Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy rękojmia 14 dni od zakupu obowiązuje?


Rekomendowane odpowiedzi

tak to właśnie jest kupić dobre auto w dzisiejszych czasach.... sami krętacze.. a jak człowiek za dobre i pewne auto chce trochu więcej kasy to już jest nienormalny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w dzisiejszych czasach nawet prywatny sprzedawca odpowiada za stan samochodu. Jeśli wprowadził Cię w błąd to masz prawo dochodzić swoich praw.

jeśli odezwał się do Ciebie gość na FB i masz jakąś historię rozmowy i napisał tam że auto igła, bezwypadkowy itp to skieruj sprawę do sądu. A przynajmniej weź jakiegoś prawnika i wyślij gościowi pismo z paragrafami itp. może się przestraszy i pójdzie na jakąś ugodę. 

podepnij do tego wycenę z warsztatu za naprawy które musiałbyś zrobić i staraj się o obniżenie ceny za auto lub zwrot całej kasy.

Wiadomo walka nie łatwa będzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I widzisz, zapewniał, że wszystko ok więc powiedziałem, że jadę pociągiem i busem po auto, a nie na oględziny, bo miało być pewne... Ręce opadają...

Zawartość dodana 1 minute later

IMG_20170403_203046.jpg

IMG_20170403_200453.jpg

Zawartość dodana 3 minutes later

IMG_20170403_200052.jpg

IMG_20170403_200116.jpg

IMG_20170403_141448.jpg

IMG_20170403_141336.jpg

IMG_20170403_144855.jpg

IMG_20170403_144904.jpg

IMG_20170403_141319.jpg

IMG_20170403_141101.jpg

IMG_20170403_140536.jpg

IMG_20170403_135352.jpg

IMG_20170403_140649.jpg

Zawartość dodana 6 minutes later

Mam całkowita historię rozmowy. Jego zdjęcia i swoje z wczorajszego dnia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rękojmia trwa nie mniej niż rok od wydania rzeczy. Przeczytaj KC od 556 do 576 art. i będziesz miał już jako taką świadomość.  Przede wszystkim przeczytaj art. 560, który mówi o tym, że jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Dlatego pierwsze co zrób to żądaj albo tego by oddał Ci część pieniędzy potrzebnych na naprawę, albo odstaw mu samochód i odstąp od umowy, odbierając gotówkę. Proste i przejrzyste, ale najczęściej takie sytuacje kończą się sądem. 

Edytowane przez donalex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usterki, które były w aucie są do weryfikacji organoleptycznej w przeciągu max pół godziny. Tyle oleju w dolocie to jest praktycznie znikoma ilość, tym bardziej, że auto na 2 turbinach. Widać, że turbiny świeżo robione, wygląda jakby zapocenie było spod uszczelki, albo spływa spod pokryw zaworów na turbiny i póżniej na dół. Płyn w środku pewnie nagrzewnica, nowa 80zł i dzień roboty. Nie wiem jak można kupywać auto i ślepo wierzyć sprzedającemu. Jeszcze napisać ,mniej na umowie.  Sprzedający podejrzewam też nie był mechanikiem bądź rzeczoznawcą aby szukać każdej kropli oleju. O nagrzewnicy pewnie wiedział. Auto ma prawie 20 lat, tym bardziej należało sprawdzić stan. A teraz trzeba się będzie po sądach ciągać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupujący też nie musi być mechanikiem bądź rzeczoznawcą, a skoro sprzedający informuje o tym że samochód jest w pełni sprawny to tak powinno być. Jeśli jest inaczej to powinien za wprowadzenie kupującego w błąd odpowiedzieć. Oczywiście w naszym kraju się przyjęło że to kupujący musi wszystko sprawdzić 5 razy zanim kupi samochód bo inaczej zostanie z trupem i bez pieniędzy... na szczęście czasy się powoli zmieniają na korzyść kupującego. Oczywiście gdyby doszło do rozprawy sądowej to pewnie będzie się ciągnęła latami jak to jest w zwyczaju polskich sądów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, MaTeo85 napisał:

kupujący też nie musi być mechanikiem bądź rzeczoznawcą,

To działa w dwie strony! Sprzedający także nie musi posiadać fachowej wiedzy w tym zakresie. Wystarczy że powie "w trakcie mojej eksploatacji niczego niepokojącego nie zauważyłem, wszystko było sprawne" Jeśli do tego dorzuci "oddałem auto do mechanika, aby się upewnić, czy wszystko jest ok i taką informację uzyskałem", to konia z rzędem, kto to podważy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...