Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Brak grzania w aucie, ręce już opadają! Pomocy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
36 minut temu, Brzeziak napisał:

Jakby była nagrzewnica rozszczelniona to by zaraz szyby były tłuste, słodko w pysku. I na dodatek niekoniecznie musi być mokro pod stopami.
Przeczytałem cały temat i wygląda mi to na zakamienioną chłodnice.
Przerabiałem taki sam przypadek z kumpla audi a4 b5, 2.8. Odpowietrzałem go cały tydzień, i jak spetowałeś dziada to grzał, odpuszczałeś gaz i klapa, syberia z nawiewów. Na dodatek takie same objawy jak u Cb, tj. jeden wąż przy chłodnicy zimny a drugi gorący.
Pomacaj chłodnice, zobacz czy jest na całej powierzchni ciepła. Jeśli gdzieś bd zimna= zakamieniona.

Chłodnica była sprawdzana, cała ciepła, wszystko z Nią Ok. Na razie stawiam na nagrzewnice, może być po prostu zapchana, ze górny waż zimny? A przy większym butowaniu po prostu jako tako wszystko przepycha?

kopcenie z auta nie jest ciagle, zdarzyło sie to tylko dwa razy. Dziwi mnie tylko to, ze po zrobieniu głowicy usterki są ciagle takie same poza grzaniem sie auta i ubywaniem nadmiernego płynu, jest możliwość, ze gość mnie zrobił w c**j? Choć mam papiery na głowice, ze była robiona itd.. tylko dziwi mnie to, ze objawy dalej są podobne jak były przed zrobieniem głowicy :-/ czy po prostu przez nagrzewnice są podobne objawy? Dam znać jak tylko odbiorę auto od mechanizatorem po zrobieniu nagrzewnicy :-)

Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, xDoniu napisał:

 Na razie stawiam na nagrzewnice, może być po prostu zapchana, ze górny waż zimny? A przy większym butowaniu po prostu jako tako wszystko przepycha?

 

Oczywiście, jak najbardziej, jak będzie przytkana to takie będą objawy.

Jakby uszczelkę wywaliło to byś ogrzewania nie miał, no i miałbyś bąble powietrza w zbiorniczku wyrównawczym.
Jak nie chcesz sobie robić kosztów to przepłucz sobie nagrzewniczke wodą z octem. Ja tak robiłem i sezon polatałem, później niestety się już rozszczelniła.

Słyszałem kiedyś opinię że jak ktoś wsypywał za dużo zamulacza do chłodnic to potrafiło kanały w bloku pozapychać, ale ile w tym prawdy to nie wiem bo jeszcze takiego przypadku nie przerabiałem.

Edytowane przez Brzeziak
Opublikowano
Dnia 10.02.2017 o 19:33, Brzeziak napisał:

Oczywiście, jak najbardziej, jak będzie przytkana to takie będą objawy.

Jakby uszczelkę wywaliło to byś ogrzewania nie miał, no i miałbyś bąble powietrza w zbiorniczku wyrównawczym.
Jak nie chcesz sobie robić kosztów to przepłucz sobie nagrzewniczke wodą z octem. Ja tak robiłem i sezon polatałem, później niestety się już rozszczelniła.

Słyszałem kiedyś opinię że jak ktoś wsypywał za dużo zamulacza do chłodnic to potrafiło kanały w bloku pozapychać, ale ile w tym prawdy to nie wiem bo jeszcze takiego przypadku nie przerabiałem.

Znam taką osobę :P I mam nadzieję, że poprzedni właściciel z Niemiec czegoś takiego nie zrobił w przypadku mojego auta. Na razie auto jest u mojego mechaniora, stawiamy na nagrzewnice, bo wszystko na to wskazuje. Dam znać jak tylko się dowiem na czym stoję, bo chyba nie ma innej możliwości. Auto trzyma temperature ładnie, nie przegrzewa się, więc pompa wody i termostat raczej ok, głowica zrobiona, więc pozostaje tylko nagrzewnica?

