Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[RS4 B7] Gwarancja na amortyzatory


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Byłem w tym tygodniu w ASO AUDI w Krakowie, chciałem żeby mi sprawdzili zawieszenie z przodu , bo czuje delikatne stuki na nierównościach. Auto ma przejechane 22 tys. więc nie wiele i 8 miesięcy eksploatacji. Mechanik się przejechał ze mną i rzeczywiście bardzo delikatne stuki usłyszał, oczywiście udawałem na początku greka , że ja się mało znam :twisted: . Dla mnie ewidentnie tylne tuleje wahaczy, które są notabene standartem w Audi i VW. Po pół godziny przyszedł do mnie mechanik i szef serwisu oznajmiając że w zawieszeniu nic złego nie widzą i winą za to obarczjaą amortyzatory. W duchu pomyślałem że super, wymienią nowe amory a i tak bedzie dalej stukać i bedą wymieniać kolejne części :twisted: Ale moja chwilowa radość się szybko skończyła jak sie dowiedziałem że za amory i wymianę muszę zapłacić :shock: bo nie podlegają gwarancji :shock: . Okazuje się że Audi ma gwarancję na amory pół roku lub 10 tys. km :idea: Jak to usłyszałem porzuciłem maskę klienta "greka" :mrgreen: i pytam czy jest to zapisane w książce gwarancyjnej , odpowiedź błyskawiczna kierownika , ze to element eksploatacyjny :shock: i nie podlega gwarancji, to ja na to że generalnie wszystko można podciągnąć pod pojęcie element eksploatacyjny, czyli klamkę do drzwi, lewarek skrzyni biegów, kierownicę , przełączniki, fotel kierowcy itd. Powiedziałem mu parę "słów do mikrofonu? co o tym sądze, i pytam go szczerze czy to wymysł importera Kulczyk Tradex czy AUDI AG i takie same prawa obowiązują w EU. Oczywiście na to pytanie nie umiał mi odpowiedzieć :sad: więc tylko mogę podejżewać że to wymysł importera :???: Jutro z ciekawości zadzwonie do serwisu na Słowacji, mam do nich bliżej jak do Krakowa i zobaczę co mi odpowiedzą, zadzwonie jeszcze do serwisu Audi we Wiedniu, bo też mam blisko , ale osobiście nie sądze żeby mi nie wymienili na gwarancji. Przykre jest to że człowiek ma auto za 400k, i ma płacić za amory po 22 tys. bo importer ma swoje wydzimisie i wprowadza swoje zasady :evil: Na koniec zapytałem szefa serwisu co będzie jak kupie te amory, zapłace i dalej bedzie stukać :idea: :?: A on na to że będziemy dalej szukać , ale żebym był dobrej myśli, szczerze to ręce mi opadły :evil: , aczkolwiek widział moje zdegustowanie i na koniec zaproponował że jeszcze raz w przyszłym tygodniu się dokładniej przyjrzą zawieszeniu, bo ja ich jeszcze raz utwierdzałem że to nie są amory .

Zadzwoniłem na drugi dzień do serwisu AUDI na słowacji w Popradzie, i gość mi mówi że mam na całe auta 2 lata gwarancji i amortyzatory podlegają gwarancji :mysli: i mnie serdecznie zaprasza, szczerze to nogi mi się ugieły, jak można tak w pręta walić :wallbash: Miał ktoś z Was taki problem z amorami i gwarancją ?

Opublikowano

z ciekawosci w którym ASO byłeś w Krakowie ? :mysli:

popytam sie u swoich źródeł jak to jest

Opublikowano

z ciekawosci w którym ASO byłeś w Krakowie ? :mysli:

popytam sie u swoich źródeł jak to jest

auto special

Opublikowano

o Specialu po Krakowie chodza róźne opinie :gwizdanie:

dowiem sie co i jak w Poniedziałek w drugim Krakowskim ASO :wink4:

Opublikowano

o Specialu po Krakowie chodza róźne opinie :gwizdanie:

dowiem sie co i jak w Poniedziałek w drugim Krakowskim ASO :wink4:

Będe wdzięczny, zapewne mówisz o Bełtowskim, osobiście znam Marcina ale nie chciałem mu d*py zawracać pierdołami, a byłem w północnej częsci Krakowa wiec podjechałem do auto speciala

Podobno wymysł 10tys. lub pół roku gwarancji na amory to sprawka AUDI a nie dealerów :gwizdanie:

Opublikowano

Podobno wymysł 10tys. lub pół roku gwarancji na amory to sprawka AUDI a nie dealerów

chyba Audi Kulczyk :wink4: bo skoro na Słowacji nie widza problemów :gwizdanie:

Opublikowano

Podobno wymysł 10tys. lub pół roku gwarancji na amory to sprawka AUDI a nie dealerów

chyba Audi Kulczyk :wink4: bo skoro na Słowacji nie widza problemów :gwizdanie:

no właśnie to mnie najbardziej wkurza :embarrassed:

Opublikowano

hmmm zciekawiło mnie to strasznie :wink4:

tak jak pisałem w Poniedziałek zadzwonie i sie dowiem paru rzeczy na ten temat :naughty:

napewno dam info :wink4:

Opublikowano

z deka to dla mnie dziwne 10 tys na amortyzatory w audi ? to jakas kpina w takim samochodzie, to nowe produkty monroe badz sachs maja chyba rok lub 20 tys albo nawet 30 tys , jaka bym kazał soebi diagnoze na piśmie wystawic ! i pisac do producenta !

Opublikowano

popytałem i niestety ale gwarancja na amory w Polsce jest 6 miesięcy lub 10 tyś przebiegu chyba ze "wylały" wtedy to co innego....

Jesli Słowacja proponuje wymiane w ramach gwarancji to nic tylko jechac jak najpredzej aby sie nie rozmyślili :good:

Opublikowano

jak masz blisko na słowacje,to bym nigdy nie myślal o odwiedzeniu polskiego aso

Opublikowano

Niestety wielu producentów na Polskę ma inne warunki gwarancji na elementy takie jak amortyzatory, wszyscy wiedzą jakie mamy dziury. Nie ma to jak after market zawiasy z 12 lub 24 miesięczną gwarancją. A co do amortyzatorów w twoim RS to chyba jednak nie to, ja zmieniłem u siebie po 120000 praktycznie z czystej fanaberii bo mi za miękko pod siedzeniem było.

Pozdro

Opublikowano

hmmm

mając clio kiedys po 35 tys km jeden z amorków z tyłu sie wylał pojechałem i na gwaranancji bez gadania wymienili

Opublikowano

boberek, są firmy i firmy tak jak kobiety i kobiety, jedna nie da wcale a druga jak się zastanowi to jest szansa, to tak wskrócie :)

Opublikowano

boberek, są firmy i firmy tak jak kobiety i kobiety, jedna nie da wcale a druga jak się zastanowi to jest szansa, to tak wskrócie :)

:polew: :polew: :polew:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...