Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] Po 9h czytania wielkie rozczarowanie A4


Gość tommax5

Rekomendowane odpowiedzi

przeczytałeś setki awarii w samochodach ponad 25000 forumowiczów,stosunek awarii do samochodów sam przelicz.

co do baku :shocked: sam mam AWX i wierz mi ja nic nie słyszę.

zawsze wlewam do pełna ponieważ trasa do mnie do holandii tego wymaga i ja nie słyszę sorry

słychać,słychać,wlej raz więcej paliwka :tongue4:

[br]Dopisany: 13 Styczeń 2009, 00:58_________________________________________________

przeczytałeś setki awarii w samochodach ponad 25000 forumowiczów,stosunek awarii do samochodów sam przelicz.

co do baku :shocked: sam mam AWX i wierz mi ja nic nie słyszę.

słychać,słychać,wlej raz więcej paliwka :tongue4:

zawsze wlewam do pełna ponieważ trasa do mnie do holandii tego wymaga i ja nie słyszę sorry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałeś może o 2.5 tdi? :gwizdanie: :cool1::tongue4:

a co miał czytać oprócz wałków 2001-2003?

Poczytaj w dziale Zakup... ''szukam A4 ,z jakim silnikiem?" ......''tylko nie 2.5 tdi ,bo słyszałem,że są felerne ..." :gwizdanie: każdy ci to powie zwłaszcza jak go na oczy nie widział :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę rozumiem autora tematu - gdy w krótkim czasie jesteśmy zmuszeni do naprawy kilku usterek, to czujemy się zmęczeni, mówimy, że auto się "znowu" zepsuło i chcemy się go jak najszybciej pozbyć. Trochę prawdy jest w wypowiedzi kolegi, bo np. zawieszenie w A4 zawsze było twarde i na naszych drogach po prostu czuć prawie każdą dziurę. Mówisz, że polo cichsze - jaki tam masz silnik? Nie przypadkiem benzyna? Skoda octavia - spoko auto, ale to jednak nigdy nie będzie Audi. Wymiana rozrządu w AWX to nie jest specjalnie droga operacja, łącznik elastyczny również. Jeżeli stać Cię było na konia, to i na lejce do niego - utrzymanie auta kosztuje i tutaj musisz sam sobie zadać pytanie, czy potrzebujesz auta, którym masz się po prostu szybko i tanio przemieszczać, nie bacząc na wygodę i wygląd, czy może chcesz mieć dobre auto do podróży i cenisz sobie na co dzień inne walory auta, które razem składają się na określenie go "dobrym". Tak całkiem poważnie - myślę, że masz pechowe auto, bo jednak za cenę, którą zapłaciłeś, trzeba wymagać komfortu, sygnowanego znakiem czterech pierścieni na masce. Podjedź na jakiś spot, koledzy udostępnią Ci zapewne swoje B6'tki i wtedy ocenisz obiektywnie, czy u nich jest lepiej, czy po prostu "ten typ tak ma". Rozpisałem się, jak zwykle, ale już kończę i lecę spać... Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałeś może o 2.5 tdi? :gwizdanie: :cool1::tongue4:

a co miał czytać oprócz wałków 2001-2003?

Poczytaj w dziale Zakup... ''szukam A4 ,z jakim silnikiem?" ......''tylko nie 2.5 tdi ,bo słyszałem,że są felerne ..." :gwizdanie: każdy ci to powie zwłaszcza jak go na oczy nie widział :naughty:

nie czytam opowieści wprost z Gwiezdnych Wojen :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli stać Cię było na konia, to i na lejce do niego

:polew: :polew: :polew:

Podjedź na jakiś spot, koledzy udostępnią Ci zapewne swoje B6'tki i wtedy ocenisz obiektywnie, czy u nich jest lepiej, czy po prostu "ten typ tak ma".

