Mad_Maxs Opublikowano 11 Października 2016 Opublikowano 11 Października 2016 Witam, Mam dziwny problem z moim A4, mianowicie, w sposób nagły i niespodziewany, znika mi trochę płynu chłodniczego. Kontroluję jego stan stosunkowo często, zawsze jest taki sam, a nagle brakuje go około litra. W niedzielę sprawdzałem, wszystko było OK, potem 35 km do domu, z 20 km po mieście, a dzisiaj rano okazuje się, że stan jest poniżej min. ale jeszcze na tyle że alarm się nie włączył. Dodam że jest to już drugi raz, gdzie podobna ilość płynu zaginęła w nieznanych okolicznościach. Wcześniej było jakieś 400 km temu. Stan zawsze ten sam, aż nagle ostrzeżenie na FISie i stan ledwo co w zbiorniku. Od tamtej pory dolewka do zgrzewy na zbiorniczku i kontrola co 2-4 dni, zawsze stan w normie, aż do dzisiaj. Auto zawsze stoi w tym samym miejscu na noc (parking strzeżony), pod pracą też zazwyczaj jest miejsce to samo. Nigdy nie zostawił jakiejś plamy, osłona pod silnikiem sucha. Dla testów zdjąłem ją i jeździłem przez tydzień bez, zawsze na koniec oglądając wszystko od spodu, nigdy nic nie było mokre (pomijam deszczowe dni, gdzie było by to bez sensu) Macie jakieś pomysły? Za pierwszym razem myśleliśmy że nagrzewnica mogła być zapowietrzona, ale 2l to już dość sporo jak na zapowietrzenie, a nigdy nie było problemów z ogrzewaniem. Dywany w aucie też suche, nawet pod deską z tyłu, więc z tej strony też raczej nie cieknie
Tiger1143 Opublikowano 11 Października 2016 Opublikowano 11 Października 2016 Sprawdź czy w oleju nie pojawia się masełko albo czy stan samego oleju nie jest większy niż był , odpal silnik odkręć korek w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodniczego poproś kogoś żeby wkręcił auto na obroty tak około 4 tys i zaobserwuj czy płyn nie bombluje. Albo zainwestuj w tester szczelności CO2. Możliwą przyczyna może być uszkodzona uszczelka pod głowicą jak i sama głowica do naprawy ale nie musi. Daj znać co to było .
Mad_Maxs Opublikowano 11 Października 2016 Autor Opublikowano 11 Października 2016 (edytowane) Sprawdź czy w oleju nie pojawia się masełko albo czy stan samego oleju nie jest większy niż był , odpal silnik odkręć korek w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodniczego poproś kogoś żeby wkręcił auto na obroty tak około 4 tys i zaobserwuj czy płyn nie bombluje. Albo zainwestuj w tester szczelności CO2. Możliwą przyczyna może być uszkodzona uszczelka pod głowicą jak i sama głowica do naprawy ale nie musi. Daj znać co to było . Ale przy uszkodzonej głowicy lub uszczelce, problem byłby cały czas. Ciągle miałbym chmurę za autem, plamy oleju w płynie, a przede wszystkim regularne spadanie stanu, zamiast nagłego bez ostrzeżenia Czy ten wąż powinien tak wyglądać? Mówię o spuchnięciu i nalocie przy jego końcu: Edytowane 11 Października 2016 przez Mad_Maxs
radi88PL Opublikowano 11 Października 2016 Opublikowano 11 Października 2016 Miałem to samo u siebie ściągnąłem te węże wyczyściłem utlenione aluminium które spowodowało napuchnięcie węży, następnie przyciąłem je trochę i wtedy nałożyłem z powrotem na nowych opaskach.
Mad_Maxs Opublikowano 12 Października 2016 Autor Opublikowano 12 Października 2016 Miałem to samo u siebie ściągnąłem te węże wyczyściłem utlenione aluminium które spowodowało napuchnięcie węży, następnie przyciąłem je trochę i wtedy nałożyłem z powrotem na nowych opaskach. A chociaż pomogło? nie utlenia się już? miałeś w tym miejscu jakieś wycieki?
