Skocz do zawartości
IGNOROWANY

ASN kopci, ubywa chłodziwa- co to znaczy?


mefjiu

Rekomendowane odpowiedzi

 

Dnia 10.03.2017 o 12:36, soul87 napisał:

jaki przebieg masz?

zdarzyło Ci się przegrzać silnik ? 

Przebieg realny ok. 250-260t km. Raczej nie przegrzałem, a jakby tak było, to jakie są tego skutki?

Dnia 10.03.2017 o 13:09, k232 napisał:

Przy zepsutej uszczelce pewnie, że dymi.

No bo u mnie wali z kominów, że hoho...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegrzanie często prowadziło do pękania bloków, w ostatnim czasie dość popularna usterka niestety. W moim przypadku jakoś bardzo nie dymiło przy walniętym bloku. Mocne dymienie może wskazywać na uszczelkę pod głowicą (co w porównaniu do pękniętego bloku byłoby dobrą wiadomością). Ale bez otwarcia silnika to nadal jest wróżenie ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... A pęknięcie bloku (w razie "W") da się zobaczyć gołym okiem? Czy ratuje mnie tylko wyjęcie go i na "prześwietlenie"? 

Rzekomo poprzedni właściciel robił obydwie UPG, ale szczerze papieru na to nie widziałem, a powiedzieć można wszystko, więc nie mam pewności... 

Jeszcze co do pęknięcia bloku... Kupiłem wczoraj ASNa z obróconą panewką i w razie jakby mój blok okazał się trafiony, to czy ten nadawałby się jeszcze do reanimacji? Bo wiem na 100%, że oleju dużo nie brał, wody w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mefjiu, a Tobie ubywa płyn chłodniczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubywa i to sowicie.  Ostatnio robiłem trasę 450km, to wracając dosłownie 6km od domu zapalił się judasz od wody, zjechałem w zatoczkę, maska do góry, patrzę, a tam z 700-800ml ubyło (tyle dolalem do max-a), za to na tej trasie oleju nic prktycznie nie ubyło... 

Edytowane przez mefjiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.03.2017 o 20:29, mefjiu napisał:

Ubywa i to sowicie.  Ostatnio robiłem trasę 450km, to wracając dosłownie 6km od domu zapalił się judasz od wody, zjechałem w zatoczkę, maska do góry, patrzę, a tam z 700-800ml ubyło (tyle dolalem do max-a), za to na tej trasie oleju nic prktycznie nie ubyło... 

no miodzio nic tylko jeździć z uwalonym silnikiem a później płacz bo pęknięty blok albo głowice spękane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

13 godzin temu, Envin napisał:

no miodzio nic tylko jeździć z uwalonym silnikiem a później płacz bo pęknięty blok albo głowice spękane

Kolego, przed tą trasą nie zauważyłem aż takich ubytków, głupi nie jestem, teraz auto w zasadzie stoi, żeby nie pogorszyć sytuacji. 
Masz może pomysł co to może być czy tak po prostu z nudów komentujesz? Bo jakbym chciał takie komentarze czytać, to bym na grupę na facebooku wrzucił pytanie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blok do sprawdzenia. 

Jaka kompresja ?

 

 

Edytowane przez Robero321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompresji nie mierzyłem... Tyle że na pomiarze kompresji też może być lipa,  bo jak walnęła UPG, to pomiar chyba będzie niższy(?). Na weekendzie postaram się gdzieś podjechać na pomiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłeś test uszczelki pod głowicą czy dalej nie?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem dwa razy, za każdym razem po ok. 4 minutach płyn żółto-zielony (czyli wg instrukcji z aukcji wychodzi że walnięta, tyle że dymi z dwóch kominów)... 

Tylko czy jak jest pęknięta tuleja na którymś cylindrze, to nie wyjdzie jakby była UPG?

Edytowane przez mefjiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, mefjiu napisał:

 

Kolego, przed tą trasą nie zauważyłem aż takich ubytków, głupi nie jestem, teraz auto w zasadzie stoi, żeby nie pogorszyć sytuacji. 
Masz może pomysł co to może być czy tak po prostu z nudów komentujesz? Bo jakbym chciał takie komentarze czytać, to bym na grupę na facebooku wrzucił pytanie... 

