piotrsob1 Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Witam . Wczoraj i dzisiaj walczyłem z wycieraczkami w aucie kobiety, sworzeń lewego ramienia zardzewiał , wycieraczka zrobiła jakimś cudem pół drogi w kierunku lewego słupka i stanęła na amen Rozbebeszyłem podszybie i trochę mnie zdziwko chwyciło, bo wycieraczki obsługują dwa niezależne mechanizmy, każdy ze swoim silniczkiem. Wymontowałem obydwa, pozdejmowałem cięgna i sworzeń od lewego stoi jak dyl , od prawego ledwo się daje obrócić. Silniczki wyglądają na takie z przekładnią ślimakową ale po przyłożeniu średniej siły do ramiączek daje się je obrócić o ok. pół obrotu od zderzaka do zderzaka, ( nie robią pełnego obrotu ramiączkiem ja standardowe konstrukcje, tylko po pół obrotu naprzemiennie w prawo i w lewo Najciekawsza jest w tej konstrukcji ich zasilanie ich synchronizacja, do lewego dochodzą cztery przewody, do prawego trzy, przy czym po dwa grube to zasilanie . W silnikach siedzi dosyć skomplikowana elektronika która wszytko ogarnia, lewa wycieraczka jest Master, prawa Slawe . Za zasilanie silniczków odpowiadają bezpieczniki F3 i F31 ( obydwa po 25 A, zasilane ze styku 30 ) w skrzynce bezpiecznikowej obok akumulatora : Jak lewy silnik zablokowało to wywaliło bezpiecznik F31, po wymianie jednak cisza wycieraczki nie chodzą Wag nie znalazł żadnego sterownika wycieraczek, prąd do obydwóch dochodzi i lipa, na pierwszy rzut oka wyglądało że upaliło elektronikę w silniczku ... Okazało się że Niemiec zrobił małą niespodziankę jak pokrywa silnika nie jest zamknięta to wycieraczki nie wystartują . Wystarczy zatrzasnąć wkrętakiem zamek i wioila, silniczki ożyły Z racji tego że w pozycji spoczynkowej lewa wycieraczka zachodzi na prawą to nie da się uruchomić samej prawej wycieraczki (po odłączeniu lewej lub przy spalonym jej bezpieczniku) , a samą lewą i owszem , da się Pozostało rozebrać pozapiekane sworznie ( co do łatwych czynności nie należy ), wyczyścić i nasmarować i wszystko poskładać
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się