lewiatan1989 Opublikowano 7 Lipca 2017 Opublikowano 7 Lipca 2017 Koledzy pomóżcie bo już mnie krew zalewa i tracę pieniądze oraz nerwy i w dodatku od mojej kobiety słyszę tylko, że w głowie mi samochód :/ Pacjent: Audi A4 B7 1.9 TDI BKE 2005 rok, skrzynia GYA Samochód kupiłem w listopadzie i od tamtego czasu służył dobrze poza jakimiś drobnymi ustrojstwami, ale w maju się zaczęło i skończyć nie może: Podczas jazdy wyskoczył mi przewód (zabezpieczenie) od wysprzęglika, płyn lał się wszędzie, pedał w podłodze, ja poza domem musiałem odstawić samochód do szamana, szaman wymienił oring, zabezpieczenie, odpowietrzył układ, mało skasował i kazał jechać. No i się zaczęło. Po tym incydencie pedał zaczął zostawać w podłodze (tzn odbijał do połowy i tyle, dalej musiałem mu pomóc) podczas odpalania samochodu. Byłem u tego samego szamana parę razy, z pytaniem co się dzieje, powiedział, że wysprzęglik jest ok, że go rozebrał i nie trzeba do niego zaglądać, układ odpowietrzył i że może pompka sprzęgła, niby ją też oglądał (a oglądał bo przy okazji musiałem po nim podłączać czujnik położenia pedału sprzęgła - bo zapomniał), Już więcej do niego nie jechałem. Po odebraniu samochodu poza tym zaczęło coś pukać podczas przyśpieszania na biegach 1-3, ale o tym dalej. Idąc tym tropem zacząłem przyglądać się pompce sprzęgła, fakt podczas wciskania pedału skrzypiała dość mocno, więc poszła na pierwszy ogień, kupiłem nową LUK,a założyłem odpowietrzyłem, i to samo! Pedał zostaje w podłodze co któreś odpalenie - odpalam zawsze na sprzęgle. W miedzy czasie pukanie podczas przyśpieszania się nasilało, nie dawało mi spokoju, i zacząłem szukać co to, byłem na szarpakach, sam łomem sprawdzałem i nic w zawieszeniu cisza... ale po pewnym czasie naszła mnie myśl - przegub wewnętrzny bo płyn się po nim lał jak przewód wystrzelił złapałem za niego minimalny luz był no więc i go wymieniłem na nowy, pukanie zostało, odpuściłem pukanie wróciłem do sprzęgła. Wczoraj postanowiłem przyjrzeć się dokładnie wysprzęglikowi, odkręcam go i widzę, że mechanik miał bardzo niedeliaktne ręce, bo 4 zatrzaski które trzymają tłoczek wyłamane, zamówiłem nowy po nr oryginału SACHS'a dziś założyłem odpowietrzyłem układ tradycyjnie, wsiadam odpalam, sprzęgło chodzi jak nówka sztuka, łapie elegancko, nie szarpie przy ruszaniu, i pukanie ustało - tak obstawiam, że winą mogło być własnie uszkodzenie wysprzęglika. Jednak moja radość nie trwała długo... Po kilku zgaszeniach i odpaleniach pedał został w podłodze. Co rozumiem poprzez został w podłodze - odbija mniej więcej do połowy, sprzęgło wtedy łapie, biegi idzie wrzucać, ale jest ostre tzn puszczę delikatnie pedał a samochód rusza prawie z piskiem, chyba że podciągnę pedał noga do normalnego położenia i wtedy jest cud malina mogę jeździć i nic się nie przycina, sprzęgło chodzi. Jest tak jak przed wymienieniem z tą różnicą, że nic nie puka i nie szarpie przy ruszaniu. W tym niedobijaniu nie zauważyłem, żadnej reguły, czasem jest to raz na 5 odpaleń, a czasem 3 pod rząd. Odbije do połowy i muszę go nogą podnieść. Bez odpalania (na zgaszonym silniku) pedał odbija zawsze, po odpaleniu i ewentualnym podciągnięciu pedału też chodzi bez przycięć zachamowań itp - odbija zawsze. Natomiast przy odpalaniu czasem odbija tylko do połowy. Dziś próbowałem także odpowietrzyć układ metodą na odpowietrznik zacisku hamulca (przez wężyk podłączony do odpowietrznika wysprzęglika - tą metodę znalazłem gdzieś tu na forum) - pompowałem hamulec chyba z 80 razy i nadal z pedałem dzieje się to co się działo, co któreś odpalenie odbije tylko do połowy W sprzęgle nic nie słychać, żadnych szumów, zgrzytów, tak samo w skrzyni - olej jest sprawdzałem. Macie pomysły jakieś? Ktoś widział kiedyś coś podobnego? Co radzicie? Przepraszam, za tak długi opis, ale chciałem dokładnie opisać co i jak. Liczę na Waszą pomoc. Pozdrawiam, Darek
pawel1806 Opublikowano 29 Sierpnia 2017 Opublikowano 29 Sierpnia 2017 Ogólnie te samochody odpowietrzają się bez problemu, nawet pompując sprzęgłem. Pewnie coś uszkodził przy wymianie i teraz się klinuje. U mnie jak pedał zostawał w przy podłodze, pomogła wymiana pompki. Może twoja która kupiłeś jest wadliwa?
lewiatan1989 Opublikowano 29 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 29 Sierpnia 2017 Hmmm no może, póki co odpuściłem temat. Po serii odpowietrzeń jest jakby ciut lepiej tzn pedał odbija do połowy tylko co jakiś czas, przy czym nie ma przy tym żadnej zależność i jest to zdecydowanie rzadziej niż było. Póki co mi to aż tak bardzo nie przeszkadza, jak przyjdzie czas na wymianę sprzęgła to zobaczę co w skrzyni piszczy bo jeszcze zastanawiam się czy to nie wina nie cofniętego docisku sprzęgła lub łożyska, bo w papierach od samochodu od poprzedniego właściciela znalazłem fakturę za regenerację sprzęgła. Pozdrawiam, Darek
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się