Opublikowano

Jeżeli masz dolny wąż od nagrzewnicy ciepły a górny zimny to logiczne ze płyn zatrzymał sie właśnie w nagrzewnicy. Pierwsze co powinieneś zrobić zanim oddałeś auto na wymianę uszczelki pod głowica to zająć się nagrzewnicą. Wymienić ją choćby na sprawną używkę i sprawdzić.

Opublikowano
Dnia 16.02.2017 o 14:49, aiwer napisał:

Jeżeli masz dolny wąż od nagrzewnicy ciepły a górny zimny to logiczne ze płyn zatrzymał sie właśnie w nagrzewnicy. Pierwsze co powinieneś zrobić zanim oddałeś auto na wymianę uszczelki pod głowica to zająć się nagrzewnicą. Wymienić ją choćby na sprawną używkę i sprawdzić.

Odkopuje temat, bo dalej jest problem. Głowica była walnięta i tu nie było dyskusji. Auto się nie przegrzewa, płynu teoretycznie nie ubywa. Nagrzewnica wymieniona, odpowietrzone, zalane, trzy dni było dobrze, aż przez chwilę na prawdę się cieszyłem. Dzisiaj znowu pojawił się ten sam problem, auto przestało grzać, przy większym 'butowaniu' zaczynało grzać, gdy tylko się zatrzymałem, przestawało.  Nie ważne ile stopni na climatroniku, przy mocniejszej jeździe grzało za bardzo.. Wszystko w sumie sprawdzone/wymienione, mechanik (w sumie dwóch) stawia na pękniety blok silnika. Słusznie? Ja już nie mam sił do tego auta, tyle pieniędzy, a zrobione dalej nie jest.. :/

Opublikowano

Gdyby był pęknięty blok to płyn by uciekał raczej ?

Opublikowano
32 minuty temu, k232 napisał:

Gdyby był pęknięty blok to płyn by uciekał raczej ?

to może masz jakąś propozycje? Bo już na prawdę nie wiem co robić, a sam się aż tak na tym nie znam. Głowica zrobiona, bo była j**nięta, nagrzewnica wymieniona, termostat nowy rozrzad z pompa wody zrobiony. Ne mam już pojęcia co to może być. Po wymianie nagrzewnicy było dobrze przez 3 dni, problem znowu powrócił. Płyn wzrasta o ok 3 cm jak auto się zagrzeje i trochę pojeżdżę, grzanie jest w momencie kiedy jadę mocniej, czasem zaskoczy, przy delikatnym odkręceniu korka od zbiorniczka wyrównawczego dzisiaj zaczął płyn wylatywać dołem. Więc jak rozumiem gdzieś się zapowietrza, tylko od czego? :/

Opublikowano

A robiłeś płukanie samej chłodnicy przez zbiorniczek ?

Opublikowano (edytowane)
23 minuty temu, k232 napisał:

A robiłeś płukanie samej chłodnicy przez zbiorniczek ?

Z tego co pamiętam to nie i to jedyna rzecz, której w sumie nie robiłem i chyba nie sprawdzałem.. Dzisiaj gość tylko powiedział, że można byłoby spróbować wymienić, ale też nie wiadomo czy to by coś pomogło, dlatego jest to ryzykowne, a twierdzi, że z chłodnica raczej wszystko ok, bo jest szczelna.

A jak to zrobić?

A i jeszcze dodam, że po dłuższej jeździe jak już zaparkuje na drugi dzień pod zdeżakiem przednim na środku gdzieś jest delikatnie mokro... Zaraz właśnie zerknę czy rzeczywiście tego płynu nie ubyło, bo po zrobieniu nagrzewnicy trochę go ubyło, ale jak gościu twierdzi mógł po prostu sobie jeszcze gdzieś zassać do układu.