Jeśli tak to zwracam honor. W każdym przypadku pęknięcia bloku jaki widziałem działo się tak że gotowało silnik do momentu aż wywaliło płyn zbiorniczkiem, acz kolwiek nie jest to pewnie reguła... A mój pomysł hmm optymistyczne założenie to biały dym po dłuższym postoju niekoniecznie musi oznaczać, że płyn jest w komorze spalania!! Na biało bd dymił jak odma ta pod kolektorem ssącym bd spękana i wtedy gęsty aż ciężki biały dym z obu rurek przez chwilę po odpaleniu, a właśnie dymi z obydwu rurek jednocześnie czy najpierw z jednej a po chwili z 2 czy tylko z jednej??? Jeśli odma cała to wszelkie testy UPG kompresja itd. A ubytek płynu to wycieki gdzieś mogą być których nawet nie zauważysz bo jak to płyn wyparuje od razu i już a wycieka jak ciśnienie się zrobi.  Tak więc optymistyczny plan odma pod kolektorem ssącym + niezidentyfikowany wyciek. Pesymistycznie jeśli wyjdzie że upg albo coś z kompresja to mimo że np bd wskazywać na głowice to i tak sprawdź blok bo już niejedna osoba zrobiła głowice i potem się okazało że jest tak samo bo bloku nie sprawdzili. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zimnym wydaje mi się, że dymi bardziej z prawej rury, ale delikatnie, może to tylko mi się wydaje- generalnie dym idzie z obydwu rur podobnie/ tak samo.  Co do płynu, to temperatura na zegarach jest w normie, ciśnienie się nie robi, płyn się nie gotuje, muszę tylko podpiąć pod kompa i sprawdzić co za temperaturę VCDS pokaże.

Odmy w razie czego mam z drugiego ASN-a,  więc jakby co nie ma problemu z wymianą, tylko ciekaw jestem, czy sam sobie z tym poradzę. Jakby jutro była pogoda, to bym się tym zajął, warto spróbować, bo jednak robienie silnika to nie za bardzo optymistyczna wizja... 

Pomiar ciśnienia jutro mam podjechać do jednego warsztatu zrobić, bo dziś nie mieli czasu, więc z tym będę pisał.  

Oby wyszła jakaś pierdoła, bo za te pieniądze, co bym wykonał remont wolałbym zrobić coś w aucie :(

Edytowane przez mefjiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No musisz zdjąć cały kolektor ssący inaczej nawet nie sprawdzisz

Edytowane przez Envin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że w Twoim wypadku nie wyleci nic bo jej nie będzie :D Oby tak było bynajmniej to by rozwiązało ew problem dymienia.

Edytowane przez Envin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem dziś czasu na nic w zasadzie, bo pilna rodzinna sprawa mi wypadła... Teraz jutro niedziela, a w poniedziałek wyjeżdżam, więc wszystko zrobię najwcześniej w czwartek... Oby tylko odma, będę pisał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Dziś miałem chwilę czasu, więc zabrałem się za odmę... Wyczyściłem elementy zaznaczone na obrazku:

<a href=https://zapodaj.net/3dbd813176291.png.html>Bez tytułu.png</a>

Czy coś oprócz nich powinienem wyczyścić? Dodam, że udało mi się to wszystko wygrzebać bez ściągania kolektora, bo trochę za bardzo okablowany i do tego przewody od gazu, więc nie chciałem nic zepsuć. Czy coś pomogło, to się okaże, jak pojadę gdzieś i zagrzeję silnik. Na zimnym ze 2 minuty chodził i dym, jakby sporo mniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie się nie wyświetla ale nie mogłeś wyczyścić wszystkich odm bez wyciągania kolektora!!! pod nim się wpina jeszcze taki krótki króciec którego nie ma opcji wyciągnąć bez zdejmowania kolektora a na 99% moim zdaniem ten króciec jest winowajcą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj to zobaczyć:  https://zapodaj.net/3dbd813176291.png.html  

Te wszystkie rurki, które zaznaczyłem wyciągnąłem i wyczyściłem, bo syfu było sporo.  Roboty z tym miałem sporo, bo jednak to nie takie łatwe jak myślałem. Czy wszystko wyczyściłem? Tam pod kolektorem jest taka osłona silnika czarna, spora ok. 20-25cm długa, do której wchodzą rury od odmy, czy to też powinienem zdemontować i wyczyścić? Do tego na 100% trzeba demontować kolektor

 

P.S.: Ta duża nakładka czarna, do ktorej wchodzi wąż odmy i która siedzie pod kolektorem też może być zapchana? Bo niestety dalej trochę dymi... Odrobinę mniej, niż przed czyszczeniem, ale jednak... 

Edytowane przez mefjiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...