Właśnie koledze to zaproponowałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciez do AWX mozna nawet gnojowke wlac i pojedzie to co tu sie o wtryski stresowac :polew: :polew:

Nie wiem nic o baku i chlubotaniu w Audi :) znam ten motyw z ... forda escorta albo astry juz nie pamietam w ktorym tak mialem :wink4:

Audi tanie nie jest ale to chyba wszyscy wiedza, wiec trzeba to brac pod uwage kupujac auto.

Mialem poprzednio Vectre zrobilem nia jakies... 30-35 tys tak mniej wiecej. Na starcie wymienilem swiece bo slabo grzaly, niestety nie wyszlo to przy zakupie bo co zakrecilem a bylo -10 to palilo od kopa choc silnik (z wskazowki zimny jak lod). Wymiana swiec to wiadomo pryszcz ale... ktos tak umiejetnie zakrecil je ze sie zapiekly pieknie i malo braklo a trzeba by bylo glowice rozbierac. Przewiercono sie przez nei i puscily kosztowalo mnie juz to troche. Do tego doszla klima ktora wiedzialem ze trzba zrobic kolejny koszt. Po 20tys rozlecialo sie sprzegla tzn zaczelo sie zapowietrzac - gdzies hydraulika ciekla, do tego stopnia ze mi pedal na ziemie spadal i musialme w niego kopac zeby sie podniosl :gwizdanie: . I powiem szczerze ze ... po tym sprzegle troche mnie juz wkurw... to auto mimo ze poprzednie dwie usterki olalem - o jednej wiedzialem , druga mnie zaskoczyla ale to powiedzmy moj blad zakupu.

Pozatym do auta nie mam zadnych zastrzen bo naprawde super mi sie nim jezdzilo w dodatku mialem 2.2 dti montowany w Vectrze C,takze nawet frajda byla.

Ale jak wsiadlem do Audi i przejechalem sie nim 500m to powiedzialem ... NIGDY WIECEJ OPLA !! :) (choc nowa Insignia w kombi mnie kreci oj kreci :naughty:)

Takze Audi to AUDi tanio nie jest, ale troche sie z tlumu fiata forda opla i innej masci podobnej wyrozniamy :naughty: :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czytałeś inne fora? bo chyba normalne ze nikt nie zaklada tematu:

"Koledy co zrobic? jezdze juz piec lat i nic sie nie zapsulo! musze jechac do ASO czy sam sobie poradze??? "

:wallbash: :wallbash:

jak znajdziesz forum na ktorym jest 5 uzytkownikow to i problemow mniej.

duzo userow = duzo roznych przypadkow. widac ze nie masz doswiadczenia z autami bo wychodzisz z zalozenia ze kazde auto ktorego nie masz jest lepsze. a czesto jest tak ze wlasciciele po prostu siedza cicho i wstydza sie przyznac ze ich niby laleczka sypie sie jak choinka na trzech króli ....

mi czesto ludzie mowia ze moje auta sie psuja bo ciagle cos naprawiam. tylko nie pomysli jeden z drugim ze ja czasami w miesiac robie tyle km co oni w rok i np. peugeotem od nowosci zrobilem ponad 200tys przez 4 lata. w takim tempie nie ma sie co dziwic ze przeglady sie robi co chwile a drobne awarie wydaja sie czeste.

poza tym moim zdaniem awaryjnosc jest kwestia egzemplarza a nie marki. marka tylko stanowi o prawdopodobienstwe trafienia na bezawaryjny egzemplarz...

a audi mozesz sprzedac i przesiac sie na golfa II 1.6 D bez turbo. serio. ostatnio cos kumplowi tam naprawialem. kompletny rozrzad kosztuje 45 zeta a wymienisz pod blokiem :hi:. innych elementow wyposazenia ktore moga sie tam zepsuc nie stwierdziłem... :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry kolego, ale żal doopę ściska, kiedy czyta się coś takiego. Najlepiej nie oddychać ( no bo ktoś mógł przejść obok i ... popsuć powietrze :kox:). Nie warto także nic jeść ( zatrute ? :polew:) i w ogóle to wszystkie plagi egipskie spadną nam na głowy.

