Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dziwne zachowanie płynu chłodniczego - obaj przelewania wody pod deską rozdzielczą


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Panowie wiem, że temat nie tylko odnośnie A4 był wałkowany już setki razy ale niestety nie daje mi to spokoju.

Jak wiecie ostatnio się zrobiło trochę zimniej i podczas postoju na biegu jałowym chciałem prze gazować lekko auto po czym usłyszałem dźwięk przelewania się wody jakby pod deską rozdzielczą, pod wyświetlaczem mmi tak przy szybie.

Jak dodam gazu to słychać jakby ktoś z butelki wodę lał. Po prze gazowaniu kilka razy uspokaja się a przy próbie nr. 2 za kilka chwil znów to samo.

Coś mnie podkusiło aby sprawdzić płyn chłodniczy i otwieram maskę a tam poniżej min. (silnik gorący)

Mówię masakra, przecież miesiąc temu był na przeglądzie i pewnie uzupełniali.

Odkręciłem korek i nagle, dosłownie w sekundzie płyn podskoczył do poziomu między min.-max.

Teraz auto stoi od rana zimne i płyn znów jest poniżej granicy min. wąż od chłodnicy jakby minimalnie miał jakieś ciśnienie w sobie.

Objawów mazi na korku oleju czy ze zbiorniczka wyrównawczego nie ma.

Auto się nie przegrzewa, 90 stopni stoi jak wryte, ogrzewanie działa.

Odpala normalnie, przyspiesza i pracuje równo. Przebieg już swój jest bo ok. 290 tyś.

Czy tak ma być czy raczej coś jest nie halo ?

Opublikowano (edytowane)

Uszczelka pod głowicą lub pęknięta głowica

Edytowane przez skotmen
Opublikowano

Aż tak źle ?

Nawet jeżeli nie ma innych niepokojących objawów ?

Auto się nie grzeje itp. ...

a jakieś ceny części i robocizny są może znane ?

Opublikowano

Można zrobić test na co2 w płynie chłodniczym ale na 90% to Uszczelka lub głowica

Kosztów nie znam ale na pewno 1000zł-3000tys w zależności co jest

Opublikowano

No to mnie pocieszyłeś


a proszę powiedz mi po czym wnioskujesz bo jeszcze nie napisałem, że ubywa mi tego płynu ?

Opublikowano

No to mnie pocieszyłeś

a proszę powiedz mi po czym wnioskujesz bo jeszcze nie napisałem, że ubywa mi tego płynu ?

miałem to w dwóch samochodach w jednym uszczelka a w drugim głowica Płyn w obu przypadkach ubywał bardzo powoli

Opublikowano

Normalne zachowanie jest takie:

- na calkowicie zimnym weze sa miekie, po odkreceniu korka nie schodzi cisnienie

- na goracym weze moga byc roznie twarde (to zalezy od stylu jazdy)

- po calkowitym ostygnieciu silnika weze znowu sa miekie i po odkreceniu korka nie schodzi cisnienie

Jesli u Ciebie jest tak ze po calkowitym wystygnieciu auta potrafi mocno syknac to niestety nie jest to dobra oznaka.

Opublikowano (edytowane)

Normalne zachowanie jest takie:

- na calkowicie zimnym weze sa miekie, po odkreceniu korka nie schodzi cisnienie

- na goracym weze moga byc roznie twarde (to zalezy od stylu jazdy)

- po calkowitym ostygnieciu silnika weze znowu sa miekie i po odkreceniu korka nie schodzi cisnienie

Jesli u Ciebie jest tak ze po calkowitym wystygnieciu auta potrafi mocno syknac to niestety nie jest to dobra oznaka.

No właśnie po około 2 tygodniach wczoraj zapaliła mi się kontrolka od płynu chłodniczego, za niski poziom.

Oczywiście uzupełniłem ale niestety cały czas jest tak, że czy gorący czy zimny to po odkręceniu korka płyn wysika do kury i schodzi powietrze.

Czy jest jeszcze szansa, że taki efekt może powodować chłodnica spalin ? Razem z ubywaniem płynu.

Edytowane przez miccio
Opublikowano

Jest taka szansa że problem moze byc spowodowany nieszczelna chlodnica spalin. O ile dobrze pamietam to w ukladzie chlodzenia nadcisnienir jest na poziomie ~1 bar.

Opublikowano

Hej, obecnie pominięta jest chłodnica spalin aby sprawdzić czy to nie jest powód tego problemu.
Jeżdżę już tydzień.

Co zaobserwowałem ....

Płyn chłodniczy w zbiorniczku wyrównawczym dzisiaj po nocy był na poziomie MIN.

