Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Koszt wymiany rozrządu ze wszystkimi częsciami itd


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem może to był koszt dla VGP - to była naprawa gwarancyjna i taka stawka godzinowa była za wymianę przewodów olejowych do turbosprężarki na dokumentach.

Stawka za pozostałe prace była 270-280 PLN. Nie pamiętam dokładnie. Z tym 600 tez może przestrzeliłem ale na 99% było to grubo więcej niż to 270 PLN. Manager serwisu zapytany skąd takie różnice odpowiedział, że stawka zależy od zakresu prac. Rozbiórka silnika (czym w mniemaniu serwisu była wymiana rurki) to nie to samo co wymiana rozrządu czy oleju dlatego była różnica. Pytanie jak podchodzą do tego w 4.2 gdzie trzeba wytargać jednostkę i ją rozebrać. Chyba, że w stawce doliczyli koszt rurki...

Niemniej na rachunkach płaconych przez Szwagra nie było stawek innych niż okolice 270 PLN.

Warsztat "Henio i Krzak" to inna para kaloszy - tam duuuużo zależy od wyglądu klienta ;)

Edytowane przez radekrp90
Opublikowano (edytowane)

Ja zrobiłem sobie takie "wzbogacone" zestawienie z aktualnymi cenami bez zniżek w ASO.

Wszystkie części rozrządu + zaworki olejowe + uszczelki kolektora + uszczelnienie pokryw zaworów, simmering wału itd....

"starsze" wersje części zastąpione nowymi rewizjami, teoretycznie poprawionymi.

Może komuś się przyda.

9820467c32b20d35.jpg

Edytowane przez pawelosinski83
Opublikowano

to jest koszt samych czesci, a robocizna ile ?

Opublikowano

juz CI pisałem:) kogos stać na eske - stać go czesci - 12-13 tys :)

Opublikowano

Najgorsze w tym wszystkim to, że za kilka lat gdy te auta opadną na "dno" cenowe (jeśli nadal będą spadać), tzw.: "pakiet startowy" będzie droższy niż auto, bo raczej ceny części nie spadną.

Opublikowano

Jasne, ale ja chyba wolałbym kupić droższą, nowszą S4 z "gorszym" silnikiem V6 (3.0TFSI) niż wyskakiwać z takiej ilości kasy na utrzymanie na chodzie konstrukcyjnie starego już auta, który na dodatek przy tych samych osiągach pali sporo więcej :)

Acz nie znam sytuacji rynkowej... ile kosztuje w miarę zadbana S4B8 a ile S4B7 które w bliższej lub dalszej przyszłości czeka naprawa rozrządu...? :mysli:

Dodatkowy plus z posiadania doładowanej V-ki to fakt, że w przyszłości można ją ogarnąć na sporo wyższą moc... :whistling:

I tak, większy kop w plecy byłby dla mnie atrakcyjniejszy niż bulgot z 8-miu garnków :wink:


Najgorsze w tym wszystkim to, że za kilka lat gdy te auta opadną na "dno" cenowe (jeśli nadal będą spadać), tzw.: "pakiet startowy" będzie droższy niż auto, bo raczej ceny części nie spadną.

Dlatego stare, mocne auta są dla entuzjastów bez zobowiązań :D

Opublikowano

Zadbane egzemplarze nie spadną mocno ;-) co do mocy to wystarczy uturbić V8 i jest więcej niż z V6... Wszystko kwestia kasy, a nie który motor jest lepszy ;-)

Opublikowano (edytowane)
Opublikowano (edytowane)

Zadbane egzemplarze nie spadną mocno ;-) co do mocy to wystarczy uturbić V8 i jest więcej niż z V6... Wszystko kwestia kasy, a nie który motor jest lepszy ;-)

Nie wiem czy tańszy nie byłby swap całego silnika na 4.2BiT z RS6C5 ew. 4.2FSI. Albo w ogóle zakup prawdziwego RS4B7 gdzie wszystko jest przygotowane na ekstremalną moc.

