wujek22 Opublikowano 26 Marca 2018 Opublikowano 26 Marca 2018 Witam wczoraj jechałem drogą ekspresową ze stałą prędkością 130 ustawione na tempomacie i nagle spadły obroty do zera i zaświeciła mi się kontrolka od wyłączonej kontroli trakcji i po dosłownie sekundzie wszystko wskoczyło do normy więc jechałem dalej lecz czułem że silnik delikatnie zaczął rzucać budą i było czuć drgania na pedale gazu. Dojechałem na stację otworzyłem maskę i nic niepokojącego nie było słychać i widać więc jego zgasiłem, odpaliłem i było ok. Wyjeżdżając ze stacji trochę depnelem do około 4k obrotów i wtedy zgasł i nie chciał odpalić, kręcąc jego świeciła się wyłączona kontrola trakcji. Jak dałem sobie spokój poszedłem otworzyć maska zobaczyć czy nie ma żadnych wycieków. Nie było więc wszedłem do samochodu przekręciłem kluczyć i odpalił od strzała, pojechałem spokojnie do domu jeszcze 80 km. Dojechałem nie gal lecz wydawało mi się jak by pod górkę trochę delikatnie szarpał.
BartoszBB Opublikowano 26 Marca 2018 Opublikowano 26 Marca 2018 (edytowane) Na początek diagnostyka samochodu w sterownikach są zapisane jakieś błędy? - a powinny być jeśli nikt ich kompem nie skasował... Edytowane 26 Marca 2018 przez BartoszBB
wujek22 Opublikowano 29 Marca 2018 Autor Opublikowano 29 Marca 2018 Nie ma błędów wymieniłem filtr paliwa i pompkę paliwa w baku. Przeczyscilem kostki od komputera wraz z wszystkimi przekaźnikami. Dzisiaj rano podchodzę do samochodu kluczyk przekręcam cyk i chodzi kilka razy odpaliłem po podwórku przestawialem i dobrze. Chciałem jechać na miasto do sklepu po około 5km zgasł i już nie zapalil. Za jakoś godzinę dwie ciałem ściągnąć jego przekręcam kluczyk i chodzi. Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się