Skocz do zawartości
IGNOROWANY

1,8T 150km kopci na biało


MarcinK1984tcz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ,jestem nowy na forum ,miesiąc temu kupiłem audi A4b6 2002r quatro 1.8T z DE prosto od Niemca problem był z turbo i poprawki lakiernicze po wymianie turbo poprzednie pęknięty korpus audi puszcza gesty biały dym najczęściej po dłuższym przestoju czasami delikatnie podczas jazdy olej po przejechaniu 1000km bez większego ubytku ,płyn chłodniczy dolalem 250ml nie wiem czy przed sprawdzeniem był stan ,brak masła pod korkiem brak oleju w płynie silnik odpala bez problemu ,pracuje równo ,badanie spalin Ok proszę o pomoc gdzie szukać problemu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze buduj zdania poprawnie. Będzie sie dużo łatwiej czytało.

Co do twojego problemu. To być może dotkneła cię podstawowa wada 1.8t czyli pękające głowice, najczęściej na 3 i 4 cylindrze.
Wtedy płyn chłodniczy leje się do wydechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz ,czyli jedyny sposób na diagnozę to zdjęcie głowicy i szukanie pęknięcia ? Czy pomoże tutaj test obecności spalin w zbiorniku z płynem chłodniczym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spalin w zbiorniczku nie będzie.

Jedyny sposób to zdjęcie głowicy i oddanie jej na kontrole szczelności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstrzymaj się trochę z tą głowicą. Jaki zapach ma ten dym? Chyba łatwiej zmierzyć kompresję to już da pogląd czy głowica pęknięta.

Stare turbo puszczało olej? 

Edytowane przez przem8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie jest to zapach spalonego oleju i kolor biały ,najgorsze jest to ,ze nie dymi cały  czas i z ta sama intensywnością najwiecej jest po nocnym przestoju , przebieg po wszystkich dokumentach nie książce !160tk 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stre turbo puszczało olej dosyć mocno korpus turbo pęknięty myślałem ze sa to resztki oleju ,ale zrobiłem ponad 1000km i dalej ten sam problem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...