Skocz do zawartości

xDoniu

Pasjonat
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O xDoniu

Informacje

  • Imię
    Dominik
  • Miasto
    Wrocław

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Kombi
  • Rok produkcji
    2003
  • Silnik
    2.0
  • Kod silnika
    1B
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB

Ostatnie wizyty

536 wyświetleń profilu

Osiągnięcia xDoniu

0

Reputacja

  1. Witam. Krótko zwięźle i na temat. Borykam się z ogrzewaniem od 1.5 roku. Ponad pół roku temu wymieniona nagrzewnica oraz chłodnica. Tydzień temu kapitalny remont głowicy (Było CO2 w układzie, płynu sporo ubywało), autko śmiga, ale.. Tutaj jest moje ale. Dalej w sumie nie mam ogrzewania w kabinie. Odbierając auto Pan powiedział, że jest jakiś błąd klapek sterujących ciepło/zimno czy coś takiego (dokładnie nie pamiętam). Mówił, aby jeździć, bo Oni na tą chwilę błąd skasowali i ogrzewanie jest. Oczywiście zniknęło, teraz w sumie pojawia się ogrzewanie gdy jadę z ciut większą prędkością, jak zwalniam bądź stoję automatycznie zaczyna dmuchać zimniejszym. Czasami jest tak, że auto odpalam i zostawiam i zaczyna dmuchać ciepłym, czasami jest tak, że przed 10-20km jadąc w ogóle nie ma ciepłego powietrza. Dodam tylko, że: jak auto złapie 90 stopni i nie grzeje to płyn w zbiorniczku wyrównawczym mam podniesiony (gdzieś od minimum na zimnym do max na rozgrzanym), a innym razem jak auto złapie 90 stopni i zaczyna dmuchać ciepłym powietrzem to płyn podnosi się dosłownie delikatnie (wiem, że to normalne w takim przypadku), ale nie kopci z wydechów. Teraz moje pytanie czy jest to wina tylko i wyłącznie tych klapek sterujących, których błąd pokazuje? Czy coś innego? @Edit i jeszcze jedno zapytanie czy to normalne, że na drugi dzień, gdy odkręcam korek od zbiorniczka wyrównawczego na zimnym silniku syczy i po odkręceniu płyn wraca i się podnosi?
  2. Witam, krótko zwięźle i na temat. Rok temu robiona głowica w moim 2.0 ALT, teraz mam znowu problem z głowicą, jest rozjebana + wcześniej brał dużo oleju. Auta nie sprzedam w takim stanie, bądź też dostane grosze. Głowicy nie chcę robić, bo to już jest bez sensu, więc wydaje mi się, że zostaje tylko przekładka. Czy jak kupiłbym Silnik z całym osprzętem tj. alternator, rozrusznik, cewki, pompa wody i oleju oraz turbina Jest to koszt ok 3.5k co jeszcze musiałbym zrobić i ile by mnie to wyniosło + oczywiście robocizna osoby z polecenia która by się tego podjęła?
  3. I dlatego zastanawiam się czy jest sens rozbierać tą czy kupić używkę. A jak się okaże, że w ogóle blok silnika jest gdzieś walnięty? Bo z tym autem mam ciągle problemy. Zastanawiam się nad swapem :/
  4. WItam. Krótko zwięźle i na temat niae odnosząc się już do moich innych tematów. Brak grzania w kabinie od dłuższego czasu, większość rzeczy powymienianych w tym zrobiona rok temu głowica. Byłem u mechanika, zrobił test na głowice dwukrotnie, diagnoza prosta, nieszczelna głowica, przypuszczam, że od dłuższego czasu z taką jeździłem. Wczoraj gdzieś pojechałem, wróciłem, auto zostawiłem, dzisiaj rano poszedłem do auta, aby zerknąć co i jak, dodam, że płynu mi troszkę ubywało, bądź też po 2 dniach na zimnym odkręcając korek dalej syczało i płyn wracał. Dzisiaj zachodzę do auta, otwieram maskę, a tam 0 płynu w zbiorniczku, dolałem litr, odjechałem, a pod zderzakiem była plama płynu, różowy śliski, więc to na pewno chłodniczy. Wziąłem się za odpowietrzanie, aby ten płyn podszedł trochę. Pod osłoną silnika na metalowej rurce odkręciłem śrubkę (oczywiście auto już było zagrzane, trzymało 90stopni) miałem ją odkręconą, ale płynu ani śladu, za to dym wydostający się spod śrubki, dopiero po przybutowaniu coś tam płynu wyleciało. Później na odkręconym korku od zbiorniczka przybutowałem, zaraz zaczął bulgotać i go wypier*alać (Dodam, że po odkręceniu korka od zbiorniczka, nawet nie zasyczało ani nic. A na sam koniec jak już zakręciłem wszystko itd zauważyłem, że w zbiorniczku płyn po prostu "bulgocze". Moje zapytanie, skoro głowica była kompletna robiona, a coś się z Nią znowu zadziało (przypuszczam, że jakieś mikropęknięcie było czy coś czego nie było w stanie zdiagnozować i zrobić) czy jest sens podejmować próbę naprawy tego? Choć wiem, że to są znowu gigantyczne koszta.. Czy szukać nowej głowicy (choć znowu nie wiadomo co się kupi) i na nowej próbować ratować auto? Czy po prostu sprzedać auto z informacją, że uszkodzone i co jest do roboty, aby ktoś się po prostu tego podjął? Tylko czy ktoś w ogóle takie auto kupi i za jakie pieniądze?
