Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BPW] Drgania silnika


zaden

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tez mam podobny przypadek, tez tankuje V-power, ale potwierdzam że to poduszka pod silnikiem. Napisz jak po wymianie i ile zapłaciłeś. :good:

ale co??....wymieniałeś i wsztstko wróciło do normy?? :mysli:

madas26.....Generalnie to jest feler B7ek i jeździłem osobiście 3ema tymi modelami i w każdym był ten sam przypadek. Osobiście nie wymieniłem bo jeszcze drgania nie są przeszkadzające i wielkie w moim aucie :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem że to ogólny problem B7 ale myślałem że wymieniłeś i ciekaw byłem co i za ile....bo nie inaczej to mnie też dotyczy :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie znac koniecznie bo ja tez mam ten problem.Jestem umowiony na wymiane tych nieszczesnych poduszek w poniedzialek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tk nic sie nie martw twoje dni tez sa policzone bo w tym silniku sie wszystko sypie :tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tk nic sie nie martw twoje dni tez sa policzone bo w tym silniku sie wszystko sypie :tongue4:

no bez przesady że tak wszystko :chytry: może i ma słabe strony ale nie przesadzajmy, w sumie to od wymiany silnika w aso mam przejechane niecałe 50 tys. więc chyba da mi jeszcze chwilę się sobą pocieszyć :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie to od wymiany silnika w aso mam przejechane niecałe 50 tys. więc chyba da mi jeszcze chwilę się sobą pocieszyć

od wymiany powiadasz :polew::wink4:

zycze ci z calego serca abys nie musial tgo odszczekac :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie to od wymiany silnika w aso mam przejechane niecałe 50 tys. więc chyba da mi jeszcze chwilę się sobą pocieszyć

od wymiany powiadasz :polew::wink4:

zycze ci z calego serca abys nie musial tgo odszczekac :wink4:

trochę ton wydaje mi się dziwny....ale cóż, jak kolego "turdzi" posiadasz jakąś wiedzę na temat wymienianych silników to proszę podziel się na forum :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tk nie zrozum mnie zle nie mailem nic zlego na mysli po prostu napisales ze :

może i ma słabe strony ale nie przesadzajmy

a za chwile ze masz wymieniony slilnik wiec ton mial byc raczej zartobliwy a nie uszczypliwy wiec jali zle odczytales to z gory przeraszam......

a co do wiedzy hmmm moj silnik a 2 tys km po wymianie w ASO ( shortblock , glowica , turbo , dwumas ) i nadal walcze z wibracjami roznego rodzaju.Mialem zrobic mu program bo mi troszke malo mocy ale dostalem 3 lata gwarancji lub 100 tys na ten motor wiec nawet tego dranstwa nie tykam bo sie boje ze znow sie cos posypie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Norwegii - silnik miał 38 tys , auto było juz 2-3 miesiące po gwarancji.Masz racje gwarancja jest na to co było wymienione ale lepszy rydz niż nic.

Przyczyna wymiany wyrownawazajacych była jakaś wada tych wałków i napęd pompy oleju.Serwis stwierdzili druzo opiłków w oleju u przyznal wymianę tego co wyżej.Co ciekawe auto trafilo do serwisu właśnie z powodu tych wibracji ( serwis miałem mieć doiero za 6 tys ) i tak wpadłem aby ktoś zobaczył oblookal może mieli cos podobnego ..... a skończyło sie jak sie skończyło.....a co gorsza mimo wymiany wibracje nie ustały............ od tamtej pory auto było u nich chyba ze 3 razy po pare dni głowili sie nad nim , porobili testy wymienili jeszcze kolo dwumasowe a silnik jak wibrował tak wibruje......

a co było u ciebie przyczyna wymiany silnika ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie tego nie wiem jaka była przyczyna wymiany..... :mysli: wymieniany był w lipcu 2007 w Niemczech, pół roku przed końcem gwarancji przy 107000 km przebiegu, jak patrzyłem z pracownikiem ASO w kompie na czynności i części jakie były wymieniane to wynikało, że wymieniony był kompletny silnik bez osprzętu, w książce serwisowej jest wpis "wymiana silnika".......

