Staszekk Opublikowano 15 Lipca 2016 Opublikowano 15 Lipca 2016 Witam Mam gigantyczny problem ze swoją audi w silniku 2.6 ABC. Przede wszystkim auto po odpaleniu na zimno straszliwie faluje na obrotach, mozna powiedzieć że jednostajnie raz góra, raz dół. Wymieniłem świece, troche pomogło, ale problem nadal jest, nie wiem czy to ma wpływ, ale czujnik połozenia wału był wymieniany niedawno. Sprawdziłem cały dolot, bo myślałem, że łapie lewe powietrze, ale ten wydaje się być całkowicie szczelny. Nie mam pojęcia co to może być. Do tego auto ewidentnie posiada wypadający zapłon i czuć jak dopala resztki w tłumiku. Chce od razu nadmienić, że ma wyciety katalizator i wstawione w jego miejsce rury. Czy ktoś ma jakieś pomysły? Bo szczerze powiedziawszy auto tak źle chodzi, że aż się jeździć nie chce... Pozdrawiam
car_diag_cork Opublikowano 15 Lipca 2016 Opublikowano 15 Lipca 2016 (edytowane) Wymieniłeś świece i trochę pomogło więc teraz na Twoim miejscu poszedłbym dalej w kierunku układu zapłonowego. Edytowane 15 Lipca 2016 przez car_diag_cork
Staszekk Opublikowano 15 Lipca 2016 Autor Opublikowano 15 Lipca 2016 Czy w takim razie wystarczy, że podłącze auto pod komputer i będe wiedział co jest nie tak? Są jakies wskazania dla cewki zapłonowej lub tym podobnych? Myślałem na początku, że to problemy z mieszanką i że sonda lambda jest juz na wykończeniu, ale nie pali mi sie check engine. Postaram się dzisiaj nagrać jakiś filmik, żeby trochę dokładniej pokazać jak to wygląda na zimnym i na ciepłym silniku. Pozdrawiam
michcio28810 Opublikowano 16 Lipca 2016 Opublikowano 16 Lipca 2016 (edytowane) wątpię czy na kompie coś wyjdzie.2.6 ma bardzo ograniczone możliwości diagnozowania ale spróbować nie zaszkodzi.a co do falowania sprawdź silniczek krokowy pracę sond podejrzysz na kompie Edytowane 16 Lipca 2016 przez michcio28810
mortek1986 Opublikowano 16 Lipca 2016 Opublikowano 16 Lipca 2016 tylko na zimnym faluje? wyoadanie zapłonu i falowanie nie musza byc ze soba połaczone, spryskaj przewody i cewke woda na uruchomionym, od razu pokaze co i jak duzo faluja??
michcio28810 Opublikowano 16 Lipca 2016 Opublikowano 16 Lipca 2016 Czy w takim razie wystarczy, że podłącze auto pod komputer i będe wiedział co jest nie tak? Są jakies wskazania dla cewki zapłonowej lub tym podobnych? Myślałem na początku, że to problemy z mieszanką i że sonda lambda jest juz na wykończeniu, ale nie pali mi sie check engine. Postaram się dzisiaj nagrać jakiś filmik, żeby trochę dokładniej pokazać jak to wygląda na zimnym i na ciepłym silniku. Pozdrawiam masz gaz?
kajmanovsky Opublikowano 16 Lipca 2016 Opublikowano 16 Lipca 2016 Dokładnie jak wyżej, nalej sobie do spryskiwacza do szyb wody i popsikaj w okolicach fajek, jak zobaczysz iskrzenie no to masz przebicie. Czasem w nocy też to widać, nawet nie trzeba psikać.
Staszekk Opublikowano 18 Lipca 2016 Autor Opublikowano 18 Lipca 2016 (edytowane) Zaczne od tego, że nie mam gazu. Ogólnie w ciągu weekendu problem trochę uległ zmianie. Po pierwsze obroty juz tak ewidentnie nie falują, choć silnik nadal nie może się całkowicie ustabilizować. Nadal niestety jest problem z podbijaniem obrotów nawet podczas lekkiego dotknięcia gazu. Dzieje się to również podczas jazdy, np. na 3ce dodaje gazu, puszczam gaz, a silnik nadal pracuje na tych samych obortach jeszcze przes 2-3 sekundy a pozniej zaczynają opadać. Musze przeprowadzić ten ten z pryskaniem, bo możliwe, że to coś z kolektorem dolotowym. Reszta elementów dolotu została rozebrana i sprawdzona więc pozostaje już chyba tylko to. Dodam jeszcze, że auto na zimnym silniku wypluwa z siebie ogromne ilości białego dymu, co całkowicie ustaje na ciepłym silniku. W momencie gdy auto sie nagrzeje wszystkie bolączki jak ręką odjął oprócz tego wypadającego zapłonu który czasem jestem w stanie zaobserwować. Test przeprowadze dzisiaj to wieczorem dam znać co i jak. Edytowane 18 Lipca 2016 przez Staszekk
Buzka92 Opublikowano 19 Lipca 2016 Opublikowano 19 Lipca 2016 Zaczne od tego, że nie mam gazu. Ogólnie w ciągu weekendu problem trochę uległ zmianie. Po pierwsze obroty juz tak ewidentnie nie falują, choć silnik nadal nie może się całkowicie ustabilizować. Nadal niestety jest problem z podbijaniem obrotów nawet podczas lekkiego dotknięcia gazu. Dzieje się to również podczas jazdy, np. na 3ce dodaje gazu, puszczam gaz, a silnik nadal pracuje na tych samych obortach jeszcze przes 2-3 sekundy a pozniej zaczynają opadać. Musze przeprowadzić ten ten z pryskaniem, bo możliwe, że to coś z kolektorem dolotowym. Reszta elementów dolotu została rozebrana i sprawdzona więc pozostaje już chyba tylko to. Dodam jeszcze, że auto na zimnym silniku wypluwa z siebie ogromne ilości białego dymu, co całkowicie ustaje na ciepłym silniku. W momencie gdy auto sie nagrzeje wszystkie bolączki jak ręką odjął oprócz tego wypadającego zapłonu który czasem jestem w stanie zaobserwować. Test przeprowadze dzisiaj to wieczorem dam znać co i jak. Witam:) Sprawdź czujnik płynu chłodzącego:) Ten 4 pinowy na magistrali za lewą głowicą (patrząc od przodu pojazdu).
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się