Edytowane przez xDoniu
Opublikowano

Zrób samą płukankę chłodnicy, wlewając wrzątek z kwaskiem cytrynowym do zbiorniczka a później na włączonym silniku czekaj aż się wiatrak kilka razy włączy, wtedy zlewasz i powinno być, to tak na szybko.

Jeżeli tyle rzeczy zrobione i dalej nie grzeje to albo gdzieś jeszcze jest brud albo po prostu się zapowietrza..

Ogarnij sobie te płukanie chłodnicy, może akurat, nie jest to kosztowny temat więc warto.

Opublikowano
21 minut temu, k232 napisał:

Zrób samą płukankę chłodnicy, wlewając wrzątek z kwaskiem cytrynowym do zbiorniczka a później na włączonym silniku czekaj aż się wiatrak kilka razy włączy, wtedy zlewasz i powinno być, to tak na szybko.

Jeżeli tyle rzeczy zrobione i dalej nie grzeje to albo gdzieś jeszcze jest brud albo po prostu się zapowietrza..

Ogarnij sobie te płukanie chłodnicy, może akurat, nie jest to kosztowny temat więc warto.

Spróbuję. Układ się zapowietrza, brudu żadnego nie znaleźli, właśnie byłem w aucie, silnik już ostygł, płynu jest tyle ile było także może jest nadzieja.

Opublikowano

Poszukaj albo kogoś podpytaj jak dokładnie przeczyścić tą chłodnicę bo ja już nie pamiętam dokładnie jak to szło krok po kroku.

Opublikowano (edytowane)

No chyba nie słusznie, gdyby był pękniety blok to przecież miałbyć ubytki płynu a piszesz, że ubytków nie ma.

Sprawdź jeszcze raz termostat i pompe wody. Pomimo, że były wymieniane to mogły się uszkodzić. Przy większych obrotach grzeje czyli tak jakby pompa wody, może wirnik na pompie się poluzował.
Najlepiej wymienić pompe na taką z wirnikiem metalowym jest trwalsza. Bo tak na dobrą sprawę to tylko pompa wprowadza w ruch płyn chłodniczy.

Na prawdę ciężki masz przypadek...

Z chłodnicą to też nie do końca tak jak piszecie. Dopóki silnik nie osiągnie swojej temperatury roboczej ok 90-100st to układ chłodzenia działa na małym obiegu czyli bez chłodnicy. Chłodnica zaczyna zchładzać płyn jak się otworzy termostat więc do tego momentu układ pracuje bez chłodnicy i ciepłe powietrze już dawno powinien mieć w kabinie. U mnie zaczyna lecieć ciepłe jak wskazówka lezy na 50st. Już coś czuć po przejechaniu 2km.

Moja rada, odpóść chłodnicę bo to nie ona jest tu winna. Sprawdź jeszcze raz pompe.

Edytowane przez aiwer
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, aiwer napisał:

No chyba nie słusznie, gdyby był pękniety blok to przecież miałbyć ubytki płynu a piszesz, że ubytków nie ma.

Sprawdź jeszcze raz termostat i pompe wody. Pomimo, że były wymieniane to mogły się uszkodzić. Przy większych obrotach grzeje czyli tak jakby pompa wody, może wirnik na pompie się poluzował.
Najlepiej wymienić pompe na taką z wirnikiem metalowym jest trwalsza. Bo tak na dobrą sprawę to tylko pompa wprowadza w ruch płyn chłodniczy.

Na prawdę ciężki masz przypadek...

Z chłodnicą to też nie do końca tak jak piszecie. Dopóki silnik nie osiągnie swojej temperatury roboczej ok 90-100st to układ chłodzenia działa na małym obiegu czyli bez chłodnicy. Chłodnica zaczyna zchładzać płyn jak się otworzy termostat więc do tego momentu układ pracuje bez chłodnicy i ciepłe powietrze już dawno powinien mieć w kabinie. U mnie zaczyna lecieć ciepłe jak wskazówka lezy na 50st. Już coś czuć po przejechaniu 2km.

