Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pytanie dotyczace miejsca do car detalingu.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie. 

Mam nietypowe pytanie dotyczace miejsca gdzie dopieszczacie swoje auta. 

Niestety mieszkam w bloku bez parkingu pozdziemnego itp nie mam rodzicicow z domkiem jednorodzinnym wiec na dobra sprawe ciezko z miejscem do zabawy. Nie mowie tu o samym myciu ale tez o czyszczeniu wnetrza itp. Niestety na x-carze (myjni) u mnie strasznie krzywo patrza na uzywanie wlasnej chemii i spotkalem sie z sytuacja ze jednego Pana wyprosili. 

Chcialbym was zapytac jak wy radzicie sobie w takich sytuacjach?? 

Moze ktos da mi jakas podpowiedz. 

Opublikowano

A nie masz może gdzieś dziadków na wsi? Ja osobiście myje samochód na myjni bezdotykowej, a następnie kieruję się do babci pod kamienicę na wsi i tam dopieszczam swoje cztery kółka :D Na myjni to nawet sobie odkurzyć w spokoju nie można bo jeszcze nie skończysz, a już Cie poganiają żebyś odjechał :D

Opublikowano

Dołączam się do tematu, mam ten sam problem. Na myjni bezdotykowej nie da się dostatecznie umyć auta. Co prawda, można zawsze zaprowadzić auto do myjni gdzie panowie myją ręcznie, ale według mnie jest to strata pieniędzy. Pomijając to, że sam wolę myć i sprzątać swoje auto.

Opublikowano

Na taką myjnie to najlepiej zaprowadzić auto raz do roku w celu wyprania całego środka i ewentualnie odświeżenia lakieru jak się nie ma jak tego zrobić samemu;) Gdy pierwszy raz oddałem swoje stare B5 na takie czynności to przy odbiorze nie mogłem uwierzyć. że to jest ten sam samochód :D

Opublikowano

Ja od x czasu przygotowuję się do oddania samochodu na pranie wnętrza, ale boję się, że później przez miesiąc będę suszył wykładzinę i fotele, :) bo w sumie nie wiem na ile oni później to suszą.

Opublikowano
27 minut temu, Arek8888 napisał:

Ja od x czasu przygotowuję się do oddania samochodu na pranie wnętrza, ale boję się, że później przez miesiąc będę suszył wykładzinę i fotele, :) bo w sumie nie wiem na ile oni później to suszą.

Ja to bardziej się boję czy dobrze wypiorą, koło mnie twierdzą, że upiorą w 2h. 

Opublikowano
13 minut temu, maciucha512 napisał:

Ja to bardziej się boję czy dobrze wypiorą, koło mnie twierdzą, że upiorą w 2h. 

2h? To na twoim miejscu też bym się bał :D Ja mam znajomego, który ma taką myjnie to teraz nie powiem bo się mega wybił i same dobre furki do niego przyjeżdżają, terminy potrafi mieć teraz po 1,5 miesiąca do przodu, ale jak ja oddałem 3 lata temu swoje poczciwe B5 to oddałem w jego ręce o 8 rano, a o 22 dopiero zadzwonił że skończył :D Fotele nie były do końca suche, ale przez noc zdąży wyschnąć :D

Opublikowano

Przyznam się szczerze,  że myślałem, że to trwa szybciej :)  Tyle godzin roboty musi też pewnie sporo kosztować, a nie 150 zł.

Opublikowano

Ano właśnie. Ma być dobrze to ma trwać. Mnie to bardziej po głowie chodzi wypożyczenie na weekend jakiegoś odkurzacza piorącego. 

 

Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, Arek8888 napisał:

Przyznam się szczerze,  że myślałem, że to trwa szybciej :)  Tyle godzin roboty musi też pewnie sporo kosztować, a nie 150 zł.

Aktualnie za takie mycie podstawowe z zewnątrz, pranie i czyszczenie środka bierze 300zł, ale masz środeczek na błysk :D Ostatnio się go pytałem o samo wypranie 2 foteli stwierdził z uśmiechem "nie mam czasu na takie głupoty" :D A ostatnio znajomy właśnie dawał do takiego "szybkiego" czyszczenia za 150zł forda mondeo to jak jak to zobaczyłem ręce mi opadły... boczki ujebane jak były, podsufitka nie do końca wyczyszczona, na fotelach zostały plamy, nie do końca odkurzone, no po prostu dramat... I tekst gościa na koniec "Lepiej się nie dało" :facepalm: Więc koledzy lepiej zapłacić więcej, a mieć profi zrobione :D

Edytowane przez kiemon
Opublikowano
28 minut temu, kiemon napisał:

Aktualnie za takie mycie podstawowe z zewnątrz, pranie i czyszczenie środka bierze 300zł, ale masz środeczek na błysk :D Ostatnio się go pytałem o samo wypranie 2 foteli stwierdził z uśmiechem "nie mam czasu na takie głupoty" :D A ostatnio znajomy właśnie dawał do takiego "szybkiego" czyszczenia za 150zł forda mondeo to jak jak to zobaczyłem ręce mi opadły... boczki ujebane jak były, podsufitka nie do końca wyczyszczona, na fotelach zostały plamy, nie do końca odkurzone, no po prostu dramat... I tekst gościa na koniec "Lepiej się nie dało" :facepalm: Więc koledzy lepiej zapłacić więcej, a mieć profi zrobione :D

No to dzięki za radę, bo byłaby to tylko wywalona kasa w błoto. Do tej pory sądziłem, że nie da się źle uprać fotela, ale widocznie partacze zdarzają się wszędzie. Masz rację, że lepiej zapłacić więcej, niż później marnować czas i nerwy na ponowne pranie. Natomiast to, co napisał kolega wyżej o wypożyczeniu odkurzacza, to też może być dobra opcja - własna praca i własna satysfakcja :)

Opublikowano
Godzinę temu, kiemon napisał:

8 rano, a o 22 dopiero zadzwonił że skończył :D Fotele nie były do końca suche, ale przez noc zdąży wyschnąć :D

Coś dziwnego. Ja jestem w stanie max po dwóch godzinach wsiąść do auta po wypraniu. Niech może Twój znajomy spróbuje odpalić auto , włączyć nawiewy ciepłego powietrza na full uchylić trochę szyby i zaoszczędzi sporo czasu.

Opublikowano
Godzinę temu, TOM3K napisał:

Coś dziwnego. Ja jestem w stanie max po dwóch godzinach wsiąść do auta po wypraniu. Niech może Twój znajomy spróbuje odpalić auto , włączyć nawiewy ciepłego powietrza na full uchylić trochę szyby i zaoszczędzi sporo czasu.

Najwyraźniej fotelami zajmował się na sam koniec, a czy praktykuje takie coś o czym piszesz to nie mam pojęcia :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...