  5. Nie, nie naprawiłem. Odpowietrzałem układ, ale był ładnie odpowietrzony. Byłem u mechanika, ogólnie stwierdził, że nie ma dolnego obiegu czy coś takiego, węże zimne.. Dopiero jak auto depnę mocniej to węże robią się ciepłe i coś tam ciepłym zapodaje, ale jak chodzi chwile na wolnych to zaraz znowu zaczyna lecieć zimne.. Też stawiałbym na nagrzewnice, ale była wymieniana parę miesięcy temu. Już nie mam zielonego pojęcia co może być przyczyną. Jutro odstawiam auto do mechanika, stawiam na jakąś pierdołę, bądź też termostat/uszczelka, aczkolwiek wspomnę, aby zerknęli jeszcze raz na tą nagrzewnicę..
  6. Dalej aktualne, aby przedzwonić do Kamila, powiedzieć co jest z autem i się umówić?
  7. Witam, poszukuję godnego polecenia mechanika do sprawdzenia Audi A4B6 2.0 ALT, auto nie grzeje, nie mogę znaleźć przyczyny dlatego też szukam dobrego mechanika, który to sprawdzi, a nie będzie wymieniał "bo może to" co do tej pory mnie spotykało. Z góry podziękował
  8. Witam. Posiadam audi a4 b6 2.0 alt od roku czasu i w sumie od tamtej pory mam problem z ogrzewaniem. Opiszę to krótko zwięźle i na temat (jestem z Wrocławia, więc jeśli ktoś z Was miałby godnego polecenia mechanika z tych okolic to byłbym wdzięczny, ponieważ ja trafiam ciągle na buraków). Zaczęło się od tego, że kupiłem gówno, to wiem z tym się już pogodziłem. W aucie zrobiłem głowicę, chłodnicę, nagrzewnice, termostat, sprawdzany był układ czy nie jest gdzieś zapchany, wszystko gra, a auto dalej nie grzeje. Ostatnie co zrobiłem w aucie to była chłodnica, ponieważ była dziurawa i przerdzewiała przez co uciekał mi płyn, auto odpowietrzyłem i w sumie zaczęło grzać, ale to było lato więc za często tego nie sprawdzałem. Przyszły zimniejsze dni i znowu problem.. Auto nie grzeje, naku*wia wręcz zimnym powietrzem, jeden wąż wchodzący do nagrzewnicy jest zimny. Auto zaczyna grzać w momencie kiedy przytrzymam je na wysokich obrotach, bądź też gdy jestem w trasie i jadę ze stałą, większą prędkością. Lecz gdy jeżdżę po mieście to w momencie kiedy zacznę zwalniać to automatycznie zaczyna walić zimnym. I teraz pytanie do was czy miał ktoś taki przypadek? Przypuszczam, że to jakaś pierdoła, ale idzie zima, a dziecko jakoś wozić muszę. Stawiałbym na termostat, ale był wyciągany, sprawdzany wszystko z Nim jest ok, nagrzewnica,chłodnica wymieniona, węże sprawdzane, przepłukiwane.
  9. Witam. Zapytam wprost, jakie zawieszenie do A4 B6? Wiem, że jest na ten temat przypięty post, ale jest tyle stron, a tak na prawdę zero konkretów. Zastanawiam się nad SKV/MS, chyba, że macie jakieś inne konkretne propozycje? Dodam od razu, że auto ma 200 tyś przejechane, a sam dużo kilometrów tym autem nie robię, ale szykuje auto pod kątem wczasów itd, więc będzie trochę wyjazdów.
  10. Potrzebowałbym przewód podciśnienia od zaworu odpowietrzającego Audi a4 b6 2.0 alt 130km nr 06B133751AT.
  11. Czy ktoś wie gdzie znajdę taką wiązkę/węże?
  12. Chlodnica wymieniona, dalej to samo na niskich nie grzeje, na wysokich grzeje... W którymś momencie po odpowietrzeniu zaskoczył, ale i tak to nie było takie gorące powietrze jak być powinno. Ręce opadają, ale ogólnie sprawa wygląda tak, że jak zdjąłem górny wąż od zbiorniczka to płynu z niego wyleciało tylko trochę, później nic.. Tak jakby pompa wody? Korek od zbiorniczka jak się odkręciło to też nagle zaczęło wypier*alać płyn... Zawartość dodana 5 minutes later Jedyne co zostało to sprawdzenie wirnika, czyli pompy wody. W środę odstawiam auto, będą rozbierać i sprawdzać czy to pompa. Jeśli nie pompa, to daje to auto do żyda, za dużo pieniędzy wsadzonych i za dużo nie wiadomych, a efektów dalej brak.
  13. Dobra, sprawa jest chyba (mam nadzieje) wyjaśniona, auto dzisiaj znowu zaczęło ładnie grzać i płyn w zbiorniku w sumie się nie podnosił, ale zauważyłem, że 1/4 chłodnicy jest mokra, jak przejechałem ręką to miałem mokra.. Możliwe, że przez to auto się zapowietrzalo? Wiem tyle,ze chłodnica do wymiany, mam nadzieje,ze tylko to.
  14. A samemu można jakoś sprawdzić pompę?
  15. Płynu od chłodnicy nie bierze, oleju jak to w ALT zre trochę. Tak, tylko ze jak miałem odpowietrzony układ to ledwo temperatura się podnosiła i auto zaczynało grzać, jaką temperaturę chciałem taka była w kabinie. Teraz zaś układ znowu jest zapowietrza by, płynu w zbiorniku podnosi się ze 3 cm jak jest nagrzany, a ogrzewanie przy większej prędkości, pomimo że ustawie np. 18 stopni to daje mega gorącym :/ Tylko z drugiej strony jakby pompa nie domagała to by auto się grało, a on ciągle ładnie trzyma 90 stopni? Dodam,że rozrząd z pompa był wymieniany w październiku, od tamtego czasu przejechałem może z 1000km?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...