Moja rada, odpóść chłodnicę bo to nie ona jest tu winna. Sprawdź jeszcze raz pompe.

Płynu od chłodnicy nie bierze, oleju jak to w ALT zre trochę. Tak, tylko ze jak miałem odpowietrzony układ to ledwo temperatura się podnosiła i auto zaczynało grzać, jaką temperaturę chciałem taka była w kabinie. Teraz zaś układ znowu jest zapowietrza by,  płynu w zbiorniku podnosi się ze 3 cm jak jest nagrzany, a ogrzewanie przy większej prędkości, pomimo że ustawie np. 18 stopni to daje mega gorącym :/

Tylko z drugiej strony jakby pompa nie domagała to by auto się grało, a on ciągle ładnie trzyma 90 stopni?

Dodam,że rozrząd z pompa był wymieniany w październiku,  od tamtego czasu przejechałem może z 1000km?

Edytowane przez xDoniu
Opublikowano
52 minutes ago, xDoniu said:

Płynu od chłodnicy nie bierze, oleju jak to w ALT zre trochę. Tak, tylko ze jak miałem odpowietrzony układ to ledwo temperatura się podnosiła i auto zaczynało grzać, jaką temperaturę chciałem taka była w kabinie. Teraz zaś układ znowu jest zapowietrza by,  płynu w zbiorniku podnosi się ze 3 cm jak jest nagrzany, a ogrzewanie przy większej prędkości, pomimo że ustawie np. 18 stopni to daje mega gorącym :/

Tylko z drugiej strony jakby pompa nie domagała to by auto się grało, a on ciągle ładnie trzyma 90 stopni?

Dodam,że rozrząd z pompa był wymieniany w październiku,  od tamtego czasu przejechałem może z 1000km?

Pomimo tego, że masz ustawione 18st to z nawiewów będziesz mieć max grzanie bo klimatronik dąży do jak najszybszego nagrzania wnętrza do ustawionej temperatury.

Zimą jak wsiadasz to masz temp. w samochodzie zbliżoną do tej na zew. czyli na pewno ponizej 18st. To jest normalny proces nagrzewania wnetrza. Najpier wali na maxa a z czasem obniza siłę oraz temperature nawiewu.

Nawet nowe części kupione ze sklepu mogą być fabrycznie z usterką, nikt nie sprawdza 100% swojej produkcji...

Opublikowano

Ja jebie ile głów tyle pomysłów, oc**jeć można..

Sprawdź dla świętego spokoju wirnik w pompie a później zajmij się chłodnicą, masz podane pomysły, działaj a nie siedzisz na forum :D

Opublikowano
1 godzinę temu, k232 napisał:

Ja jebie ile głów tyle pomysłów, oc**jeć można..

Sprawdź dla świętego spokoju wirnik w pompie a później zajmij się chłodnicą, masz podane pomysły, działaj a nie siedzisz na forum :D

A samemu można jakoś sprawdzić pompę? 

Opublikowano (edytowane)

Tego nie wiem, pytaj aiwera bo sam Ci dał taki pomysł, ja tylko ten pomysł podtrzymuję.

Jak się nie znasz to nie sprawdzisz, a wygląda na to, że się na mechanice nie znasz skoro się pytasz czy się da sprawdzić :D

Edytowane przez k232
Opublikowano

Wirnik który wprawia w ruch płyn jest w silniku wiec trzeba ja wyjąć, zdjąć pasek rozrządu, spódnic płyn chłodniczy. Jedz do mechanika


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano

Jeśli przy wymianie rozrządu płaciłeś tylko mechanikowi to znaczy Zenon wybierał i zakładał ci części (nie miałeś swoich) to jedz do niego i powiedz żeby sprawdził pompę wody. Jeśli będzie uszkodzona to powiedz ze oficjalnie reklamujesz wymianę. Jeśli pompa będzie ok to grzecznie zapłać za sprawdzenie. On wybierał części, on montował, on bierze odpowiedzialność za to.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...