Odkręciłem korek ... pssyt i podskoczył do poziomu między MIN - MAX.

Po przejechaniu 40 km. otwieram maskę - poziom płynu prawie MAX.

Ja już naprawdę głupieje :)

Dodam jeszcze, iż nie wiem czy czasem termostat działa prawidłowo ponieważ nie trzyma cały czas temperatury 90 stopni.

Jak auto przegonię to na chwilę jest 90, później spada poniżej i tak w kółko.

Wiem, jest zima ... ale to raczej dzieje się od dłuższego czasu.

Może to mieć jakikolwiek związek ze sprawą ?

No i oczywiście najważniejsze, ściszam radio auto na biegu jałowym, dodaję gazu i słyszę mega przelewanie się wody pod maską :)

Opublikowano

Skoro chlodnice spalin wykluczyles to pewnie masz jakis maly przedmuch gdzies na uszczelce. Zachowanie ktore zaobserwowales wynika z tego ze spaliny przedostaja sie bardzo powoli do ukladu chlodzenia, przez co np musialbys przejechac (przykladowo) z 500km zeby znowu po nocy po odkreceniu podnioslo sie z min do max.

U siebie walczylem z podobnymi objawami, kombinowalem, testowalem i rozne cuda robilem a na koncu i tak wymienilem uszczelke po wymianie ktorej problem juz nie wystepuje.

Opublikowano

Hej,

Panowie niestety ale okazało się, ze to głowica.

Pęknięta w 2 miejscach.

Autko ma być nie długo poskładane i po spawaniu oczywiście głowicy. Mam nadzieje, ze będzie cacy.

Bo przy odpalaniu z rana tez nie było kolorowo i silnik chodził trochę jak traktor. Po rozgrzaniu było ok.

dam znać jak samochód będzie gotowy.

Hej Panowie,

Pęknięcia w 2 miejscach i po naprawie/spawaniu jest wszystko Ok.

Nie ubywa płynu, żadnego objawu przelewania plynu pod deska rozdzielcza cichutko. Gdzieś wcześniej na forum wyczytałem, ze ktoś również miał taki objaw i mechanicy stwierdzili, ze tak ma być.

Niech lepiej zmienia zawód !

Także dzięki Panowie za rady jednak głowica była walnięta.

Opublikowano

Wiem, że stary temat, ale chciałem dopytać. Ogólnie to współczuję, chyba jeden z większych kosztów w jakie się można władować. Pytanko mam:

W dniu 6.01.2017 o 11:19, miccio napisał:

żadnego objawu przelewania plynu pod deska rozdzielcza cichutko. Gdzieś wcześniej na forum wyczytałem, ze ktoś również miał taki objaw i mechanicy stwierdzili, ze tak ma być.

A potrafisz wyjaśnić, co to był za dźwięk? I skąd się brał? Znaczy z czego wynikał? Bo mi się wydaje, że u mnie tak jest, jak się termostat otworzy. 

Niestety płynu mi też ubywa. Baaardzo wolno. Robiłem test na co2 - wyszedł ok. Ale pewności, że to nie jest jakieś mikropęknięcie głowicy też nie mam. 

Opublikowano
W dniu 7.10.2016 o 13:40, skotmen napisał:

Można zrobić test na co2 w płynie chłodniczym ale na 90% to Uszczelka lub głowica

Kosztów nie znam ale na pewno 1000zł-3000tys w zależności co jest

Hej,

Nie jestem fachowcem ale spróbuję opowiedzieć to co zaobserwowałem. 

Więc odpalasz samochód jedziesz sobie spokojnie i stojąc na postoju na luzie lekko dodaj gazu ... jak usłyszysz mniej więcej pod wyświetlaczem MMI takie przelewanie wody z powietrzem, mocniejsze prze gazowanie powoduje, że ten objaw się ucisza i wszystko wraca do normy, by po jakiejś chwili znów to wracało. 
 

Po prostu ubywało mi płynu bo silnik go zżerał i układ się zapowietrzał więc te przelewanie wody po prze gazowaniu to był dziurawej głowicy.
Następnie mechanik - 2 tygodnie auto na serwisie, spawanie i od tego momentu a to już rok auto śmiga, zero problemów ubywania płynu i dziwnych dźwięków. 

ale oczywiście nie musi to być od razu uszczelka czy głowica - podjedź do dobrego fachowca aby to sprawdził, ja zanim oddałem auto to byłem u 3 gości, niestety każdy metodą eliminacji wszystkich problemów kończył na głowicy bądź uszczelce. 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...