APCOA-wezwanie do zapłaty, prywatny parking

[oyamabdg]

Panowie miał ktoś podobną sytuacje ? Śpieszyłem się na pocztę i nie wziąłem durnego bilecika, uczyniłem to dopiero po wyjściu z urzędu a tu mandat - 95zł... wystawiony 3 min przed wydrukiem biletu parkingowego. To jakaś prywatna firma... Dodam, że Klientom należy się godzina za darmo a ja Klientem byłem ale nie wziąłem tego biletu od razu. Mam 7 dni na odwołanie. Miał ktoś podobną sytuację? Odwoływać się i podawać im moje dane czy nie płacić i poczekać? O ile ewentualnie mogą wzrosnąć koszta jeżeli przejmie to jakis windykator ? Ponoć dane muszą wyciągać z Cepik co wiążę się z kosztami więc może wyrywkowo to robią ? W internecie nic nie znalazłem konkretnego ;/ Dodam, że patrzyłem w regulaminie jaki jest czas na wzięcie biletu i nic nie znalazłem to jak wyjdę z auta i pójdę po bilet i jakiś cieć przyleci od razu i wystawi mandat to już mam płacić ? Płacić dobrowolnie nie zamierzam niech się pomęczą trochę, auto jeszcze nie przerejestrowane więc będą musieli się trochę wysilić po te pieniądze żeby do mnie trafić.

Edytowane 30 Listopada 2016 przez oyamabdg

[Yuri22]

Panowie miał ktoś podobną sytuacje ? Śpieszyłem się na pocztę i nie wziąłem durnego bilecika, uczyniłem to dopiero po wyjściu z urzędu a tu mandat - 95zł... wystawiony 3 min przed wydrukiem biletu parkingowego. To jakaś prywatna firma... Dodam, że Klientom należy się godzina za darmo a ja Klientem byłem ale nie wziąłem tego biletu od razu. Mam 7 dni na odwołanie. Miał ktoś podobną sytuację? Odwoływać się i podawać im moje dane czy nie płacić i poczekać? O ile ewentualnie mogą wzrosnąć koszta jeżeli przejmie to jakis windykator ? Ponoć dane muszą wyciągać z Cepik co wiążę się z kosztami więc może wyrywkowo to robią ? W internecie nic nie znalazłem konkretnego ;/ Dodam, że patrzyłem w regulaminie jaki jest czas na wzięcie biletu i nic nie znalazłem to jak wyjdę z auta i pójdę po bilet i jakiś cieć przyleci od razu i wystawi mandat to już mam płacić ? Płacić dobrowolnie nie zamierzam niech się pomęczą trochę, auto jeszcze nie przerejestrowane więc będą musieli się trochę wysilić po te pieniądze żeby do mnie trafić.

Jeśli pomiędzy wystawieniem mandatu, a wydrukiem biletu jest naprawdę te 3 minuty, to na bank Ci to anulują. Miałem, tak z miesiąc temu, że stanąłem w strefie płatnego parkowania i nie było mnie dosłownie z 10 minut. Oczywiście, jak to zwykle bywa, akurat wtedy przechodzili kontrolerzy i wystawili mandat. Od razu poleciałem do parkometru i wykupiłem bilet z różnicą czasu bodajże 5 minut. Najpierw zadzwoniłem pod wskazany numer i powiedziałem, że poszedłem rozmienić pieniądze i pani mi powiedziała, żebym wysłał mailem odwołanie wraz ze zdjęciem/skanem biletu parkingowego. W krótkim czasie dostałem odpowiedź, że mandat jest anulowany.

Radziłbym tego nie olewać, ponieważ skończyć się może jakąś firmą windykacyjną nachodzącą w domu, a to raczej nie jest warte tych pieniędzy.