.....Jest kilka teorii... nikt nie wie która prawdziwa... ...

A może by tak po prostu cieszyć się przyjemnością z jazdy "pierścienicą" zamiast wyszukiwać sobie problemy ? Jeździłem już kilkoma autami w życiu i nie pamiętam takiego, w którym nie byłoby słychać przelewającego się paliwa. To nie jest błąd - to jest cecha samochodów .... dobrze wyciszonych wewnątrz. W ciężarowym Krazie pewnie tego nie usłyszysz... tam niczego nie usłyszysz :sick3:

....Sprzęgło i jakieś koło dwumasowe ... w skodzie ponad 220 tysięcy i nie wiem co to jest sprzęgło ...

U mnie 210 tys i wyobraź sobie, że ja także nie wiem co to sprzęgło. Cud, w jak to napisałeś "4razy bardziej awaryjnym" aucie ?

Każdy samochód można zarżnąć - stąd lepsze i gorsze EGZEMPLARZE. Niemniej ciekawi mnie jednak, skąd taka popularność tej marki, przy (i tutaj się zgadzam) jej cenach. Może więc ja odpowiem za siebie ( w końcu kupiłem ten samochód właśnie po wielogodzinnej lekturze TEGO FORUM :hi: ) : płacę więcej przy kupnie i cieszę sie komfortem i bezpieczeństwem. To dla mnie jest najważniejsze. A że trzeba będzie czasami coś dołożyć ? Takie jest życie ....

Z poważaniem ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może kupiłeś już trupa który zamiast 130 000 na liczniku w rzeczywistości ma z 300 000? :mysli:

to najprędzej

bo ja mam 300 tys km

i zrobiłem 50 tys km

wymieniłem

OLEJ x4

rozrząd cena 1350 zł (w to wchodzi olej filtry komplet rozrządu pompa wody) to chyba nie dużo

po 280kkm wymieniłem amortyzatory

i nic innego czy ja wiem czy to są duze awarie :)

w golfie 4 z takim samym silnikiem miałem duzo wiecej i z połowie mniejszym przebiegiem

wiec niewiem czemu ty narzekasz

to ze w skodzie 220 kkm i nie wiesz co to sprzęgło !!

ja mam 300 w audi i tez nie wiem nie mam znim najmnijeszych problemów

pompowtryski :polew: :polew: najbardziej tolerują lipne paliwo i wątpie zeby sie znimi cos stało przez 400 kkm

poprstu mi sie wydaje ze przesadzasz zdecydowanie

co do baku pakiwa to masz w 1000% racje mnie tez to denerwuje

a co do koła dwumasowego to w skodzie tez je masz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czytając to forum odechciało mi się tego auta .....

A jak przeczytasz forum samobójców to też pójdziesz i ze sobą skończysz ?

Jak Ty z wszystkim tak podchodzisz do tematu to ciekawi mnie czy Ty coś w ogóle posiadasz i kupujesz, bo przecież może się zepsuć ?

Pamiętaj, że jak piekarz wypieka chleb to też może mieć brudne łapska lub coś mu wpaść może - też nie będziesz kupował ?

Weź się opanuj trochę, bo żal to czytać.

Trochę rozumiem autora tematu - gdy w krótkim czasie jesteśmy zmuszeni do naprawy kilku usterek, to czujemy się zmęczeni, mówimy, że auto się "znowu" zepsuło i chcemy się go jak najszybciej pozbyć. Trochę prawdy jest w wypowiedzi kolegi, bo np. zawieszenie w A4 zawsze było twarde i na naszych drogach po prostu czuć prawie każdą dziurę.

Chyba źle to odczytałeś - koledze się nic nie zepsuło oprócz alternatora, ale on przeczytał na forum, że może się coś zepsuć i panikuje jakie to Audi jest straszne. Totalna bzdura.

Zamykam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...