A4 b5 AFN Tryb awaryjny

[Frezzuu 3]

Witam serdecznie. Otóż odkąd kupiłem swoje auto nęka mnie problem wpadania w tryb awaryjny mojego autka. Auto to A4 b5 1.9tdi AFN 96r. Tutaj zauważyłem, że wyżej wymieniony problem pojawia się tylko wtedy, gdy zaczyna się chłodniej (tzn. późna jesień, zima). Gdy jest ciepło, powiedzmy temperatura na zewnątrz oscyluje w granicach +8 stopni Celsjusza to problemu nie ma. Z początku podejrzenie padło na zapieczone łopatki zmiennej geometrii, lecz w tym roku auto przeszło serwis wymiany uszczelek kolektora ssącego, wydechowego, uszczelki między kolektorem wydechowym a turbosprężarką. Przy okazji tego serwisu, turbina została wyciągnięta i z przekonaniem, że łopatki są zapieczone, wziąłem ją na stół i tutaj zdziwienie.... cięgno chodziło super lekko, bez żadnych oporów. Luz wzdłużny praktycznie zerowy, poprzeczny minimalny, więc została z powrotem zamontowana i z autem nie było najmniejszych problemów. Niestety z nastaniem chłodniejszych dni, auto znów zaczęło wpadać w tryb awaryjny. Podejrzenie padło tym razem na zawór N75, tylko pytanie czy temperatura powietrza panująca na dworze ma tutaj jakiś wpływ?

Czy spotkał się ktoś z kolegów z tego typu problemem?

Z góry dziękuję i pozdrawiam

[wesz82 79]

Chcesz powiedziec ze miales juz turbo w rekach i nie wyczysciles profilaktycznie geometriii????

Stary juz jestem ale wydaje mi sie ze nie ma uszczelki pomiedzy turbo a kolektorem wydechowym...

W awaryjny tryb auta wpadaja wlasnie w upaly a tutaj jest inaczej.

Posprawdzaj wszystkie kostki z N-ki a jak wyglada egr?

Masz go jeszcze???

Kiedys tu na forum koledzy borykali sie z podobnym problemem i winny okazal sie komp tj zalewalo go woda i tworzyly sie cuda.

Logi zrob i wrzuc bedzie wiadomo ocb.

[Frezzuu 3]

W mojej opinii nie było potrzeby rozkręcania jej i czyszczenia, aczkolwiek fachowcem nie jestem. Z uszczelką ma kolega rację, gdyż fabrycznie jej nie było, jednak u mnie pojawił się lekki przedmuch i na postoju było czuć spaliny wokół auta, w Inter Carsie taka uszczelka widnieje w katalogu, więc ją kupiłem, zamontowałem i wyeliminowałem problem.

Auto w sezonie czyli od wiosny do później jesieni jeździ znakomicie, zbiera się od około 1600obr, czuć, że ciągnie tak jak powinno. Wystarczy tylko, że temp spadnie do okoła 0 i zaczyna się cyrk. EGR'a jeszcze posiadam, widać jak cięgno w środku się porusza normalnie, bez przycięć, ale czy jest on w 100% sprawny to niestety pewien nie jestem.

Nie posiadam niestety kompa z vagiem, więc z logami może być problem. Zdaje sobie jednak sprawę, że bez logów, rozwiązanie problemu może być wróżeniem z fusów...

[Hezen 23]

Trzeba było wyczyscić vnt turbiny za jedną robotą, wtedy odrzuciłbyš możliwość wchodzenia w tryb awaryjny przez turbine, a tak to możliwe że naszykowałeś sobie podwójną robote.

Pomiędzy kolektorem a turbiną fabrycznie nie ma uszczelki.

Jeśli została założona, czy została prawidłowo? Otwór w tej metalowej uszczelce nie jest na środku i w przypadku nieprawidłowego montażu, mała część otworu będzie zasłonięta.

Sprawdź błędy i zrób logi, jeśli nie masz kabla to.

-sprawdź wężyki układu podciśnienia

-sprawdź dolot pod względem nieszczelności

-podmiana N75 z N18, lub podstawienie sprawnego N75

-sprawdzenie vacum pompy

-no i na koniec to co najtrudniejsze czyli czyszczenie turbiny

Sprawdź również to co napisał kolega wyżej, czy ecu silnika potrzebuje pomocy ratownika

Edytowane 10 Grudnia 2016 przez Hezen

[wesz82 79]

Nie rozumiem.

Robisz cos bo chcesz by bylo ok a sam sobie strzelasz w kolana....

Sluchaj wykluczmy turbo bo jak wpada w notfaula w chlodniejsze dni raczej powinno byc ok ale to wrozenie z fasow..

Wezyki i dolot tez odpada.

Sprawdz obudowe kompa czy nie dostaje sie tam woda.

Lekka wilgoc powoduje wiadomo co w elektryce.

W ogole poszukaj tematu tam bedziesz mial foty itd.

Tez sprawdz kabel od nki plus kostke czy nie ma gdzies przetarcia itd.

Teraz nastepna sprawa to egr.odczep od niego wezyk zaslep go i przejedz sie.