po wymianie motoru za 4 miesiące zrobili mu miesiąc przed upływem gwarancji jeszcze akcję serwisową. Patrząc na to co wymieniali to pewnie stało się coś poważnego, albo klient zażyczył sobie wymiany silnika na gwarancji....chociaż wątpię w taką możliwość.... :disgust:[br]Dopisany: 18 Grudzień 2008, 14:13_________________________________________________

W Norwegii - silnik miał 38 tys , auto było juz 2-3 miesiące po gwarancji.Masz racje gwarancja jest na to co było wymienione ale lepszy rydz niż nic.

a jeszcze pytanie: kto to użytkował, że po ponad dwóch latach samochód miał tylko 38 tys. przebiegu? z którego miesiąca 2005 jest auto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tk normalny człowiek :wink4: wrzesień 2005.

Ja w poprzenim aucie przez trzy lata zrobiłem 50 tys jadząc codzinie do pracy kręcąc sie po miescie na w weekendy na narty tu i tam w tym robiłem wielokrotnie trasę Oslo - Kraków ( 1600 km w jedna strone )

Ja bym zapytał inaczej ile ci Niemcy jeżdżą zeby nastukac 100 tys w dwa lata.A na allegro sa auta roczne z przebiegami ponad 100 tys :rolleyes: a czasem i większymi toż to trzeba mieszkac w aucie aby taki przebieg zrobić.

Patrząc na to co wymieniali to pewnie stało się coś poważnego

pewnie to samo co u mnie :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ich przebiegi tłumaczę sobie tymi ich autostradami....ale np. środek auta jak nowy, mechanizm otwierania drzwi kierowcy nie wyrobiony... ale kilometrów najechane

mysle ze zdecydowanie tak tam sie wsiada i jedzie wiele kilometrow bez wysiadania z auta

Co nie zmienia faktu ze cos tym silnikom zdecydowanie dolega, i nie wiem co mnie podkusilo ze sie zdecydowalem na to auto.Czytalem tu i tam ze sa problemy ale bralem to raczej na barki tego ze mimo iz auto nowe to maja spore przebiegi czasem niewiadome bo sprowadzane z niemiec lub katowane we flotach auto sprawdzilem bardzo dokladnie nawet lepiej niz musialem a biorac pod uwage ze przewinolo sie przez moje rece duzo bardzo mocnych aut klasy gti i mocniejszych przy ktorych kupnie trzeba bylo bardzo uwazac wzialem kupno tego dyszla za latwa sprawe bo ani auto ani malzenstwo od ktorych kupowalem nie przejawiali jakis sportowych aspiracji no i prosze taka wtopa.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie przesadzajcie 50k km rocznie to nie jest jakiś gigantyczny przebieg.

Ja jeżdząc praktycznie po Krakowie i co drugi tydzien do bielska (100km) nastukałem przez 4 miesiące 20k km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50tys to przegieg duży ale jak pisze siemian nie gigantyczny.... kilka tras po kilkaset kilosów i się nazbiera :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te przebiegi tych aut wynikają też z tego że w DE nikt nie kupi diesla robiąc 30kkm rocznie bo mu sie to poprostu może nie opłacić. Diesele są droższe w serwisowaniu, mają droższe częsci eksploatacyjne i niestety póki co są bardziej usterkowe. Na plus jest moc i spalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierzcie ze to zupelnie nic dziwnego mam przyklad swojego TATY :) ma firme 70km od miejsca zamieszkania plus dochadza do tego wypady za granice w interesach lub jakies dlugie trasy w polsce takze we wrzesniu wziol na fime auto i juz ma zrobione 20tys a gdzie tam jeszcze zeby minol rok latwy rachunek ile sie nabije lacznie :) takze nie ma sie co dziwic zreszta jak napisal przedmowca tam sie kupuje wlasnie po to diesla zeby nim kilometry nabijac! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...