Cin Opublikowano 12 Października 2016 Opublikowano 12 Października 2016 Jesli ginie w zimne dni/noce i na postoju to gdzies przez temp sie rozczelnia . Pompa/termostat/kruciec. Jak bedzie ciepły wtedy nie ginie
Mad_Maxs Opublikowano 12 Października 2016 Autor Opublikowano 12 Października 2016 Jesli ginie w zimne dni/noce i na postoju to gdzies przez temp sie rozczelnia . Pompa/termostat/kruciec. Jak bedzie ciepły wtedy nie ginie Ale nie powinny wtedy zostać jakieś ślady?
radi88PL Opublikowano 12 Października 2016 Opublikowano 12 Października 2016 U mnie śladów nie było bo ciekło jedynie podczas pracy i płyn wyparowywał na bieżąco, u mnie to pomogło i jest szczelne wszystko.
Mad_Maxs Opublikowano 18 Października 2016 Autor Opublikowano 18 Października 2016 (edytowane) Czyli do wymiany węże 058121058B oraz 058121058R? Jakoś nie mam przekonania co do podcinania węży EDIT: Węże zamówione, całe 29 zł jutro odbieram, wymieniam i zobaczymy co się będzie działo btw jak się odpowietrza 1.8T? Tak z grubsza wyglądały oba węże. Osad je tak skleił, że musiałem je delikatnie ponacinać, bo nie dało się ich nawet obrócić. Oczywiście cała masa syfu, nagarów, itp. pomiędzy wężami a wyjściami z chłodniczki oleju. Wszystko wyczyszczone i (chyba) odpowietrzone. Zagrzałem go, ale nie znalazłem w ANB tej niby dziurki na wężu od nagrzewnicy, bo jakoś to inaczej wygląda niż w manualu od A4 B5 Edytowane 18 Października 2016 przez Mad_Maxs
szczur_84 Opublikowano 1 Listopada 2016 Opublikowano 1 Listopada 2016 sprawdź jeszcze chłodnice czyli połączenie rdzenia aluminiowego z plastikiem który otacza go u mnie właśnie tam cieknie
asadolewski Opublikowano 9 Listopada 2016 Opublikowano 9 Listopada 2016 Z tyłu bloku jest plastikowy króciec z czujnikami sprawdź czy tam Ci nie cieknie, u mnie była taka sytuacja że z pod tego króćca w miejscu połączenia metalowej rury z plastikowym króćcem przy wytworzeniu dużego ciśnienia się jakoś rozszczelniało i plyn uciekał wymieniłem króciec i oring i chwilowo mam spokój.
Mad_Maxs Opublikowano 11 Listopada 2016 Autor Opublikowano 11 Listopada 2016 Po takim czasie, mogę stwierdzić, że wymiana węży pomogła. Płyn nie ucieka. O króćcu słyszałem, ale u mnie na tą chwilę sucho
Mad_Maxs Opublikowano 7 Lutego 2017 Autor Opublikowano 7 Lutego 2017 Dnia 9.11.2016 o 21:27, asadolewski napisał: Z tyłu bloku jest plastikowy króciec z czujnikami sprawdź czy tam Ci nie cieknie, u mnie była taka sytuacja że z pod tego króćca w miejscu połączenia metalowej rury z plastikowym króćcem przy wytworzeniu dużego ciśnienia się jakoś rozszczelniało i plyn uciekał wymieniłem króciec i oring i chwilowo mam spokój. Wymiana węży pomogła na jakiś czas później płyn zaczął znowu uciekać, tym razem przez króciec, a dokładniej, jego uszczelnienie. Jak się później okazało, nie było nawet oringu, tylko silikon, który się podwinął i dlatego puszczało. Na szczęście (także dzięki Twojej sugestii) wiedziałem gdzie szukać
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się