vSilveR Opublikowano 24 Stycznia 2017 Opublikowano 24 Stycznia 2017 Witam, mam kilka pytań.. Pacjent Audi A4 B5 1.6 1995 Otóż tydzień temu miałem niemiłą sytuację na drodze, wyrzuciło mnie z zakrętu przez cudowne połączenie lodu ze śniegiem i uderzyłem przodem w płot, rozwalając go troszkę.. Wczoraj go odpaliłem, aby chwilkę pochodził, i po mniej więcej 30-60 sekundach zaczęło trząść autem.. Po prostu, trzęsie się silnik, buda, a z okolic złącza elastycznego leci dym.. Czy jest to coś poważnego? Co to jest, ile to kosztuję, bo nie uśmiecha mi się wkładać dużo pieniędzy w naprawę, oprócz części rozwalonych.. Dodam, że przy dodawaniu gazu silnik niezbyt ma siłę i również pękły 3 żeberka od wiatraka przy chłodnicy. To to byłaby pierwsza sprawa, a druga jest taka, że od jakiegoś czasu muszę dolewać oleju po przejechaniu +/- 1k km, w ilości 300-400ml, bo inaczej spod maski zaczyna coś klekotać, po dolaniu oleju ustępuje to. Czy może to być wina oleju? Leję Mobil 10W40, ale przy kolejnej wymianie zamierzam wlać Valvoline, podobno jest dobry. Dodam, że nie miałem tego problemu z nim wcześniej. Z góry dziękuję za pomoc.
k232 Opublikowano 25 Stycznia 2017 Opublikowano 25 Stycznia 2017 Brakuje oleju to klekoczą popychacze. A jak już tyle pobiera to nie znaczy dobrze, albo uszczelka pod głowicą albo remont silnika A jak budą trzęsie to może któraś z poduszek silnika się wylała, musisz to sprawdzić.
vSilveR Opublikowano 9 Lipca 2017 Autor Opublikowano 9 Lipca 2017 Odpisuję teraz na przyszłość, gdyby ktoś miał podobny problem. Co do oleju okazało się, że po prostu UPG kończyła swój żywot i dlatego tyle brał, tak samo z płynem chłodniczym i dymieniem. Po wymianie ustąpiło, od wymiany czyli 3k km, wypiła może z 500ml.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się