Dziwne syczenie podczas przyśpieszania

[a4man 0]

U mnie tak było po czyszczeniu przy 2000 obrotów czułeś to doładowanie

Dodam że zaworek też zmieniałem n75. Najszybciej to turbawke wymienić.

Ja też. Może wymiana turbo w końcu by pomogła

[karaluch8 4]

U mnie tak było po czyszczeniu przy 2000 obrotów czułeś to doładowanie

Dodam że zaworek też zmieniałem n75. Najszybciej to turbawke wymienić.

Ja też. Może wymiana turbo w końcu by pomogła

Dlatego ja jeźdze dopóki mu wirnik z d*py nie wyleci.

[Hezen 23]

Panowie może i głupie pytanie - czy przy rozbieraniu turbin, ruszaliście długość sztangi?

Pamiętam jak kiedyś zaślepki egr'u przy kolektorze wydechowym nie dokręciłem to też syczało/pufało

Sprawdzccie jeszcze czy macie może nieszczeność między którymś kolektorem a blokiem silnika?

Nic innego mi nie przychodzi do głowy :]

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 27 Sierpnia 2016 przez Hezen

[karaluch8 4]

Panowie może i głupie pytanie - czy przy rozbieraniu turbin, ruszaliście długość sztangi?

Pamiętam jak kiedyś zaślepki egr'u przy kolektorze wydechowym nie dokręciłem to też syczało/pufało

Sprawdzccie jeszcze czy macie może nieszczeność między którymś kolektorem a blokiem silnika?

Nic innego mi nie przychodzi do głowy :]

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Sztanga nie ruszana. Bynajmniej przezemnie. Układ dolotowy czyscilem i dostał Nowa uszczelkę. Po za tym jak silnik wchodzi mi w tryb awaryjny to mogę go kręcić i kręcić A nie syczy. Po za tym fakt mogę mieć wydmuchana uszczelkę kolektora wydechowego bo jak się to zakreci to parę razy zauważyłem że spaliny lecą od turba. Wgl jak czyscilem turbo nie miałem uszczelki między turbo A kolektor. Oczywiście dałem Nowa. Nie wiem czy ktoś grzebal czy co. A tak to nie czuc spalin ani pod macha ani w środku.

[Hezen 23]

Fabryka składała turbine do kolektora wydechowego bez uszczelki.

Uszczelke można dać ale trzeba patrzeć jak się ją zakłada, bo otwór nie jest po środku i jak założysz odwrotnie to troche przysłoni ona przelot między kolektorem a turbiną.

Jak na awaryjnym nie syczy, czyli turbina nie jest sterowana więc obstawiam że to ona.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[karaluch8 4]

Fabryka składała turbine do kolektora wydechowego bez uszczelki.

Uszczelke można dać ale trzeba patrzeć jak się ją zakłada, bo otwór nie jest po środku i jak założysz odwrotnie to troche przysłoni ona przelot między kolektorem a turbiną.

Jak na awaryjnym nie syczy, czyli turbina nie jest sterowana więc obstawiam że to ona.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

A to ci ciekawostka. Nawet nie wiedziałem.

Uszczelkę na pewno dobrze załozyłem. A syczało bez niej, jak i z nią. Bądź jak wspomniałem, ten dzyndzelek do którego idzie ciegno gruszki puszcza.

edit;

No i fakt że jak będzie syczało po 2,5 tysiącach obrotów, to wiem że silnik wejdzie w tryb awaryjny. Bo to syczy tylko tak mniej więcej jak działa geometria, od 2 do 2,5 tysiąca, później cisza - do końca.

Ale już z 20 tysięcy tak świszczy, i się nie chce zepsuć

A no i tego. Autorze tematu - kata masz? Być może to przez brak kata. Ja nie jestem pewny czy jest. Niby turbina świszczy, niby wszystko wskazuje na jej brak, ale nie mam pewności. Kupiona od handlarza.

Edytowane 27 Sierpnia 2016 przez karaluch8

[a4man 0]

Panowie może i głupie pytanie - czy przy rozbieraniu turbin, ruszaliście długość sztangi?

Pamiętam jak kiedyś zaślepki egr'u przy kolektorze wydechowym nie dokręciłem to też syczało/pufało

Sprawdzccie jeszcze czy macie może nieszczeność między którymś kolektorem a blokiem silnika?

Nic innego mi nie przychodzi do głowy :]

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Długość nie ruszana, podobnie jak kolega dolot czyszczony z nową uszczelką kolektora ssącego. Osobiście nie zakładałem uszczelki turbo-kolektor wydechowy. Przy plecionce uszczelka z pastą założona. Kurdę ale jakby była nieszczelność na turbinie to by coś okopcone było ?. Chyba będzie trzeba wyjąć znowu turbinę i pokombinować coś ;/ ehh

[karaluch8 4]

Panowie może i głupie pytanie - czy przy rozbieraniu turbin, ruszaliście długość sztangi?