A 3.0TFSI można solidnie dokoksować duuuużo mniejszymi kosztami :hi:

Do tego silnik lżejszy a oś przednia w B8 jest bardziej do przodu wysunięta (=lepszy rozkład mas) a z tyłu można domontować P&P sportowy dyferencjał, zastępując elektroniczną szperę (EDL) mechanicznym rozwiązaniem. Sportowy samochód musi być nie tylko szybki na prostej :wink:

one będą się trzymać ceny. Nie patrze na szroty na allegro za 40 pare tysięcy

Na mobilach znalazłem sporo S4B8 w cenie 20-25tys.euro...np:

https://m.mobile.de/auto-inserat/audi-s4-lim-3-0-tfsi-quattro-schwäbisch-gmünd/228975023.html#

Żeby była jasność, nie hejtuję S4B6/B7, bo to z pewnością auta świetne i dające ogrom radochy ale komuś kto rozważa zakup tak mocnego A4 zalecałbym mocne zastanowienie się i przekalkulowanie wszystkiego na chłodno, bo jak widać można popłynąć w kosztach naprawy o kwoty, które starczyłyby na zakup nowszej eSy :hi:

Edytowane przez BeyerBrown
Opublikowano (edytowane)

Wiemy :) ale bardziej chodzi o to, że te auta się kiedyś skończą i zostaną tylko te w najlepszym stanie ;) może to nie będzie jakiś super youngtimer, ale jednak trochę nim może być w cieniu RS4 b5. Wszystkie a4 na gnojówkę i inne 1.8t to będzie śmietnik za grosze...

Edytowane przez niebieski708
Opublikowano

Ja biję się w pierś, że w swojego bezdasznika wpakowałem worek kasy... zamiast za te pieniądze kupić nowszy model, który jednocześnie nie wymagałby tylu napraw i modów.

Pewnym pocieszeniem jest, że cabrio B6/B7 staje się powoli klasykiem trzymającym cenę... tak powiadają. No cóż, możliwe, ale to poczucie satysfakcji pęka jak bańka mydlana gdy na horyzoncie pojawia się A5 cabrio... :wink:

Opublikowano

Klasykiem to będzie ale RS4 cabrio - tak moim zdaniem. S4 B6/B7 raczej chyba nie powtórzy sukcesu B5-ki. Choć magia V8 jest niezastąpiona.

Opublikowano (edytowane)

Nie mówię że powtórzy b6 bo niestety nie ma na to szans, a tym bardziej brzydkie b7 (humorystyczna karykatura a6 c6). RS4 b7 w cabrio faktycznie białym krukiem będzie :)

Edytowane przez niebieski708
Opublikowano (edytowane)

Ile ludzi tyle opinii... Tego auta nie kupuje się z rozsądku, choć ja tak zrobiłem tak jakby :decayed:

Jeździłem wcześniej S4 B5 i nie chciałem już w nią ładować kasy więcej (i tak władowałem za dużo...) a końca nie było widać... Chciałem coś spokojniejszego, z tipem, w kombiaku, gdzie nie ma miejsca na nieograniczone możliwości modów (jak w 2.7) no i zawsze chciałem liznąć V8. Jeśli chodzi o osiągi - no jedzie, ale d*py nie urywa, to ciężka locha jednak, ale nie do tego to auto służy. Tak czy inaczej nie żałowałem zakupu ani sekundy, kocham to auto :)

Jeśli ktoś kto myśli, że kupi pojeździ (nie mylić z dojechaniem) i sprzeda bez straty takie auto to... niech dalej odpala z rana 1,9tdi :P

Nie uważam też żeby te auta kiedykolwiek stały się w połowie tak "kultowe" jak B5... nie ma opcji... RS6C5 może tak, ale zwykła eska B6 - ni huhu. Aczkolwiek ceny mniejsze już nie będą raczej, a z czasem trochę podskoczą pewnie za zadbane egzemplarze.

