pdk Opublikowano 25 Sierpnia 2017 Opublikowano 25 Sierpnia 2017 witam, szukam powodu mało agresywnego hamulca (zaciski, tarcze, klocki, odpowietrzenie porobione) i jak ktos polecał zacząłem sprawdzać czy serwo gdzies nie puszcza, gdy złapałem za tą gumowa tulejkę i troche powyginałem od razu zaczęło syczeć tam gdzie strzałka, to normalne czy guma juz nie uszczelania tak jak trzeba i do wymiany?
micgan Opublikowano 27 Sierpnia 2017 Opublikowano 27 Sierpnia 2017 też walcze z tym problemem, u mnie wymiana tego łącznika nic nie dała w ASO - 25zł
pdk Opublikowano 29 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 29 Sierpnia 2017 ruszales nim przed wymiana? tez uciekalo przy wyginaniu? teraz to juz nie wiem co najpierw ruszac, ruszales juz serwo?
Arek8888 Opublikowano 29 Sierpnia 2017 Opublikowano 29 Sierpnia 2017 Wypnij ten wężyk od sterowania turbo i w jego miejsce wepnij wakuometr. Zapal silnik i sprawdź jakie masz podciśnienie i zobacz czy po zgaszeniu silnika spada. Jeśli spada, to serwo lub pompa vacum jest nieszczelne, tak jak w moim przypadku, aczkolwiek nic więcej z tym nie robiłem, po prostu jeżdżę ostrożnie
micgan Opublikowano 29 Sierpnia 2017 Opublikowano 29 Sierpnia 2017 tak przy wyginaniu tej tulejki syczało z tego miejsca teraz po wymianie na nową już praktycznie nie, co nie zmienia faktu, że nie z tego powodu moje hamulce straciły na agresywności ale niestety nie powiem Ci co u mnie bo z braku czasu nie rozwiązałem jeszcze problemu, zaczynam podejrzewać że może klocki się przygrzały albo coś w ten deseń i kwalifikują się do wymiany mimo że są praktycznie nowe (przód TEXTAR tył ATE) bo mniej więcej w jedym czasie układ zaczął gorzej hamować i piszczeć przy dohamowywaniu (wszystko było przeczyszczone jeszcze raz, przesmarowane, nowy płyn i dalej lipa) także licze że Tobie się uda zdiagnozować co może mnie naprowadzi na rozwiązanie jeszcze myślę nad odpowietrzeniem tyłu tak jak to koledzy na forum zalecają - "w ręku" bo było tylko tradycyjnie odpowietrzane.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się