Pamiętam jak kiedyś zaślepki egr'u przy kolektorze wydechowym nie dokręciłem to też syczało/pufało

Sprawdzccie jeszcze czy macie może nieszczeność między którymś kolektorem a blokiem silnika?

Nic innego mi nie przychodzi do głowy :]

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Długość nie ruszana, podobnie jak kolega dolot czyszczony z nową uszczelką kolektora ssącego. Osobiście nie zakładałem uszczelki turbo-kolektor wydechowy. Przy plecionce uszczelka z pastą założona. Kurdę ale jakby była nieszczelność na turbinie to by coś okopcone było ?. Chyba będzie trzeba wyjąć znowu turbinę i pokombinować coś ;/ ehh

Nie warto jej wyciągać. Jak ja mam to samo, i przed czyszczeniem, i po czyszczeniu gdzie wiem że dobrze złożyłem, to nie ma co szukać błahej przyczyny. Trzeba wymieniać.

[a4man 0]

Panowie może i głupie pytanie - czy przy rozbieraniu turbin, ruszaliście długość sztangi?

Pamiętam jak kiedyś zaślepki egr'u przy kolektorze wydechowym nie dokręciłem to też syczało/pufało

Sprawdzccie jeszcze czy macie może nieszczeność między którymś kolektorem a blokiem silnika?

Nic innego mi nie przychodzi do głowy :]

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Długość nie ruszana, podobnie jak kolega dolot czyszczony z nową uszczelką kolektora ssącego. Osobiście nie zakładałem uszczelki turbo-kolektor wydechowy. Przy plecionce uszczelka z pastą założona. Kurdę ale jakby była nieszczelność na turbinie to by coś okopcone było ?. Chyba będzie trzeba wyjąć znowu turbinę i pokombinować coś ;/ ehh

Nie warto jej wyciągać. Jak ja mam to samo, i przed czyszczeniem, i po czyszczeniu gdzie wiem że dobrze złożyłem, to nie ma co szukać błahej przyczyny. Trzeba wymieniać.

Kurdę ale najbardziej boli fakt, że u mnie przynajmniej tydzień było super ;/ a tak nagle zaczęło syczeć.

[marcin4x4 47]

Po za tym jak silnik wchodzi mi w tryb awaryjny to mogę go kręcić i kręcić A nie syczy

a co ma syczeć skoro turbo praktycznie nie pracuje ?

Patrzyłem i widzę, że doładowanie nie jest stabilne, ale tak to napisałeś wcześniej, że nie wiedziałem o co ci chodzi. No tyle to i ja wiem, że utrata mocy będzie na tym, tylko nie wiem co może być przyczyną takiego stanu tutaj, proszę o pomoc.

wróżką nie jestem, z fusów też nie czytam. Może turbo jest po prostu zmęczone życiem a może masz coś spartolone.

[karaluch8 4]

Po za tym jak silnik wchodzi mi w tryb awaryjny to mogę go kręcić i kręcić A nie syczy

a co ma syczeć skoro turbo praktycznie nie pracuje ?

Patrzyłem i widzę, że doładowanie nie jest stabilne, ale tak to napisałeś wcześniej, że nie wiedziałem o co ci chodzi. No tyle to i ja wiem, że utrata mocy będzie na tym, tylko nie wiem co może być przyczyną takiego stanu tutaj, proszę o pomoc.

wróżką nie jestem, z fusów też nie czytam. Może turbo jest po prostu zmęczone życiem a może masz coś spartolone.

To nie wiem po co się kolego udzielasz. Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia.

[a4man 0]

s

Po za tym jak silnik wchodzi mi w tryb awaryjny to mogę go kręcić i kręcić A nie syczy

a co ma syczeć skoro turbo praktycznie nie pracuje ?

Patrzyłem i widzę, że doładowanie nie jest stabilne, ale tak to napisałeś wcześniej, że nie wiedziałem o co ci chodzi. No tyle to i ja wiem, że utrata mocy będzie na tym, tylko nie wiem co może być przyczyną takiego stanu tutaj, proszę o pomoc.

wróżką nie jestem, z fusów też nie czytam. Może turbo jest po prostu zmęczone życiem a może masz coś spartolone.

Tak bardzo przydatna pomoc. Widzę, że temat zostanie nie rozwiązany. Jeśli @karaluch8 rozwiązał byś ten problem to napisz do mnie, ja zrobię to samo.

Edytowane 29 Sierpnia 2016 przez a4man