Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Głowica AJM - ocena zużycia


xork

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy znawcy tematu,eksperci.

Proszę zerknijcie na tę głowicę i oceńcie,czy to się jeszcze nadaje do planowania,czy już szkoda zachodu.

Spaliny wydmuchiwały płyn chłod. co chyba jest normą dla ajm z przebiegiem ok.400000 km.

Jakie są opcje jeśli to trup?

 

IMG_20180406_195347.jpg

IMG_20180406_195340.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nic dziwnego nie widzę, ale trudno ocenić czy się ona nadaje do planowania patrząc na lichej jakości zdjęcia :P

Zawieź ją do człowieka który robi obróbkę, rzuci okiem i wstępnie oceni czy warto  ją ustawiać na stole frezarki :D:whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobiłem dwie fotki dwóch najgorszych kanałów wodnych które mają krawędzie wżarte ,a jeden jak widać w stronę cylindra/zaworów i tam najbardziej chyba dmuchało w kanał...mam wątpliwości czy przez ten wżer nie zrobiło się za wąsko żeby uszczelnić

 

Edytowane przez xork
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, xork napisał:

zrobiłem dwie fotki dwóch najgorszych kanałów wodnych które mają krawędzie wżarte ,a jeden jak widać w stronę cylindra/zaworów i tam najbardziej chyba dmuchało w kanał...mam wątpliwości czy przez ten wżer nie zrobiło się za wąsko żeby uszczelnić

IMG_20180406_195340.thumb.jpg.34965b98bc

Dla szczelności pomiędzy cylindrami a płaszczem wodnym najważniejsze są obszary pomiędzy czerwonymi liniami które zaznaczyłem na twoim zdjęciu .

Jeżeli tam nie ma mocnych wżerów ( które po obróbce powinny zniknąć , gdy są małe ) , to powinno być wszystko OKI :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki, to mi poprawiłeś samopoczucie oby wyszło że szczelna i będzie ok. 

Czy wymienia sie panewki wałka roz. bez wymiany samego wałka, mam trochę przytarte, sam wałek chyba ok, choć wyczuwam paluchem lekkie załamanie na krzywiźnie.

Edytowane przez xork
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat wałek można ocenić ze zdjęć, pod warunkiem że każdy wierzchołek krzywki pstrykniesz oddzielnie, lekko z profilu , dobrym sprzętem ( duża rozdzielczość i przy dobrym oświetleniu ) :decayed:

Do tego jeszcze ze dwa zdjęcia ogólne, żeby dobrze było widać czopy panewek :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dopiero wym.pompki i przetarlem trochę głowicę i ogarnął mnie smutek ponieważ widoczne są pęknięcia pomiędzy krawędzią zaworów a otworami pompowtrysków .wrzucę fotki jak tylko rozmiar plików ogarnę. 

20180409_225501-1.jpg

20180409_225541-1.jpg

20180409_225608-1.jpg

Edytowane przez xork
Foto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadzieje straciłem. Jakieś sugestie co do tego co dalej robić. Pozdrawiam 

Edytowane przez xork
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukaj głowicy albo calego słupka z pewnego źródła.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, bobikos napisał:

Szukaj głowicy albo calego słupka z pewnego źródła.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
 

Znasz jakiegoś dobrego dilerA głowic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość głowić od 1,9 PD ma w tych miejscach pęknięcia , co wcale nie znaczy że taka głowica się nie nadaje do remontu :decayed:

Wszystko zależy jak one są głębokie, akurat w tych miejscach nie ma kanałów chłodzących a są to miejsca najbardziej obciążone termicznie .

Jeżeli te pęknięcia nie penetrują do płaszcza wodnego głowicy , to nie mają wpływu na pracę i działanie silnika :)

Większość ludzi od regeneracji nawet nie próbuje tego w jakiś sposób naprawiać , bo i tak w tym miejscu pęknie ponownie ,  po prostu  oglądają pęknięcia dokładnie i jak nie są głębokie a głowica przechodzi test szczelności to ją regenerują pomimo tych pęknięć :hi:

Zawieź głowicę do człowieka od regeneracji , on Ci powie czy się nadaje do roboty czy trzeba szukać drugiej :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie trochę optymizmu(ale coś czuję że po ptokach), dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...