Inne opcje? RS4B7 potrafi mieć mniej mocy jak S4... padlina... i do tego kosztuje trochę nieadekwatną kasę d otego co oferuje... (i tak bym kupił jakbym miał siano :decayed: )

B8?? Jesli kogś stać to oczywiście... Ale raczej nie nastawiałbym się na długoletnią, bezproblemową eksploatację :-P Poczekajmy aż te auta osiągną wiek taki jak B6... No i jeśli ktoś sprzeda zadbane S4B8 za cenę B6+rozrząd to biorę od ręki :kox: B8 to koszt 2xB6...

Silnik z RS6C5?? nie wejdzie to raz (rozrzad na pasku) a dwa, że 2x taniej zmodzi się na podobną moc i wsadzi 2.7biturbo ;-) wię c bez sensu...

Zawsze można wrzucić 2.7 do eski B6 :wink: To chyba jedyne rozsądne rozwiązanie jeśli chodzi o SWAP.

Co do kosztów z tabelki...

2 fazatory w B5 to też ~4K, rozrząd z pierdołami 1,5k więc różnica nie jest jakaś kolosalna... nie starczy nawet na 2 turbiny ;-) Do ich wymiany też trzeba silnik rwać...

Rozrząd w B5 przeżyje 1/3 tego co ten poprawiony w B6, więc policzcie sobie 3 wymiany w B5...

Tutaj kwota wydeje się wielka, ale zrobi się raz i pozamiatane na kilkanaście lat :-P

Edytowane przez pawelosinski83
Opublikowano

Co do 4.2 na pasku - wchodzi. Jest temat na pewnym forum.

Wiadomo - rzeźba, ale taka, że wszystko do siebie pasuje.Inny jest pas przedni, inne chłodnice ale wszystko działa (łącznie z klimatyzacją).

Opublikowano

Wiesz... Był i projekt v10 do B5... [emoji6]

Te wszystkie zmiany, o których piszesz to za darmo, nie :-P A samo serwisowanie tego silnika raczej taniej nie wyjdzie niż BBK... Rozrząd to nie wszystko...

3.0 tdi też jest mogiła a jakoś nikt nie psioczy i lamentuje tak jak tutaj :-P

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Jak nie lamentują? :D

Problem 4.2 jest taki, że są już stosunkowo tanie. Tzn. na tyle tanie, żeby mogły sobie na niego pozwolić osoby, których nie stać na ich utrzymanie. I wtedy zaczyna się ból... Ja sam marzę o V8 ale na chwilę obecną skupiam się głównie na 3-cim słowie tego zdania ;)

Co do swapa, jeśli można:

http://www.racingforum.pl/Troche-inne-S4-B6-734HP-888Nm-t125513.html

Opublikowano

Oj tam gadacie jak by TYLKO pieniadze sie tu liczyly a nie fun z jazdy oraz PASJA. Ja kupilem eSe bo mi sie zawsze STARA OKLEPANA B6 podobala... w poniedzialek robie kpl rozrzad za 1/3 wartosci auta i wiecie co ? nie zaluje ani zlotowki...a rozwazania nad b8 b7 biturbo sriturbo... tak mozna w nieskonczonosc .. ale panowie ...CHYBA NIE O TO W TEJ ZABAWIE CHODZI..!?

Opublikowano (edytowane)

Ile ludzi tyle opini..

Rozrząd w B5 przeżyje 1/3 tego co ten poprawiony w B6, więc policzcie sobie 3 wymiany w B5...

Tutaj kwota wydeje się wielka, ale zrobi się raz i pozamiatane na kilkanaście lat :-P

Za kilkanaście lat bedą takie auta ze ludzie zapomną o prawie 30 letnim b6 ;) wiec nie jest to jakiś mega atut :P ale zawsze coś hehe Edytowane przez Binek1.8T

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...