[oyamabdg]

Panowie miał ktoś podobną sytuacje ? Śpieszyłem się na pocztę i nie wziąłem durnego bilecika, uczyniłem to dopiero po wyjściu z urzędu a tu mandat - 95zł... wystawiony 3 min przed wydrukiem biletu parkingowego. To jakaś prywatna firma... Dodam, że Klientom należy się godzina za darmo a ja Klientem byłem ale nie wziąłem tego biletu od razu. Mam 7 dni na odwołanie. Miał ktoś podobną sytuację? Odwoływać się i podawać im moje dane czy nie płacić i poczekać? O ile ewentualnie mogą wzrosnąć koszta jeżeli przejmie to jakis windykator ? Ponoć dane muszą wyciągać z Cepik co wiążę się z kosztami więc może wyrywkowo to robią ? W internecie nic nie znalazłem konkretnego ;/ Dodam, że patrzyłem w regulaminie jaki jest czas na wzięcie biletu i nic nie znalazłem to jak wyjdę z auta i pójdę po bilet i jakiś cieć przyleci od razu i wystawi mandat to już mam płacić ? Płacić dobrowolnie nie zamierzam niech się pomęczą trochę, auto jeszcze nie przerejestrowane więc będą musieli się trochę wysilić po te pieniądze żeby do mnie trafić.

Jeśli pomiędzy wystawieniem mandatu, a wydrukiem biletu jest naprawdę te 3 minuty, to na bank Ci to anulują. Miałem, tak z miesiąc temu, że stanąłem w strefie płatnego parkowania i nie było mnie dosłownie z 10 minut. Oczywiście, jak to zwykle bywa, akurat wtedy przechodzili kontrolerzy i wystawili mandat. Od razu poleciałem do parkometru i wykupiłem bilet z różnicą czasu bodajże 5 minut. Najpierw zadzwoniłem pod wskazany numer i powiedziałem, że poszedłem rozmienić pieniądze i pani mi powiedziała, żebym wysłał mailem odwołanie wraz ze zdjęciem/skanem biletu parkingowego. W krótkim czasie dostałem odpowiedź, że mandat jest anulowany.

Radziłbym tego nie olewać, ponieważ skończyć się może jakąś firmą windykacyjną nachodzącą w domu, a to raczej nie jest warte tych pieniędzy.

Tak dokładnie 3 minuty Tylko pewnie Kolego Ty mówisz o parkingach miejskich, a to firma prywatna nastawiona tylko na bezczelny zysk no ale odwołam się i zobaczymy Nie wiem tylko czy przyznać się, że byłem na poczcie i się śpieszyłem i dopiero po wyjściu wziąłem bilet czy wymyśleć coś innego.

Edytowane 30 Listopada 2016 przez oyamabdg

[Guns88]

powiedz tak jak kolega wyzej ze musiales rozmienic pieniadze i kolejka byla w sklepie/na poczcie. 100% przejdzie

[oyamabdg]

powiedz tak jak kolega wyzej ze musiales rozmienic pieniadze i kolejka byla w sklepie/na poczcie. 100% przejdzie

Tylko chodzi o to, że tam jest pierwsza godzina za darmo a tam byłem kilka minut a kara jest za brak biletu To nie miałoby sensu.

Edytowane 30 Listopada 2016 przez oyamabdg

[Yuri22]

powiedz tak jak kolega wyzej ze musiales rozmienic pieniadze i kolejka byla w sklepie/na poczcie. 100% przejdzie

Tylko chodzi o to, że tam jest pierwsza godzina za darmo a tam byłem kilka minut a kara jest za brak biletu To nie miałoby sensu.

No fakt, to trochę zmienia postać rzeczy, ale w takim wypadku ja bym ściemniał, że szukałem parkometru i tyle. Przecież to tylko 3 minuty. Mogłeś nie zauważyć, tego najbliższego i szukać gdzieś dalej od miejsca parkowania. Jak się przyznasz, że po prostu zapomniałeś, to na bank nie będzie o czym rozmawiać.

A już abstrahując od wszystkiego, to niestety czasem za gapiostwo trzeba zapłacić .

[oyamabdg]

Wezwanie anulowane Okazało się, że bilecik wydrukowałem nie 3 a nawet 2 minuty po wystawieniu mandatu i napisałem, że w tym czasie dojście do parkomatu, przeczytanie instrukcji i wydruk biletu był niemożliwy.