Poszukaj w swojej okolicy kolesia co ma kabelek lub sam zakup go bo nie jest to duzy wydatek a zrobisz nim wiecej a jezeli tylko logi.

Cos jest nie halo bo ja nie mam tej uszczelki i nic nie lecialo.

[Frezzuu 3]

Witam. Dzisiaj na dworze było 12 stopni w plusie, autem jeździłem cały dzień i zero problemów. Skoro sztanga turbiny chodziła luźniutko w pełnym zakresie posuwu (2-3cm) to jaki był sens ją rozkręcać? Zrozumiałbym tego sens, gdyby wystąpił jakiś najmniejszy opór, u mnie niczego takiego nie było. Chodziła dokładnie tak samo jak regenerowana kolegi w superb, którą miałem okazję trzymać w rękach zaraz po odbiorze.

Co do uszczelki między kolektorem a turbiną, to została założona prawidłowo, poza tym jej otwór jest większy niż otwór w kolektorze. Gdyby ona w jakikolwiek sposób była winowajcą wpadania w tryb awaryjny to moim zdaniem raczej temperatura otoczenia nie miałaby żadnego znaczenia - tak mi się wydaje.

Wilgoć na obudowie kompa--> być może tu siedzi przyczyna, ale czy np. po rozgrzaniu silnika temperatura w jego komorze nie jest na tyle wysoka by tą wilgoć wysuszyć? Jeśli tak to wtedy, oczywiście teoretycznie, po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu problem powinien zniknąć, a tak niestety nie jest...

Niedługo postaram się ogarnąć logi i wtedy być może uda się problem rozwiązać, bo nie ma co ukrywać, jest dosyć intrygujący a zarazem irytujący...

Edytowane 10 Grudnia 2016 przez Frezzuu

[wesz82 79]

Komp nie nagrzewa sie i moim zdaniem jak jest wilgotno czyli temp jest mniejsza sprzyja to wszelkiego rodzaju złemu przewodzeniu itd.

Poszukaj przyczyny w nce i od niej zacznij.

Co do sztangi turbo...

Podciśnienie nie ma tyle siły co ty w palcach ale dobra nie bede sie z Tobą sprzeczał.

Ja bym to zrobił raz a dobrze dla świętego spokoju..

[husajn22 1]

N75 do wymiany miałem podobna sytuacje w chłodne dni łapał tryb awaryjny a jak było cieplej normalnie jechało

[karaluch8 4]

ECU jest przecież zalane takim ala plastikiem. Za laminowane tak jakby. Więc wątpie by wilgoć była problemem. Chyba że wtyczki/kable.

[wesz82 79]

N75 do wymiany miałem podobna sytuacje w chłodne dni łapał tryb awaryjny a jak było cieplej normalnie jechało

A mi w cieple dni nie jechal.

Bez logow to loteria

[Frezzuu 3]

Witam po dłuższej przerwie. Okres świąteczny, więc nie za bardzo był czas, żeby zająć się autem. Dzisiaj znalazłem stary zawór N75, rozebrałem go, wyczyściłem ten tłoczek w środku (było tam pełno syfu), psiknąłem WD40 i dałem dosłownie kropelkę oliwy. Podmieniłem z tym, na którym aktualnie jeździłem i zobaczymy. Wiem, że to raczej rozwiązanie doraźne. Jak na razie jest ok, jeśli problem zniknie to mamy winowajce.

Dla potomnych poinformuje o wynikach.

Pozdrawiam

[Arek8888 25]

Witam. Mam nadzieję, że to pomogło. Mam ten sam problem. Czy mógłbyś napisać, w którym miejscu w AFNie znajduje się N75 i czy można gdzieś kupić nówkę?

[OLIVER 29]

Witam. Mam nadzieję, że to pomogło. Mam ten sam problem. Czy mógłbyś napisać, w którym miejscu w AFNie znajduje się N75 i czy można gdzieś kupić nówkę?

Tu masz N75

Nowka ori to kosmos cena około 807 zł

Nim kupisz nowy to podmień z N18 lub weź od kolegi na próbę by się przekonać ze ta wymiana Ci pomoże

Edytowane 4 Stycznia 2017 przez OLIVER

[Arek8888 25]

Dzięki za wyjaśnienie. Niestety nie mam nikogo znajomego z takim autem, więc pozostaje mi podmianka na N18.

[Frezzuu 3]

Witam. Problem zniknął. Na dworze mrozy, a auto śmiga, aż miło. Winny był N75.

Pozdrawiam

[tkamicki5 1]

Witam.U mnie też żaluzje turbawki zacinają sie ale też zastanawia mnie przepływka jakie pokazuje wartośći,dla mnie dziwne ze na jałowym aż 440mg kiedy ecu chce 280mg.zrobiłem logi dwa narazie,jak trzeba to zrobie więcej.można coś po tych logach zasugerować? czy przepływka dobra i N75? Czy zacinająca geometria ma wpływ na przepływke też?

Statyczny:

http://vaglog.pl/log-001_003_011_eJoS52.html

Dynamiczny:

http://vaglog.pl/log-001_003_011_8v2K3.html

Jak bedzie trzeba zrobie następne.

Edytowane 7 Stycznia 2017 przez tkamicki5