem tak u siebie

[zax99 0]

Ten na przepustnicy, czy który?

[Klejk 1]

Z tyłu glowicy

[zax99 0]

Wymieniłem pompę paliwa.

Wkręca się na obroty równo - jak na gazie.

Ale nie mogę opanować wężyka od pompy do dekla :-)

Cały czas tam leci, po nocy układ paliwowy jest zapowietrzony i trzeba długo kręcić, żeby odpaliła.

Można zastosować jakiś zwykły wąż paliwo-odporny?

http://vaglog.pl/log_270439.html

Na trójce.

Pierwsze na LPG, od 188 na benzynie. Ale na mieście nie było się jak rozpędzić

Wymieniłem pompę paliwa.

Wkręca się na obroty równo - jak na gazie.

Ale nie mogę opanować wężyka od pompy do dekla :-)

Cały czas tam leci, po nocy układ paliwowy jest zapowietrzony i trzeba długo kręcić, żeby odpaliła.

Można zastosować jakiś zwykły wąż paliwo-odporny?

http://vaglog.pl/log_270439.html

Na trójce.

Pierwsze na LPG, od 188 na benzynie. Ale na mieście nie było się jak rozpędzić

Powymieniałem opaski, układ szczelny, nie zapowietrza się.

Zmieniłem jeszcze regulator ciśnienia paliwa.

Generalnie jest coraz gorzej. Na początku było tak, że po prostu po odpaleniu przygasał delikatnie po paru sekundach, ale potem jechał na benzynie normalnie. Gdy nagrzany nie chciał się w momencie odpalenia wkręcić na obroty, ale po kilku odpaleniach łapał i chodził.

Teraz gdy zimny odpala powiedzmy za drugim razem, ale nie chce się wkręcać na obroty. Wyraźnie brakuje mu paliwa.

Możecie polecić jakiegoś speca we Wrocławiu, który to sprawdzi i naprawi?

Odepnij czujnik temperatury. Na gorącym i zobacz czy wtedy odpali. Ja miałem tak u siebie

Dziekuje!
Trzeba było od razu tak zrobić... problem rozwiązany.

Wymieniłem pompę paliwa.

Wkręca się na obroty równo - jak na gazie.

Ale nie mogę opanować wężyka od pompy do dekla :-)

Cały czas tam leci, po nocy układ paliwowy jest zapowietrzony i trzeba długo kręcić, żeby odpaliła.

Można zastosować jakiś zwykły wąż paliwo-odporny?

http://vaglog.pl/log_270439.html

Na trójce.

Pierwsze na LPG, od 188 na benzynie. Ale na mieście nie było się jak rozpędzić

Wymieniłem pompę paliwa.

Wkręca się na obroty równo - jak na gazie.

Ale nie mogę opanować wężyka od pompy do dekla :-)

Cały czas tam leci, po nocy układ paliwowy jest zapowietrzony i trzeba długo kręcić, żeby odpaliła.

Można zastosować jakiś zwykły wąż paliwo-odporny?

http://vaglog.pl/log_270439.html

Na trójce.

Pierwsze na LPG, od 188 na benzynie. Ale na mieście nie było się jak rozpędzić

Powymieniałem opaski, układ szczelny, nie zapowietrza się.

Zmieniłem jeszcze regulator ciśnienia paliwa.

Generalnie jest coraz gorzej. Na początku było tak, że po prostu po odpaleniu przygasał delikatnie po paru sekundach, ale potem jechał na benzynie normalnie. Gdy nagrzany nie chciał się w momencie odpalenia wkręcić na obroty, ale po kilku odpaleniach łapał i chodził.

Teraz gdy zimny odpala powiedzmy za drugim razem, ale nie chce się wkręcać na obroty. Wyraźnie brakuje mu paliwa.

Możecie polecić jakiegoś speca we Wrocławiu, który to sprawdzi i naprawi?

Odepnij czujnik temperatury. Na gorącym i zobacz czy wtedy odpali. Ja miałem tak u siebie

Dziekuje!
Trzeba było od razu tak zrobić... problem rozwiązany.

Za szybko się ucieszyłem

Na gorącym silniku faktycznie problem się rozwiązał.

Ale na zimnym nadal ledwo odpala i gaśnie. Potem nie chce chodzić... To już coś innego...

http://vaglog.pl/log_274543.html

Tu już widać, że wczoraj zepsuł się czujnik temperatury (ma chyba z tydzień).

No ale poza tym chciałem zapytać co z lambdą. Czy tu wszystko jest ok?

http://vaglog.pl/log_274749.htmllog z benzyny

http://vaglog.pl/log_274750.htmla tu z gazu.

Wychodzi na to, że na czwartym cylindrze występuje spalanie stukowe na benzynie?
No i przy gazie lambda ciągle 0,9, a na benzynie ledwo 0,1. Kiedy jest za uboga a kiedy za bogata mieszanka?

[Łukasz13 216]

Prawdopodobnie lpg jest do ustawienia, bo cały czas go zalewa na lpg i pewnie rozjeżdza korekcje paliwowe dlatego masz problem potem z pracą na pb.

Zrób tak zakręć lpg na butli i nie włanczaj instalacji, odepnij akumulator żeby zresetowały się korekty i pojeżdzij na samym pb i wtedy też zrób logi, jeżdząc tylko na pb obserwuj czy sytuacja się poprawiła.

[zax99 0]

Prawdopodobnie lpg jest do ustawienia, bo cały czas go zalewa na lpg i pewnie rozjeżdza korekcje paliwowe dlatego masz problem potem z pracą na pb.

Zrób tak zakręć lpg na butli i nie włanczaj instalacji, odepnij akumulator żeby zresetowały się korekty i pojeżdzij na samym pb i wtedy też zrób logi, jeżdząc tylko na pb obserwuj czy sytuacja się poprawiła.

Generalnie po zresetowaniu korekt chodzi ciut lepiej, ale może to tylko mi się wydaje...

Prawdopodobnie lpg jest do ustawienia, bo cały czas go zalewa na lpg i pewnie rozjeżdza korekcje paliwowe dlatego masz problem potem z pracą na pb.

Zrób tak zakręć lpg na butli i nie włanczaj instalacji, odepnij akumulator żeby zresetowały się korekty i pojeżdzij na samym pb i wtedy też zrób logi, jeżdząc tylko na pb obserwuj czy sytuacja się poprawiła.

Generalnie po zresetowaniu korekt chodzi ciut lepiej, ale może to tylko mi się wydaje...

@Klejk

@Łukasz13

Powiem Wam, że jeszcze w życiu nie byłem na takim forum, gdzie jedyną odpowiedzią, która znalazła się w poście jest 100% rozwiązaniem.

Ja zmieniałem już pompę paliwa, regulator, przewody, czyściłem przepływkę itd...

A wystarczyło zmienić czujnik temperatury wody, odłączyć aku na parenaście minut, pojeździć na benzynie, skorygować mapy na LPG i chodzi ok!

Powiedzmy, że na benzynie jeszcze nie jest idealnie, ale jest chociaż tak, jak po zakupie.

Czas wymieniać wtryski, turbo, IC i grzebnąć coś w sofcie